> to niech oni odadza stracony czas jaki sie poswieci stazowi :D
>
> Pozdrawiam
> Tomek
>
>
widzę tu trochę niekonsekwencji w waszych poczynaniach. Jeżeli już się
rejestrujecie w tych PUPach, to przecież jesteście świadomi, że mogą was wysłać
na jakiś staż, albo nie daj Boże do pracy za 825 zł, i wogóle to każą się
zgłaszać to tego PUPu np. raz w miesiącu. Pochodzicie do tej pracy ze 2
miesiące i się nudzi? Bo nie to się robi, a ja jestem super extra pracownik, bo
nie tyle się zarabia, a ja to chcę milion dwieście. Można ponarzekać( tylko
alby nie stać się nwiecznymi malkontentami:), ale trzeba wiedzieć czego się
chce w życiu.
pozdrawiam
magda

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Anre" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1749we5czvwwq$.9h2j6p6ophl.dlg@40tude.net...
> Mon, 26 Jul 2004 16:32:30 +0200, na pl.praca.dyskusje, Anre napisał(a):
>
> > dzwonile do urzadu to gosciu byl pewien ze bede musial oddac calosc ,
nawet
> > wyliczyl mi ile to bedzie.
> > Teraz probuje przerwac, ale w inny sposob - zatrudnie sie na 1, 2 dni
u
> > znajomego i juz
>
> rozmawialem juz ze znajomym i mowil ze mogl by zatrudnic na czas
okreslony
> ale na okolo 2 tyg.
> ale w takim przypadku oplaty za Zus wynisly by ponad 200zl.
> Ma moze ktos jaka propozycje co do krotkoterminowego zatrudnienia

Na przykład umowa zlecenie na dowolny okres, dowolną kwotę, nawet 100-200
zł brutto.
Ale najlepiej zapytać w PUP, ponieważ słyszałam (?czytałam), że przy
rezygnacji ze stażu bez podejmowania pracy u innego pracodawcy należało
zwrócić tylko koszt badań lekarskich.

Pozdrawiam

wa

do góry

Użytkownik "Blachhhh" <e...@...O.S.P.A.MMMalpha.net.pl> napisał w wiadomości
news:ce343k$nir$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Waldemar Bulkowski" <j...@W...tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:ce2ssf$nlq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Blachhhh" <e...@...O.S.P.A.MMMalpha.net.pl> napisał w
> wiadomości
> > news:ce2pk3$6i9$1@inews.gazeta.pl...
> > > Witam
> > >
> > > Czy moglby mi ktos powiedziec jak wyglada NA DZIEN DZISIEJSZY sytuacja
w
> > > przypadku zrezygnowania
> > > przezemnie (<< jak to sie kurcze pisze???) stazu w polowie ???
> > >
> > > Na razie jedni twierdza, ze trzeba oddac co sie wzielo, inni, ze nawet
> to
> > > czego sie nie wzielo (???) a jeszcze inni,
> > > ze koszt badan (kilkadziesiat zl).
> >
> > Tylko koszt badań. Jeśli rządają od Ciebie coś więcej - Ty rządaj
> podstawy.
> > Jak coś Ci podadzą, podaj nam, bo sami jesteśmy ciekawi :)
>
> No dzieki ale ja nie chce byc postawiony w takiej sytuacji :)



> Mam rozumiec, ze jestes pewny na 100% tego co mowisz a drugie zdanie bylo
> zartem czy moze masz watpliwosci ???

Tak, jestem pewien - ale nie w 100 %, bo w naszym kraju w przypadku prawa
tak się nie da :(
A drugie zdanie źle zrozumiałeś (ale i ja niezbyt jasno napisałem) -
chodziło mi o to, że po prostu... nie ma takich przepisów!!!

Już wyjaśniam dokładnie.

U S T A W A
z dnia 20 kwietnia 2004 r.
o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy

Art. 41.
[ciach]
6. Osoba, która z własnej winy nie ukończyła szkolenia, jest obowiązana do
zwrotu kosztów szkolenia, chyba że powodem nieukończenia szkolenia było
podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.

To dotyczy sszkolenia, ale:

Art. 53.
[ciach]
6. Bezrobotnemu w okresie odbywania stażu lub przygotowania zawodowego w
miejscu pracy do wykonywania zawodu przysługuje stypendium w wysokości
zasiłku, o którym mowa w art. 72 ust. 1, wypłacane przez starostę;
_przepisy_art._41_ust._6_ oraz art. 80 stosuje się odpowiednio. Za okres, za
który przysługuje stypendium, zasiłek nie przysługuje.

