eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNieuczciwe "wydłubywanie"? › Re: Nieuczciwe "wydłubywanie"?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Nieuczciwe "wydłubywanie"?
    Date: Thu, 7 Dec 2006 11:41:28 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 43
    Message-ID: <el8r4r$q1d$1@news.onet.pl>
    References: <1...@1...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 81.219.246.126
    X-Trace: news.onet.pl 1165488091 26669 81.219.246.126 (7 Dec 2006 10:41:31 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Dec 2006 10:41:31 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    X-Sender: G/a+7lcZXN5mdis97dGJDRy1a8HEt45V
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:197819
    [ ukryj nagłówki ]

    "Przekupywanie" pracowników, to IMHO normalna, uczciwa oferta związana z
    rynkiem pracy. Mamy kapitalizm, a praca to usługa. Jesli ktoś chce za nią
    zaoferowac więcej pieniążków i lepsze warunki, to jest to najzwyklejsze
    prawo rynku. Nie wiem, przed czym tu mieć obiekcje. To tak, jakbym miał
    wyrzuty sumienia robiąc zakupy w innym sklepie.

    Na wynoszenie poufnych danych z firmy zdaje się jest osobny paragraf, a
    jesli nie ma, to klauzula w umowie o pracę. Oczywiście to nie dotyczy
    niektórych klientów, którzy zwykle są przywiązani do pracownika, a nie do
    firmy i pójdą za nim wszędzie tam, gdzie się on przeniesie. ale tutaj też
    działa prawo rynku: klient może handlować z kim ma ochotę, a dane klientów
    są w książce telefonicznej.

    > Według mnie, jego propozycja miała na celu tylko i wyłącznie "wydłubanie"
    > kogoś nowego z naszej firmy, kto jeszcze nie jest zbyt mocno z nią
    > związany i pewnie zarabia najmniej, a dokładnie wyciągniecie od nas
    > klientów...

    Jeśli pracownik nie jest jeszcze związany z firmą, to nie ma własnych
    klientów. Jeśli juz ma jakichś "własnych", to należy mu podnieść pensję,
    żeby go nikt nie wykupił. Natomiast jeśli kradnie cudzą bazę klientów,
    warunki handlowe (tajemnicę handlową), do których ma dostęp, to tak, jak
    wcześniej napisałem - są na to paragrafy. Fakt kradzieży można sprawdzić
    podstawiając do bazy fikcyjnego klienta i sprawdzając, czy ktoś się z nim
    skontaktuje.

    Natomiast, jaśli oferta jest uczciwa, to kwestia podpisania przez koleżankę
    odpowiedniej umowy z nowym pracodawcą, w której np. można zawrzeć umowę na
    okres minimum np. 3 lata. Można też odpowiednio zabezpieczyć fakt
    niewynoszenia przez nią informacji będących tajemnicą handlową z poprzedniej
    firmy (lub nie pisać nic na ten temat w nowej umowie). Sadząc po tym, co
    napisałaś, nowy pracodawca może sobie domniemywać, że jak wyciąga koleżanke
    z Waszej firmy, to na pewno takie dane ona mu przekaże. A tak wcale być nie
    musi.

    Podsumowując:
    Niech koleżanka umówi się z człowiekiem, dowie się, co ma do zaoferowania i
    na jakich warunkach i dopiero wtedy podejmuje decyzje.

    --
    Lukasz


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1