eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Praca na urlopie wychowawczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2007-03-04 15:23:10
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: " Nixe" <n...@f...pl>

    X-No-Archive:yes
    W wiadomości <news:ese6qa$50m$1@news.interia.pl>
    Jackare <j...@i...pl> pisze:

    >>> takich jak były kiedyś - 100% płatnych
    >>
    >> Ale kiedy??
    >> Pierwszy raz słyszę o płatnych urlopach wychowawczych w Polsce.
    >>
    > No mówię że "za komuny" w latach 70 i 80 tych.

    Przepraszam, ale coś Ci się chyba pomyliło :)
    Nigdy nie było czegoś takiego, jak płatny urlop wychowawczy (w latach 70 ja
    sama się urodziłam i nikt mojej mamie podczas takiego urlopu nie płacił). No
    chyba, że masz na myśli zasiłek, który otrzymywały tylko niektóre osoby. Ale
    dzisiaj też to funkcjonuje.

    --
    Nixe


  • 12. Data: 2007-03-05 13:25:46
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    > Przepraszam, ale coś Ci się chyba pomyliło :)
    > Nigdy nie było czegoś takiego, jak płatny urlop wychowawczy (w latach 70
    > ja
    Nie będę się kłocił bo widzę że wiesz lepiej, ale gdzieś ta urban legend
    funkcjonuje.
    Mi utkwiło z rozmów z różnymi ludźmi, zwłaszcza starszymi że właśnie w
    oparciu o taką opiekę nad matką budowano model rodziny 2+2 co miało polegać
    na tym że kobieta zachodziła w ciążę, rodziła dziecko i szła na macierzyński
    + wychowawczy które trwały do osiągnięcia przez dziecko 2 lat życia. Pod
    koniec tego okresu (lub w środku) kobieta zachodziła w drugą ciążę i
    powtarzała scenariusz, także de facto wracała do pracy po 4 latach
    nieobecności. Oczywiście cały ten dwuletni okres miał być w pełni odpłatny.
    Jeżeli tak nie było- musiłem coś pokiełbasić, ale utwkiło mi to w głowie
    jako super świetna i dogodna sytuacja. Może więc w takim razie to urlop
    macierzyński był znacznie dłuższy niż teraz....
    Też jestem z lat 70 tych, moi rodzice też normalnie pracowali i nie
    sprawowali nade mnaą opieki w takim modelu :(.
    --
    Jackae


  • 13. Data: 2007-03-05 14:41:00
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: "JaMyszka" <f...@g...com>

    On 5 Mar, 14:25, "Jackare" wrote:
    > > Przepraszam, ale coś Ci się chyba pomyliło :)
    > > Nigdy nie było czegoś takiego, jak płatny urlop wychowawczy (w latach 70
    > [...]

    No dobra;) Miałam się nie włączać w ten wątek, bo co było, to nie ma:]
    Ale może będzie? - bo widzę takie zaangażowanie;p
    Urlopy wychowawcze przysługiwały w wymiarze max 3 lat na jedno
    dziecko, do jego trzeciego roku życia włącznie. Czyli do czasu, aż
    dziecko osiągało 3 lata 11 m-cy i 29 dni. Można było wziąć taki urlop
    na każde dziecko, ale łącznie nie więcej niż 5 lat. I to było sztywne,
    czyli jak 1 dziecko 3 lata, drugie 2 lata, to 3 już było bez urlopu
    wychowawczego. W zależności od dochodów, które przynosił mąż, był ten
    urlop płatny lub nie. Zasiłek był mizerny, ale zawsze coś. Dla matek
    samotnie wychowujących dzieci, był on dość znaczny, bo w wysokości
    najniższego krajowego wynagrodzenia lub 50% jej wynagrodzenia (przed
    pójściem na urlop).
    Niestety, idea wspomagania w ten sposób rodzin niepełnych, była
    świadomie nadużywana przez rodziców (późne śluby, fikcyjne rozwody).
    Mogły mi się pokręcić szczegóły, ale mniej więcej, tak to wyglądało.
    Jaka była korzyść podstawowa z takiego urlopu?
    1. Przy ówczesnym ubezpieczeniu i wymaganym stażu pracy do emerytury,
    ten okres urlopu wychowawczego, wliczał się do takiego stażu, tak,
    jakby pracownik (urlop wychowawczy przysługiwał zarówno matce, jak i
    ojcu, ale łącznie te 5 lat nie mogło być przekroczone) faktycznie
    pracował.
    2. Nie było aż takiego zapotrzebowania na żłobki i przedszkola.

    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
    Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/


  • 14. Data: 2007-03-06 07:25:46
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>

    Dnia Fri, 2 Mar 2007 16:19:15 +0100, absens_carens napisał(a):

    > Mam pytanie dotyczące wymiaru czasu pracy w czasie urlopu wychowawczego.
    > Będę cały czas z dzieckiem (praca w domu). Czy są jakieś przepisy zakazujące
    > pracy na cały etat? Jeden ze znajomych prawników mojego przełożonego tak go
    > poinformował. Inspektorat Pracy, do którego zadzwoniłam powiedział mi
    > jednak, że nie ma żadnych ograniczeń. I sama nie wiem już co myśleć.
    > Może ktoś z was był / jest w podobnej sytuacji

    Pracować można - jest tylko jedno ograniczenie. Praca nie może spowodować
    trwałe zaprzestanie osobistej opieki nad dzieckiem. Zdaje się, że o fakcie
    podjęcia pracy trzeba zawiadomić pracodawcę, u którego jest się na urlopie
    wychowawczym. Jemu może się to nie spodobać i może twierdzić, że
    zaprzestałaś opieki nad dzieckiem i może zarządać powrotu do pracy.
    Wtedy... nie wiem gdzie się odwołac :) Jeśli faktycznie masz pracować w
    domu - to może lepiej dogadaj się z tym aktualnym pracodawcą, że oficjalnie
    będziesz pracować np. na pół etatu - w przypadku jakiejś wojny w sądzie
    lepiej to będzie wyglądało.

