eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Re: Totalny brak pracowników ?????
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2008-07-11 22:17:14
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: kpawlak <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl>

    A.L. pisze:

    > Chcialbym Panu zwrocic uwahe Panie kpawlak, ze "bobczy" to nie jest
    > przymiotnik okreslajacy jakosc kurdla. To jezt CZYNNOSC wykonywana
    > pzrez kurdle, co wynika jaksno z tekstu odnoszacego sie do onych,
    > cytuje z pamieci:
    >
    > "Niech pan posjucha: kurdel. Bobczy".
    >
    > Ewidentnie dotyczy to czynnosci wykonywanej pzrez kurdla, zapewne
    > okreslonego rodzaju biegu, tak jak galop u konia. Z ukrycia w jakim
    > sie mysliwi znajdowali, trudno byloby widziec kurdla i wiedziec JAKI
    > on jest - bobczy czy nie bobczy. Stad wniosek ze "bobczy" odnosi sie
    > do zachowania onego kurdla
    >
    > A.L.

    Witam!

    Aaaaaa! Zastanawialo mnie to przez 30 lat. Dziekuje za piekny opis
    astromysliwskiej finezji! "Bobczy" - czyli inaczej - bobi! No, ale ja
    jestem z tego polsredniego pokolenia, ktore tylko mialo mozliwosc
    mysliwowania na Ziemi przy okazji "sekretarskich [wojewodzkich lub
    powiatowych] >szczelan<"... Tutejsze panowie hrabiowie i insze
    arystokraty juz byly wyginiete. Ziemian tez juz zredukowano "za moich
    czasow", do najczesciej roli inteligientow - mokotowskich lubo
    joli-bordzkich. To tylko moj sp. Tata zalapal sie na lowy w lasach (...)
    dobr "chrabiowskich"...
    No, to jest jasne! A sepulkowal juz pan, panie A.L.? I jak bylo? Bo ten
    film niestety... no... nie wyjasnia, jak mozna ZARABIAC w Warszawie na
    sepulkowaniu - a tu, jak widac, nie tylko ja jestem rodzynek, ktory
    chcialby sie dowiedziec, w jaki sposob zarabiac ponad 1200 "kuzwa, na
    reke"...

    Uklony

    kpawlak
    --
    Tylko nie po oczach!! Tylko nie polityka!!! :))
    Witryna P.R.W.: http://www.prw.waw.pl/
    ...a PKiN im. Jozefa Wissarionowicza ksywa bandycka "Stalin" - IMHO
    powinien zostac zburzony!
    "kpawlak to jad w najczystszej postaci, łatwo się samemu zatruć"


  • 22. Data: 2008-07-11 23:03:01
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: J <r...@d...com>

    A.L. pisze:
    > Szukac trzeba, szukac. Mzoe pan zostac nauczycielem, na przyklad. Albo
    > lekrzem. 1800 zlotych na poczatek


    1800 na reke na poczatek? Wolne zarty, panie AL, tyle to moze po paru
    praktykach.

    Znam paru 'swiezych' lekarzy we Wroclawiu i rzeczywistosc skupia sie
    wokol kwot rzedu 1kzl netto.

    J.



  • 23. Data: 2008-07-12 00:01:24
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: A.L. <a...@z...com>

    On Sat, 12 Jul 2008 00:17:14 +0200, kpawlak
    <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> wrote:

    >A.L. pisze:
    >
    >> Chcialbym Panu zwrocic uwahe Panie kpawlak, ze "bobczy" to nie jest
    >> przymiotnik okreslajacy jakosc kurdla. To jezt CZYNNOSC wykonywana
    >> pzrez kurdle, co wynika jaksno z tekstu odnoszacego sie do onych,
    >> cytuje z pamieci:
    >>
    >> "Niech pan posjucha: kurdel. Bobczy".
    >>
    >> Ewidentnie dotyczy to czynnosci wykonywanej pzrez kurdla, zapewne
    >> okreslonego rodzaju biegu, tak jak galop u konia. Z ukrycia w jakim
    >> sie mysliwi znajdowali, trudno byloby widziec kurdla i wiedziec JAKI
    >> on jest - bobczy czy nie bobczy. Stad wniosek ze "bobczy" odnosi sie
    >> do zachowania onego kurdla
    >>
    >> A.L.
    >
    >Witam!
    >
    >Aaaaaa! Zastanawialo mnie to przez 30 lat. Dziekuje za piekny opis
    >astromysliwskiej finezji! "Bobczy" - czyli inaczej - bobi! No, ale ja
    >jestem z tego polsredniego pokolenia, ktore tylko mialo mozliwosc
    >mysliwowania na Ziemi przy okazji "sekretarskich [wojewodzkich lub
    >powiatowych] >szczelan<"... Tutejsze panowie hrabiowie i insze
    >arystokraty juz byly wyginiete. Ziemian tez juz zredukowano "za moich
    >czasow", do najczesciej roli inteligientow - mokotowskich lubo
    >joli-bordzkich. To tylko moj sp. Tata zalapal sie na lowy w lasach (...)
    >dobr "chrabiowskich"...