A co jest kosztem szkolenia:

Art. 2.
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
[ciach]
12) koszcie szkolenia - oznacza to:
a) uprzednio uzgodnioną należność przysługującą instytucji szkoleniowej,
b) koszt ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków,
c) koszty przejazdu, zakwaterowania i wyżywienia, jeżeli szkolenie odbywa
się w miejscowości innej niż miejsce zameldowania stałego lub czasowego,
d) koszty badań lekarskich i psychologicznych wymaganych w przepisach
odrębnych,
e) koszty egzaminów umożliwiających uzyskanie świadectw, dyplomów,
zaświadczeń, określonych uprawnień zawodowych lub tytułów zawodowych oraz
koszty uzyskania licencji niezbędnych do wykonywania danego zawodu;

Jak widać nie ma ani słowa o zwrocie stypendium za okres szkolenia lub
stażu. I tyle.

> I jeszcze przy okazji drugie pytanie:
> Czy wziecie z urzedu takiego skierowania do pracodawcy szukajacego kogos
na
> staz jest dla mnie w jakis sposob zobowiazujace? Czy moge to po prostu
olac
> i teraz zrezygnowac czy tez moze jak nie oddam przez te 7 dni to mnie
> wyrejestruja ????

To już inna sytuacja - nie można odmówić przyjęcia odpowiedniej propozycji
pracy, stażu, itp. - to powoduje utratę statusu osoby bezrobotnej na 3
miesiące.


3mcie się.


--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Użytkownik <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.000006ca.41053518@newsgate.onet.pl...
> > to niech oni odadza stracony czas jaki sie poswieci stazowi :D
> >
> > Pozdrawiam
> > Tomek
> >
> >
> widzę tu trochę niekonsekwencji w waszych poczynaniach. Jeżeli już się
> rejestrujecie w tych PUPach, to przecież jesteście świadomi, że mogą was
wysłać
> na jakiś staż, albo nie daj Boże do pracy za 825 zł, i wogóle to każą się
> zgłaszać to tego PUPu np. raz w miesiącu. Pochodzicie do tej pracy ze 2
> miesiące i się nudzi? Bo nie to się robi, a ja jestem super extra
pracownik, bo
> nie tyle się zarabia, a ja to chcę milion dwieście. Można ponarzekać(
tylko
> alby nie stać się nwiecznymi malkontentami:), ale trzeba wiedzieć czego
się
> chce w życiu.

Masz rację, ale... co powiesz o pracodawcy, u którego stażysta zostaje na 8
godzin zamknięty sam w magazynie bez zaplecza i ma segregować towar? I nie
ważne jak się stara to zawsze okazuje się, że się nie wyrobił i musi zostać
dłużej? A gdy ma się stawić w urzędzie w celu odbioru swojego stażowego to
musi odrabiać te kilka godzin? Często każe mu się przyjść na godzinę 5 rano,
ale zapomina się o złapaniu i zamknięciu psów biegających po terenie
zakładu - stoi biedak przed bramą (ciekawe dlaczego z całego zakładu tylko
on tak wcześnie) i nie może wejść. A później opeer za niestawienie się na
stanowisku pracy. I lepiej nawet nie próbować się tłumaczyć...

3mcie się.


--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Użytkownik "Waldemar Bulkowski" <j...@W...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:ce4udi$9o0$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > Mam rozumiec, ze jestes pewny na 100% tego co mowisz a drugie zdanie
bylo
> > zartem czy moze masz watpliwosci ???
>
> A drugie zdanie źle zrozumiałeś (ale i ja niezbyt jasno napisałem) -
> chodziło mi o to, że po prostu... nie ma takich przepisów!!!
>
> Już wyjaśniam dokładnie.
>
> U S T A W A
> z dnia 20 kwietnia 2004 r.
> o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy

Dzieki. Zadzwonie tam jeszcze. Zastanawiam sie tylko czy na poczatku rozmowy
zapytac
czy moge nagrywac rozmowe (to powinno w sumie sklonic ja do mowienia prawdy)
czy tez
moze normalnie o ten staz a jakby krecila to jej pokazac, ze czytalem te
przepisy...