    A tak w ogóle to pogoolaj - jest trochę artykułów o tym.

    3m się.

    --
    Waldek "Jakec" Bulkowski
    http://film.e-informator.pl


  • 15. Data: 2007-03-06 08:43:36
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: "absens_carens" <a...@s...pl>

    Mam pracować u mojego dotychczasowego pracodawcy. On chciał mnie zatrudnić
    na cały etat w domu, ale podobno są ograniczenia w wymiarze czasu pracy na
    urlopie wychowawczym czego ja nie mogę znaleźć.

    Pozdrawiam
    Agnieszka

    Dzięki, że zwróciłeś uwagę na zadane pytanie :-)

    Użytkownik "Waldek "Jakec" Bulkowski" <j...@o...pl> napisał w
    wiadomości news:1qrs3d88xgc72$.1efm0zqrqabcc$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 2 Mar 2007 16:19:15 +0100, absens_carens napisał(a):
    >
    >> Mam pytanie dotyczące wymiaru czasu pracy w czasie urlopu wychowawczego.
    >> Będę cały czas z dzieckiem (praca w domu). Czy są jakieś przepisy
    >> zakazujące
    >> pracy na cały etat? Jeden ze znajomych prawników mojego przełożonego tak
    >> go
    >> poinformował. Inspektorat Pracy, do którego zadzwoniłam powiedział mi
    >> jednak, że nie ma żadnych ograniczeń. I sama nie wiem już co myśleć.
    >> Może ktoś z was był / jest w podobnej sytuacji
    >
    > Pracować można - jest tylko jedno ograniczenie. Praca nie może spowodować
    > trwałe zaprzestanie osobistej opieki nad dzieckiem. Zdaje się, że o fakcie
    > podjęcia pracy trzeba zawiadomić pracodawcę, u którego jest się na urlopie
    > wychowawczym. Jemu może się to nie spodobać i może twierdzić, że
    > zaprzestałaś opieki nad dzieckiem i może zarządać powrotu do pracy.
    > Wtedy... nie wiem gdzie się odwołac :) Jeśli faktycznie masz pracować w
    > domu - to może lepiej dogadaj się z tym aktualnym pracodawcą, że
    > oficjalnie
    > będziesz pracować np. na pół etatu - w przypadku jakiejś wojny w sądzie
    > lepiej to będzie wyglądało.
    >
    > A tak w ogóle to pogoolaj - jest trochę artykułów o tym.
    >
    > 3m się.
    >
    > --
    > Waldek "Jakec" Bulkowski
    > http://film.e-informator.pl



  • 16. Data: 2007-03-07 11:38:25
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: "wektor" <w...@i...pl>


    Użytkownik "JaMyszka" <f...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1173105660.109357.164380@p10g2000cwp.googlegrou
    ps.com...

    > Urlopy wychowawcze przysługiwały w wymiarze max 3 lat na jedno
    > dziecko, do jego trzeciego roku życia włącznie. Czyli do czasu, aż
    > dziecko osiągało 3 lata 11 m-cy i 29 dni. Można było wziąć taki
    urlop
    > na każde dziecko, ale łącznie nie więcej niż 5 lat. I to było
    sztywne,
    > czyli jak 1 dziecko 3 lata, drugie 2 lata, to 3 już było bez urlopu
    > wychowawczego.

    Tutaj jest nieścisłość. Na każde dziecko przysługiwał urlop
    wychowawczy (lub wcześniej, w latach 70-tych, "urlop bezpłatny na
    wychowanie małego dziecka" - tak dokładnie się nazywał) w wymiarze do
    3 lat na każde dziecko, który można było wykorzystać do ukończenia
    przez dziecko 4 lat.

    > W zależności od dochodów, które przynosił mąż, był ten urlop płatny
    lub nie. Zasiłek > był mizerny, ale zawsze coś.

    Dopiero najwcześniej od 1983 roku (lub później) wprowadzono urlopy
    wychowawcze (3-letnie), podczas których przez 2 lata można było
    pobierać zasiłek wychowawczy.
    Urlop wychowawczy 3-letni przysługiwał na każde dziecko. Ale tylko do
    6 lat takiego urlopu ZUS zalicza do stażu pracy (jako okres
    nieskładkowy) przy przyznawaniu renty lub emerytury.

    Pozdr

    --
    wa


  • 17. Data: 2007-03-07 16:17:33
    Temat: Re: Praca na urlopie wychowawczym
    Od: "JaMyszka" <f...@g...com>

    On 7 Mar, 12:38, "wektor" wrote:
    > [...]

    Dzięki za sprostowanie i uzupełnienie :)
    Nigdy nie korzystałam z urlopu wychowawczego, stąd te
    niedokładności ;-)

    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
    Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/



strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1