eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Urlop zaległy a zmiana etatu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-10-21 11:48:19
    Temat: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: "Miro" <m...@p...onet.pl>

    Witam serdecznie
    Przeglądając dzisiaj stronę PIP http://www.pip.gov.pl/ w celu uzyskania
    wyjaśnień co do liczenia urlopu natknąłem się w dziale "Pytania do PIP" na
    taką oto poradę prawną:

    "Pracuję na 1/2 etatu, w zeszłym roku nie wykorzystałem 5 dni z
    przysługujących mi 26 dni urlopu wypoczynkowego. Ile dni urlopu przysługuje
    mi w 2004 r.?

    Od 1 stycznia 2004 r., zgodnie z art. 154 § 2 Kodeksu pracy, wymiar urlopu
    dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ustala się
    proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego pracownika; niepełny dzień
    urlopu zaokrągla się w górę do pełnego dnia. Powyższą zasadę należy stosować
    również w odniesieniu do urlopu zaległego.

    Ponieważ jest Pan zatrudniony na 1/2 etatu i zostało panu 5 dni urlopu
    zaległego za rok 2003, w 2004 roku będzie Panu przysługiwać 3 dni urlopu
    zaległego (1/2 x 5 = 2,5, co po zaokrągleniu daje 3 dni). Natomiast Pana
    urlop bieżący wyniesie 13 dni (1/2 x 26 = 13 dni).

    W sumie więc w 2004 r. będzie Panu przysługiwać 16 dni urlopu
    wypoczynkowego."


    Jak to się ma do zasady tzw "praw nabytych"? Przecież w ten sposób można
    nieźle wydymać pracownika:
    Ktoś ma np. 20 dni zaległego urlopu, w styczniu pracodawca zmienia mu wymiar
    etatu na 1/10 i juz sie z 20 robią 2 dni.

    Moim zdaniem to jest kompletna bzdura. Czy spotkaliście się z czyms takim w
    praktyce?



  • 2. Data: 2004-10-21 12:56:46
    Temat: Re: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: "a&e" <a...@w...op.pl>

    http://prawopracy.fr.pl/14.php
    polecam sie zapoznac, Pan jasno i przystepnie tlumaczy...

    wymiar urlopu pracownika zatrudnionego na 1/2 etatu z Twojego przykladu
    rowna sie 13 dni ale osmiogodzinnych, zatem, jest to 26 dni czterogodzinnych
    i zmiana KP akurat w tym przypadku nie wniosla nic nowego.... poza sposobem
    jego wyliczania....

    a co do urlopu zaleglego to chyba gdzies czytalam , ze udziela sie go na
    zasadach obowiazujacych do 1.01.2004, ale pewna nie jestem....

    pozdrawiam

    Ewa (Kraków)
    www.republika.pl/ewa_pasinska


  • 3. Data: 2004-10-21 12:58:03
    Temat: Re: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: "a&e" <a...@w...op.pl>

    acha, roznice moga sie pojawic jak osoba w roznych dniach pracuje rozna
    ilosc godzin......
    ja przyjela, ze pracuje 5 razy w tygodniu po 4 godziny....

    pozdrawiam

    Ewa (Kraków)
    www.republika.pl/ewa_pasinska


  • 4. Data: 2004-10-21 17:24:36
    Temat: Re: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: z...@p...onet.pl

    witam serdecznie!
    Urlop rozlicza się godzinowo od 01.01.2004r więc zaległego masz 20 godzin a
    bieżącego przypada 26x4 czyli 104 godziny czyli w sumie masz 124 godziny.
    Urlopu udziela się na godziny pracy czyli w przypadku gdy pracujesz 5 dni po 4
    godz to masz 31 dni urlopu.
    Pozdrowiam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-10-22 07:15:22
    Temat: Re: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: "Miro" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3ab6.0000065c.4177f0d3@newsgate.onet.pl...
    > witam serdecznie!
    > Urlop rozlicza się godzinowo od 01.01.2004r więc zaległego masz 20 godzin
    a
    > bieżącego przypada 26x4 czyli 104 godziny czyli w sumie masz 124 godziny.
    > Urlopu udziela się na godziny pracy czyli w przypadku gdy pracujesz 5 dni
    po 4
    > godz to masz 31 dni urlopu.
    > Pozdrowiam

    Sposób wyliczania urlopu bieżącego jest dla mnie oczywisty. Wątpliwości
    budzi tylko fakt, że etat w roku bieżącym ma mieć wpływ na wymiar urlopu
    zaległego . Wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację:

    -Jestem zatrudniony przez cały rok 2004 na pełny etat. W tym roku nie
    wybrałem w ogóle urlopu (bo było dużo pracy).
    -W grudniu kończę współpracę z dotychczasowym pracodawcą (skończył się
    okres na który była zawarta umowa, pracodawca wypowiedzał umowę - to raczej
    nie jest istotne).
    - W styczniu pracodawca podpisuje ze mną umowę na 1/10 etatu na jeden
    miesiąc ("jest jeszcze trochę spraw do uporządkowania, -przyjdzie pan na dwa
    dni a przy okazji zarobi pan parę złotych")
    - W lutym kończę definitywnie współpracę z obecnym pracodawcą i przychodzi
    do rozliczeń:
    "Obiegówka, świadectwo pracy, proszę zdać sprzęt firmowy. Aha, no i byłbym
    zapomniał, oczywiście jeszcze ekwiwalent za 2 dni zaległego uropu (ściśle
    rzecz biorąc będzie tego 3 dni, bo jeszcze dojdzie urlop bieżący)"
    - Ja zdenerwowany idę do PIP-u a tam mi mówią: "Trudno dał się pan zrobić na
    szaro"

    Zgodnie z interpretacją przytoczoną w przykładzie wszystko będzie w
    porządku!?


