eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNiezbedna znajomosc Excela - na jakim poziomie? › Re: Niezbedna znajomosc Excela - na jakim poziomie?
  • Data: 2005-10-19 13:34:00
    Temat: Re: Niezbedna znajomosc Excela - na jakim poziomie?
    Od: "Koziorozec" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Paweł 'Styx' Chuchmała" napisał w wiadomości

    > > No dobra. to taki, który zajmuje się 'strukturą informatyczną',
    > > to czym się zajmuje? :P
    >
    > Tym, żeby pani Krysi działał ten komputer w takim zakresie
    > w jakim jej to jest potrzebne.
    > A co ona na nim robi to nie jego sprawa.

    No to fajną masz pracę! :>
    Jak się pani Krysia do Ciebie zwróci z problemem, że potrzebuje,
    aby się jej w Excelu 'samo dodawało' ;), to powiesz, że Ty jesteś
    tylko od 'struktury informatycznej'???
    No chyba, że od pomagania użytkownikom macie innego informatyka,
    czy też inną wyznaczoną osobę.

    > > Oczywiście można zatrudniać osoby na każde z tych stanowisk
    > > osobno, ale: czy to rozsądne zatrudniać osobnego człowieka
    > > w małym urzędzie do administracji, drugiego do helpdesku
    > > i trzeciego - do aktualizacji strony internetowej?
    >
    > Ale dlaczego zatrudniać ich wszystkich? ten co jest potrzebny
    > 8 godzin w firmie to niech będzie zatrudniony.
    > Po kiego grzyba mi grafik, lub webdesigner potrzebny 8 godzin
    > w firmie? Biurko mu trzeba kupić. Krzesło. Komputer.
    > Miejsce w którym to wszystko postawić.
    > Nie lepiej dawać zlecenia?

    Lepiej. Tyle, że ja nie twierdziłam, że należy zatrudniać do każdej
    z tych prac osobnej osoby, tylko że najczęściej informatyk (który
    jest firmie sam, jeden) musi się zajmować tym wszystkim sam.

    > > Firmy prywatne też liczą się z kosztami, więc wymagają
    > > od takiego informatyka czasem zbyt wiele.
    > > Firmy większe mogą sobie pozwolić na zatrudnianie zespołu
    > > informatyków, ale w końcu i tam liczą się z kosztami.
    >
    > Hm, tak czytam powyższe i wiesz do czego dochodzę?
    > Wypowiadasz się w moim mniemaniu bardziej autorytatywnie
    > niż Immona. ;> A do tego ten podział, coś jak: "autobusy dzielą
    > sią na przegubowe i zielone".

    A mnie się wydawało, że wypowiadam się logicznie :>
    Heh, będę musiała się zastanowić nad tym :>

    > Tia... widzisz, poruszasz ten nieszczęsny html, w kórym jako twórcy
    > jeszcze mi trochę brakuje do najlepszych, lecz jako krytyk jestem
    > bardzo surowy.
    > "Bawienie się w HTML" kończy się tym co można zobaczyć
    > na http://osiolki.net/ i wielu stronach "powaznych".

    A ty myślisz, że jak zlecisz wykonanie takiego zadania komuś z zewnątrz,
    to ustrzeżesz się nietrzymania standardów sieciowych?
    Taka prosta sprawa: iso-8859-2 - standard dla polskich stron, a ile jest
    'poważnych' w win-1250?
    A layouty oparte na tabelkach, które z upodobaniem utrzymują również
    'poważne' firmy świadczące usługi webmasterskie?
    A zajrzyj na grupę ppo i appo ile jest ogłoszeń w stylu: 'zlecę wykonanie
    całej strony we flashu'?

    Informatyk w firmie nie musi _tworzyć_ takiej strony.
    Wystarczy jakiś CMS, chociażby darmowy, a grafikę zlecić komuś
    z zewnątrz, kto zrobi to lepiej, bo się na tym zna.

    Ale podstawowa wiedza z html, css, php przyda się do uzupełniania
    treści w CMS-ie.

    > Jeszcze raz... Po co wszystko robić na etat?

    Można też nic nie robić na etacie :>


    --
    Koziorozec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1