> > I jeszcze przy okazji drugie pytanie:
> > Czy wziecie z urzedu takiego skierowania do pracodawcy szukajacego
kogos na
> > staz jest dla mnie w jakis sposob zobowiazujace? Czy moge to po prostu
olac
> > i teraz zrezygnowac czy tez moze jak nie oddam przez te 7 dni to mnie
wyrejestruja ????

> To już inna sytuacja - nie można odmówić przyjęcia odpowiedniej propozycji
> pracy, stażu, itp. - to powoduje utratę statusu osoby bezrobotnej na 3
> miesiące.

Moze uda mi sie dogadac w tej firmie gdzie ma byc staz zeby mnie nie
zechcieli przyjac....

do góry

Użytkownik "Anre" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1l0uoi2tl3uel.9qxy4unsgw5v$.dlg@40tude.net...
> Mon, 26 Jul 2004 13:31:20 +0200, na pl.praca.dyskusje, Blachhhh
napisał(a):
>
> > Witam
> >
> > Czy moglby mi ktos powiedziec jak wyglada NA DZIEN DZISIEJSZY sytuacja w
> > przypadku zrezygnowania
> > przezemnie (<< jak to sie kurcze pisze???) stazu w polowie ???
> >
> > Na razie jedni twierdza, ze trzeba oddac co sie wzielo, inni, ze nawet
to
> > czego sie nie wzielo (???) a jeszcze inni,
> > ze koszt badan (kilkadziesiat zl).
> >
> > Dziekuje z gory!
>
>
> Witam
> trzeba oddac wszystko !!! nie tylko za badania.

Nie masz racji - tylko badania. Wiem z żonotopsji (żeby nie było, że z
autopsji ;-) )

Pozdrawiam,
Andy

do góry

>> trzeba oddac wszystko !!! nie tylko za badania.
>
> Nie masz racji - tylko badania. Wiem z żonotopsji (żeby nie było, że z
> autopsji ;-) )

A co jeżeli pracodawca opłacał sam dobrowolnie dojazdy?
Nie kwitowałem żadnego odbioru pieniędzy, wszystko jest "ne gębę".

--
Pzdr.

do góry

Dnia Tue, 27 Jul 2004 16:59:55 +0200, Andrzej Jaromin napisał(a):

>>
>>
>> Witam
>> trzeba oddac wszystko !!! nie tylko za badania.
>
> Nie masz racji - tylko badania. Wiem z żonotopsji (żeby nie było, że z
> autopsji ;-) )
>
> Pozdrawiam,
> Andy


chcialbym zeby tak bylo.
Sprobuje jeszcze jutro pogadac z kosciem od biedy i mam nadzieje ze tym
razem "zgodzi sie" tylko na oddanie za badania(trochce namotalem ale
wiadomo oco chodzi). Ostatnim razem sie nie zgodzil :(

do góry

Dnia Tue, 27 Jul 2004 22:12:16 +0200, Anre napisał(a):

> Sprobuje jeszcze jutro pogadac z kosciem
GOSCIEM oczywiscie

do góry

Użytkownik "Anre" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:1hz7u2qu1uq2g$.tm5xrxxvucv3$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 27 Jul 2004 22:12:16 +0200, Anre napisał(a):
>
> > Sprobuje jeszcze jutro pogadac z kosciem
> GOSCIEM oczywiscie

Z nim nie musisz w ogóle rozmawiać. Oświadczasz mu tylko, że przerywasz
staż.
Następnie idziesz do UP i zgłaszasz (na piśmie), że przerałeś staż - musisz
podać powód ale może być w zasadzie dowolny (np. niezgodność pracy z
oczekiwaniami). Masz na to 5 dni od momentu przerwania stażu. Decyzję o
zwrocie kosztów badań lekarskich dostaniesz pocztą.
Pani w UP może Ci ściemniać (żonie ściemniała), że będziesz musiał zwrócić
więcej (np. całość stypendium). Ale nie musisz się tego obawiać. Nie mogą od
Ciebie zażądać zwrotu stypendium za pracę, którą przecież wykonałeś (zresztą
ustawa o przeciwdziałaniu... nie przewiduje tego - co już ktoś wyżej Ci
napisał). Najważniejsze to być pewnym swego w rozmowie z UP. Znam 3 osoby,
które przerwały staż (w tym moja żona) - zawsze zwracały tylko za badania.
Ponadto znajoma z UP (w innym mieście) też potwierdziła to co mówię.

Pozdrawiam,
Andy

do góry