eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca W TESCO cd dalszy › Re: Praca W ... cd dalszy
  • Data: 2003-11-12 00:49:26
    Temat: Re: Praca W ... cd dalszy
    Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 11 Nov 2003 23:52:50 +0100
    "BitXorTheta" <adres@podaje_publicznie.pl> wrote:


    [...]

    > btw, to jak to w koncu jest - raz namawiasz do przedsiebiorczosci i
    > kazesz zakasywac rekawy a drugi raz proponujesz bezzensowna prace na
    > czarno (w CV to mozna potem duzo wpisac :D) typu "studencina"?

    a to jedno z drugim sie kloci?
    jesli praca na czarno oplaca sie bardziej - bede pracowac na czarno.

    nie ma prac bezsensownych. sa tylko prace, ktorych charakter badz
    warunki nie odpowiadaja komus.

    na system nie ma co liczyc. ci, ktorzy siedza i biadoloa w kolko jak to
    jest zle i do dupy i ze im sie nalezy, ze ktos "powinien" im cos
    zapewnic, ze "powinien" zaplacic, ze to ze tamto - nigdy do niczego nie
    dojda.

    ten swiat jest bowiem tak zrobiony, ze tyle bedziesz miec, ile sobie sam
    zapracujesz/wywalczysz/zrobisz.

    co mnie obchodzi jaki jest system? mozna probowac go zmieniac, mozna
    protestowac, ale w miedzyczasie jak sie sam nie ustawisz w tym systemie
    jakos i nie zatroszczysz o siebie - wyladujesz w rynsztoku. czas sobie z
    tego zdac sprawe.

    troska o samego siebie zaczyna sie zas od rzeczy najprostrzej pod
    sloncem - wziecia odpowiedzialnosci za podejmowane przez siebie decyzje.

    dlatego wlasnie nie znosze takiego smetnego jojczenia tych wszystkich
    narzekaczy tutaj. ze za malo placa. ze kaza pracowac za dlugo. ze musza
    cos tam. ze wredny pracodawca. ze bog wie co jeszcze.

    a nich jojcza, tylko zeby potem nie bylo zdziwienia, jak po paru latach
    do niczego nie dojda i ciagle beda wyzyskiwani i ciagle beda narzekac.

    zlota zasada: jak ci sie cos nie podoba, to zamiast narzekac, zmien to.
    jak? to zalezy od konkretnej sytuacji. nikt w calosci nie kontroluje
    otaczajacego go swiata, ale kontroluje w jakims zakresie. w tym wlsnie
    zakresie moze dokonac zmian.
    ci, co nie wierza, ze maja jakis wybor zwykle koncza bardzo smutno. do
    zachowania rownowagi psychicznej czlowieka potrzebna jest swiadomosc
    mozliwosci wyboru. odcinajac sobie taka mozliwosc samemu sobie czlowiek
    robi kuku.

    jojczenie konczy sie w momencie, kiedy zamiast odpowiadac na takie
    dyskusje czy czyjes uwagi zaczynajac od "tobie latwo mowic" "ale ja nie
    moge.." etc. zaczyna sie od "ok.. to jak mam zrobic, zeby osiagnac x"?

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1