eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem... › Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
  • Data: 2004-11-23 23:05:18
    Temat: Re: "TARGI PRACY" .... największa fikcja jaką widziałem...
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2004-11-23, Greg <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> wrote:
    > Artur R. Czechowski w news:slrncq6ska.p19.arturcz@blabluga.hell.pl
    > napisał(a):
    > >> NIESTETY NIE WYDAJE MI SIĘ TYLKO TAK JEST.
    > >> WIEM ŻE MOŻE TO TROCHĘ BOLEĆ....
    > > Capslock Ci się zaciął. Jak przestaniesz krzyczeć, to możemy
    > > porozmawiać...
    > W sumie te wstawki o krzyku są śmieszne. Wiem, że umownie w sieci tekst
    > pisany drukowanymi oznacza krzyk, ale...
    Śmieszne, nie śmieszne - konwencja jest konwencją :) A gość się po prostu
    drze i tyle.

    > niektórzy ponoć uszy od tego zasłaniają ;-)
    Oczy. Od czytania krzyku oczy bolą ;)

    > stanowi akcent, stąd zapewne skojarzenie). Jednak w większej ilości miast
    > wyróżniać, zmniejsza czytelność tekstu. Przynajmniej moim zdaniem :-)
    No, tak samo, jak ktoś krzyczy, to często się zapluwa i niewyraźnie
    go słychać ;)

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    http://www.ralphm.net/world

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1