    Wrodzona skromnosc kaze mi przyznac sie iz owo odkrycie jest tylko
    czesciowo moim osiagnieciem. Problem ten byl rozwazany przez
    Lemologow, tak profesjonalnych jak i amatorow od 30 chyba lat, i
    dyskusja zaczela sie w czasach gdy jeszcze nie bylo Internetu. Trzeba
    dodac, ze zintensyfikowala sie ona zasadniczo gdy Internet sie
    pojawil, i bez jego pomocy uzyskanie owego ostatecznego wyniku
    wymagaloby jeszcze wielu lat

    >No, to jest jasne! A sepulkowal juz pan, panie A.L.? I jak bylo? Bo ten
    >film niestety... no... nie wyjasnia, jak mozna ZARABIAC w Warszawie na
    >sepulkowaniu - a tu, jak widac, nie tylko ja jestem rodzynek, ktory
    >chcialby sie dowiedziec, w jaki sposob zarabiac ponad 1200 "kuzwa, na
    >reke"...
    >

    Sprawa sepujek pozostaje nie wyjasniona, aczkowliek posunieto sprawe
    znacznie naprzod. Tym niemniej, "sepulki w Warszawie" to nowosc, a
    mozliwosc zarabiania przy ich pomocy to absolutna rewelacja. Dlatego
    tez wzywam Oryginalnego Postowicza do ujawnienia szczegolow, w imie
    nauki, i dla jej dobra dolaczenia sie do ogolnoswiatowej dyskuski w
    tej sprawie.

    Skoro w Polsce sepulki korzystnie oddzalywuja na gospodarke, byc moze
    pomoga one innym krajom znajdujacym sie w potrzebie

    Z powazaniem, A.L.


  • 24. Data: 2008-07-12 00:02:26
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: A.L. <a...@z...com>

    On Sat, 12 Jul 2008 01:03:01 +0200, J <r...@d...com> wrote:

    >A.L. pisze:
    >> Szukac trzeba, szukac. Mzoe pan zostac nauczycielem, na przyklad. Albo
    >> lekrzem. 1800 zlotych na poczatek
    >
    >
    >1800 na reke na poczatek? Wolne zarty, panie AL, tyle to moze po paru
    >praktykach.
    >
    >Znam paru 'swiezych' lekarzy we Wroclawiu i rzeczywistosc skupia sie
    >wokol kwot rzedu 1kzl netto.
    >
    >J.
    >

    No wie Pan, nie bedziemy sie klocic o drobne 800 zlotych. Te 1800 to
    mial facio ktoremu pacjentow sprowadzano helikopterami.

    A.L.


  • 25. Data: 2008-07-12 10:41:12
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu>


    "A.L." <a...@z...com> wrote in message
    news:c1kf745acmmg087h7fjajlbob21qroscv5@4ax.com...
    > On Fri, 11 Jul 2008 22:17:00 +0200, kpawlak

    > Chcialbym Panu zwrocic uwahe Panie kpawlak, ze "bobczy" to nie jest
    > przymiotnik okreslajacy jakosc kurdla. To jezt CZYNNOSC wykonywana
    > pzrez kurdle, co wynika jaksno z tekstu odnoszacego sie do onych,

    Ten watek idzie na dwie grupy. Uprzejmie prosze o ustawianie FUT na
    pl.regionalne.warszawa dla tych odgalezien, ktore sa off-topic na ppd.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    http://blog.pasnik.pl



  • 26. Data: 2008-07-12 13:06:14
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: A.L. <a...@z...com>

    On Sat, 12 Jul 2008 22:41:12 +1200, "Immona"
    <c...@n...gmailu> wrote:

    >
    >"A.L." <a...@z...com> wrote in message
    >news:c1kf745acmmg087h7fjajlbob21qroscv5@4ax.com...
    >> On Fri, 11 Jul 2008 22:17:00 +0200, kpawlak
    >
    >> Chcialbym Panu zwrocic uwahe Panie kpawlak, ze "bobczy" to nie jest
    >> przymiotnik okreslajacy jakosc kurdla. To jezt CZYNNOSC wykonywana
    >> pzrez kurdle, co wynika jaksno z tekstu odnoszacego sie do onych,
    >
    >Ten watek idzie na dwie grupy. Uprzejmie prosze o ustawianie FUT na
    >pl.regionalne.warszawa dla tych odgalezien, ktore sa off-topic na ppd.
    >
    >I.

