Dnia 2005-06-11 15:59:48 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *biedronka* skreślił te oto słowa:

>> Ale to naprawdę nie jest żadne _wyjątkowe_ stanowisko. Rozmowa też pewnie
>> nie będzie obfitowac w niespodzianki.
>
> Sęk w tym, że to nie pierwsza moja rozmowa kwalifikacyjna. Poprzednie
> tyczyły się innych kompletnie stanowisk, dlatego różniły się od siebie.

Aż tak bardzo do siebie sie rózniły, żeby podejrzewać, że kolejna rozmowa
będzie szczególnie odmienna?

> Zatem ciekawa jestem o co mogą pytać tym razem, bo na pewno nie o
> wynagrodzenie, gdyż to zapewne jest ustalone z góry.

Nawet jak wynagrodzenie jest ustalone to mogą spytać za jaką kwotę Ty
raczysz pracowac. To zupełnie normalne.

> To co napisałam w CV i
> Liście motywacyjnym jestem w stanie potwierdzić pełnymi zdaniami.

A to bardzo dużo, bo sa tacy, którzy nie pamietają co w CV napisali.

> Zobaczą że
> faktycznie mam dwie ręce, nogi tułów i głowę na karku. Jednak ciekawa
> jestem, czy mogą mnie czymś "zastrzelić", dlatego pytam grupowiczów o
> podzielenie się doświadczeniami.

Mogą się spytać czy lubisz tańczyć, jaką ksiązkę ostatnio przeczytałaś, o
Twoją porażkę życiową. Mnie o takie "pierdy" pytali na rozmowie w dużej
firmie z branży IT... jak w urzędzie mają podobną fantazję - to może się
powtórzą ;]


>> Aha, jakby Cię spytali czy potrafisz skonfigurowac OE to odpowiedź brzmi -
>> nie :)
> Co to jest OE?

Żartujesz sobie, prawda???

ps. Co wpisałas w Cv opisując swoje "kompetencje komputerowe"?
--
Lia