  • 6. Data: 2004-10-22 08:08:42
    Temat: Re: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: "wektor" <w...@i...pl>


    Użytkownik "Miro" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:clabtd$ib9$1@sklad.atcom.net.pl...
    > Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:3ab6.0000065c.4177f0d3@newsgate.onet.pl...
    > > witam serdecznie!
    > > Urlop rozlicza się godzinowo od 01.01.2004r więc zaległego masz 20
    godzin
    > a
    > > bieżącego przypada 26x4 czyli 104 godziny czyli w sumie masz 124
    godziny.
    > > Urlopu udziela się na godziny pracy czyli w przypadku gdy pracujesz 5
    dni
    > po 4
    > > godz to masz 31 dni urlopu.
    > > Pozdrowiam
    >
    > Sposób wyliczania urlopu bieżącego jest dla mnie oczywisty. Wątpliwości
    > budzi tylko fakt, że etat w roku bieżącym ma mieć wpływ na wymiar urlopu
    > zaległego . Wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację:
    >
    > -Jestem zatrudniony przez cały rok 2004 na pełny etat. W tym roku nie
    > wybrałem w ogóle urlopu (bo było dużo pracy).
    > -W grudniu kończę współpracę z dotychczasowym pracodawcą (skończył się
    > okres na który była zawarta umowa, pracodawca wypowiedzał umowę - to
    raczej
    > nie jest istotne).

    I pracownik (w swoim interesie) powinien zażądać wypłaty ekwiwalentu za
    urlop.

    > - W styczniu pracodawca podpisuje ze mną umowę na 1/10 etatu na jeden
    > miesiąc ("jest jeszcze trochę spraw do uporządkowania, -przyjdzie pan na
    dwa
    > dni a przy okazji zarobi pan parę złotych")

    I otrzymuje urlop wypoczynkowy proporcjonalny (lub ekwiwalent pieniężny)
    za 1 miesiąc pracy w wymiarze 1/10 etatu.

    > - W lutym kończę definitywnie współpracę z obecnym pracodawcą i
    przychodzi
    > do rozliczeń:
    > "Obiegówka, świadectwo pracy, proszę zdać sprzęt firmowy. Aha, no i
    byłbym
    > zapomniał, oczywiście jeszcze ekwiwalent za 2 dni zaległego uropu
    (ściśle
    > rzecz biorąc będzie tego 3 dni, bo jeszcze dojdzie urlop bieżący)"
    > - Ja zdenerwowany idę do PIP-u a tam mi mówią: "Trudno dał się pan
    zrobić na
    > szaro"
    >
    > Zgodnie z interpretacją przytoczoną w przykładzie wszystko będzie w
    > porządku!?

    Będzie w porządku, jeżeli pracownik zgodził się na wykorzystanie urlopu
    wypoczynkowego z rozwiązanej umowy w czasie trwania następnej umowy o
    pracę.
    Niestety, nieznajomość prawa szkodzi.

    Pozdrawiam

    wa


  • 7. Data: 2004-10-22 10:56:43
    Temat: Re: Urlop zaległy a zmiana etatu
    Od: "Miro" <m...@p...onet.pl>

    Wymyslony przeze mnie przykład jest skrajny (chociaż niestety dość
    prawdopodobny), ale nawet w normalnej pracy takie rozliczanie urlopów
    zaległych może powodować spore problemy.
    Wyobraźmy sobie, że pracownik miał 10 dni urlopu zaległego, który wybrał w
    styczniu. W lutym zmieniono mu wymiar na 1/2. Wynika z tego, że wziął o 5
    dni za dużo (w przybliżeniu, bo jeszcze trzeba brać pod uwagę styczeń). Co
    wtedy? Czy pracodawca może to zaliczyć w poczet bieżącego urlopu?
    Oczywiście równie dobrze sytuacja może być odwrotna: pracownikowi po
    wybraniu zaległego urlopu zwiększono etat np z 1/2 na cały. Czy wtedy należą
    mu się dodatkowe dni?
    Stosując się ściśle do tej wykładni dochodzimy do paranoi - nawet zmiana
    etatu w grudniu może mieć wpływ na urlop zaległy z poprzedniego roku.

    W tym momencie jedyny rozsądny wniosek to wybierać cały urlop w roku
    bieżącym - unikniemy możliwosci powstania niezłego zamieszania:)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1