> > To tak samo jak by ktos napisal ze wlasnoscia Internetu w polsce jest
lobby
> > kilku wlascicieli sieci szkieletowej (tepsa, netia i inne gady), albo
NASK
> > jako (do niedawna) jedynego dysponenta pl.
>
> Im szybciej zrozumiesz fakty, tym szybciej (oby) przyjdzie Ci pogodzenie
się
> z rzeczywistością?
>
> > Jesli cos nie ma zadnej wartosci materialnej (a w chwili obecnej
posiadanie
> > praw do hierarchii PL nie ma wartosci zadnej bo TS nie osiaga z tego
tytulu
> > zadnych dochodow) to trudno to nazywac wlasnoscia. Jest to raczej prawo
do
>
> Ciekawe jest to co powiadasz. Ciekawe, czy ludzie na pl.soc.prawo myślą
> podobnie :)
>

Oczywiscie pl.soc.prawo zajmuje sie wycenami wartosci niematerialnych jaka
jest prawo do zarzadzania hierarchia pl. Pozatym co mnie obchodzi, co mysli
ktos z jakiejs grupy. Fakty sa faktami, chocbys nie wiadomo jak dlugo
probowal twierdzic ze nie sa. Jesli twierdzisz ze Usenet a hierarchia pl to
to samo to daj jakis argument prosty i zrozumialy.

> > Usenet jest dobrem publicznym. Jesli jest dobrem TS to dlaczego FAQi,
nowe
> > grupy i wszystkie inne pierdoly ustala spolecznosc a nie TS (chociaz jak
>
> Bo Tomek wyraził taką ochotę. Za chwilę może przestać mu to pasować i
będzie
> ustalał FAQ odgórnie.
>

Tomek wyrazil taka ochote hmmmm. A ogolne zasady funkcjonowania usenetu na
swiecie ? Tam tez rozne tomki wyrazaja lub nie ochote i zmieniaja wszystko
bo maja chciejstwa ?

> > wiemy ma decydujacy glos). Moglby to robic sam, autyorytatywnie, bez
>
> Ciekawe. Od kiedy to użytkownicy zakładają nowe grupy na serwerach?
>

Dobrze wiesz o czym pisze, wiec dygresja rodem z piaskownicy (bez urazy).

> > ogladania sie na nikogo - nie robi, bo wie, ze tak sie nie da.
>
> Pytałeś go już o to?
> Fajne są nawet te Twoje spiskowe teorie. Coś mi się jednak wydaje, że
Usenet
> chyba nie jest stworzony dla Ciebie.

A mi sie wiesz co wydaje ? Ze ty dostajesz goraczki jak widzisz moj nick. I
powiem ci tyle, ze zaczyna mnie to do bulu bawic bo dawno nie spotkalem w
zyciu takiego modela jak ty. Czepiasz sie wszystkiego co napisze.
Dostrzegasz uszczypliwosc we wlasnym kierunku nawet jak pisze do Nahii ze
jest fajna laska. OPANUJ SIE CHLOPIE Nie wszystko kreci sie wokol ciebie.
Nie jestes pepkiem tego swiata (a jesli juz to blizej ci do innego organu
tego swiata).

Walisz mi tu teksty jeden po drugim stosujac metode "religijna". Stwierdzasz
jakis fakt i czekasz az ktos w to uwierzy, bo argumentacji nie chcesz (nie
potrafisz) napisac i wszyscy maja padac na twarz bo guru maciuszko cos
powiedzial.
Sugerujesz mi jakies godzenia sie z rzeczywistoscia (co wogule nie ma sensu)
czy spiskowe teorie niewiadomo czego. Zeby sie z czyms godzic to sie trzeba
najpierw klocic. Czyz nie ? Ja nie mam kompleksu usenetu, nie jest on
calym moim zyciem a TS nie jest obiektem mojej milosci.
Bawisz mnie czlowieku do lez.

Tomek