eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat? › Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
  • Data: 2003-08-17 09:04:10
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "" <s...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam,
    > Pilnie potrzebuje porady, gdyz w poniedzialek mam ciag dalszy zmagan z moim
    > przelozonym :(
    > Jak wyglada sytuacja:
    > Zarudniony juz jestem dwa lata i dostalem polecenie wykonania czynnosci
    > ktora uwazam za lezaca poza zakresem moich obowiazkow jako pracownika tej
    > firmy.
    > Niestety nie ma czegos takiego stworzonego jak lista obowiazkow, ktore sa
    > przypisane do mojego stanowiska (mam nadzieje ze to dziala w obie strony).
    > Wiem ze nagane moge zaskarzyc do Sadu Pracy, ale nie o to tu chodzi :(
    > Problem z w tym ze zostalo mi przedstawione pismo jaki dostane do podpisania
    > ze przyjmuje nagane (nie pamietam dokladnie), albo ze ja dostane i ze
    > zostala zaakceptowana przez jakiegos dyrektora.
    > 1. Czy moge odmowic przyjecia takiej nagany i co sie z tym wiaze?
    > 2. Czy moj szef (kierownik, nad nim jest jeszcze pare osob) moze wydac mi
    > polecenie, ja go nie wykonuje, dostaje nagane i dac mi je jeszcze raz (w
    > przeciagu 2 dni roboczych)?
    > 3. Czy jezeli jednyna osoba z ktora na ten temat rozmawialem jest moj szef
    > tzn. nie wykonuje jego polecenia, wrecza mi pismo o naganie, gdzie mam
    > podpisac sie ze moje argumenty zostaly wysluchane jest to poprawne ze niekt
    > wyzej nie wysluchuje moich argumentow tylko on sam? Chodzi mi o to ze
    > sytuacja wyglada tak ze ktos chce mnie zbic bo taki ma kaprys a ja mu staram
    > sie przemowic do rozumu zeby tego nie zrobil, a on mowi krotkie ach i bierze
    > sie do bicia, czy nie powinno byc przy takiej rozmowie kogos jeszcze, osoby
    > z wyzszym stanowiskiem, z innego dzialu (chodzi o bezstronnosc)?
    > 4. Czy wykonywana przez moja osobe praca przez okres 2 lat moze wplywac na
    > obraz zakresu obowiazkow? Nie wiem jak to powiedziec ale czy stanowisko i
    > dzial w jakim jestem ma wplyw na to co zdaniem powiedzmy sadu powinienem
    > robic badz nie
    >
    > Jezeli ktos z Was mialby jakies pytania w tej sprawie to z checia na nie
    > odpowiem lub uzupelnioe informacje o te posiadane przeze mnie.
    > Jezeli bedzie potrzeba to podam informacje dot. rodzaju stanowiska i
    > wykonywanej pracy, spodziewam sie ze bedzie to konieczne, ale na razie chce
    > tego uniknac.
    >
    > Adam Kozlowski
    >
    >Witam
    Pracodawca ma obowiązek miedzy innymi zaznajomić pracownika z zakresem
    obowiązków - art 94 kp pkt. 1.Cały proces karania i wymierzania kar pracownikom
    uregulowany jest w art 108 do 113 kp.Naruszenie tych przepisów spowoduje że
    wygrasz sprawę przed sądem. Ukarać Cię może pracodawca a nie Twój bezpośredni
    przełożony on co najwyżej może wnioskować.Zapoznaj się z w/w art. i bedziesz
    mądry. Pozdrawiam.
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1