    Prosze ustawic wlasne

    A.L.


  • 27. Data: 2008-07-14 06:52:32
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    Mithos pisze:
    > Gosia napisał(a):
    >> Albo 12 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu...
    >
    > 24h , 7 dni w tygodniu. Ludzie, jesli komus nie odpowiada praca to niech
    > ja zmieni. Teraz to pracownik dyktuje warunki (nawet taki
    > niewykwalifikowany), bo pracy jest pelno wszedzie.
    >
    > Poza tym praca to nie jest zlo konieczne. Znajdzcie sobie taka prace,
    > gdzie bedziecie robili to co (w miare) lubicie. To wam nie bedzie
    > przeszkadzac jak raz na jakis czas zostaniecie troche dluzej (i korona z
    > glowy tez nikomu nie spadnie), a i bedziecie mniej sfrustrowani.

    Robienie w pracy to co sie lubi to najgorsze co cie moze spotkac, bo to
    co lubisz po jakims czasie, od kiedy staje sie twoim obowiazkiem i
    musisz to robić czy chcesz czy nie może stać się tym czego nienawidzisz,
    a przynajmniej przestaniesz tak to lubić.

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 28. Data: 2008-07-14 09:14:42
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@n...poczta.onet.pl>
    napisał w wiadomości news:g5et3g$thm$1@news.onet.pl...
    > Robienie w pracy to co sie lubi to najgorsze co cie moze spotkac, bo
    > to co lubisz po jakims czasie, od kiedy staje sie twoim obowiazkiem i
    > musisz to robić czy chcesz czy nie może stać się tym czego
    > nienawidzisz, a przynajmniej przestaniesz tak to lubić.

    Dlaczego?
    Ja sam zgłaszałem się zostawać dłużej w pracy, aby po pierwsze, mieć
    więcej kasy, po drugie, móc robić to, co lubię. Ale to było 15 lat
    temu... W każdym razie, odbioru godzin (w jednym roku) miałem 260
    godzin... to jest więcej, niż cały 26-dniowy urlop... I bardzo mi
    brakuje możliwości robienia tego... Ale to już prehistoria i się nie
    wróci - nie ma już tej techniki.

    --
    D4


  • 29. Data: 2008-07-14 09:36:40
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    Sempiterna pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@n...poczta.onet.pl>
    > napisał w wiadomości news:g5et3g$thm$1@news.onet.pl...
    >> Robienie w pracy to co sie lubi to najgorsze co cie moze spotkac, bo
    >> to co lubisz po jakims czasie, od kiedy staje sie twoim obowiazkiem i
    >> musisz to robić czy chcesz czy nie może stać się tym czego
    >> nienawidzisz, a przynajmniej przestaniesz tak to lubić.
    >
    > Dlaczego?
    > Ja sam zgłaszałem się zostawać dłużej w pracy, aby po pierwsze, mieć
    > więcej kasy, po drugie, móc robić to, co lubię. Ale to było 15 lat
    > temu...

    Sam zauważyłeś, że to juz prehistoria.... Jeśli to co robisz to rodzaj
    pracy twórczej to musisz sie pogodzić z tym, że musisz go wykonać, tok
    jak chce Twój pracodawca/klient a nie tak jak Ty sobie to wyobrażasz. To
    jest pierwsza a nie jedyna wada. Druga to taka, że gonią Cię terminy i
    musisz wykonywać to co lubisz, nie wtedy gdy masz na to ochotę, ale
    wtedy, gdy wynika to z jakiegoś harmonogramu.


    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 30. Data: 2008-07-14 15:56:18
    Temat: Re: Totalny brak pracowników ?????
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Sempiterna" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:4877c643$1@news.home.net.pl...

    > To teraz proponuję poużerać sie z gówniarzerią... tfu, tzn. "młodym
    > narybkiem". Za owe 1200 miesiecznie.

    Myślę, że spokojnie znalazłoby się kilka rodzajów prac, wykonywanych często
    za 1200 miesięcznie, przy których "użeranie się" z kimkolwiek, ale za to w
    cieple, wygodzie i nie za długo, jest jednak bardzo atrakcyjną robotą. O
    braku przymusu takiego cierpienia za tak marną kasę nie wspomnę.

    e.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1