"S?awekM" <m...@p...usun.onet.pl> wrote:
>> Rozumiem doskonale, ale tak gdzie? czyta?em i to zdaje si? porady
> prawnika.
>> G?owy nie dam sobie uci??, ?e tak jest, ale chyba mam racj?. Mo?na to
>> jeszcze wrzuci? na pl.soc.prawo

> To chyba by? jaki? niedouczony prawnik. ?adne prawo nie zabroni mi dowolnie
> dysponowa? swoim maj?tkiem, a nie zaprzeczysz, ?e program (jako produkt) za
> kt?ry zap?aci?em maj?tkiem takim jest.
... o ile nie jest powiazane z produktem/sprzetem tak sie zdarza
np u microsoftu czy cisco. Jedyna rada na te monopole to popierac
alternatywy np. Linuksa;-) Z powazaniem
Adam Przybyla

do góry

Witam,

> Ludzie, przeczytajcie to co on pisal zanim zaczniecie sie wymadrzac.
> Przeciez pisal, ze sprzedaje to co kupil, a nie kopie. Zainstalowane u
> siebie kopie kasuje. Takie dzialanie jest dopuszczalne poprzez wielu
> licencjodawcow a nawet jesli nie to przez zdrowy rozsadek, tak jak pisal:
> kupilem cos (tu: prawo do uzywania programu) to moge tym czyms dysponowac,
> rowniez sprzedawac. Sprzedajac, sam to prawo trace, to tez wynikalo z
jego
> wypowiedzi.

Proponuje poczytac sobie watki na pl.soc.prawo, taka sytuacja byla omawiana.
Jezeli kupilem produkt MS i zaplacilem za ten produkt np 1200PLN to
dokladnie rzecz biorac tyle kosztuje licencja a plytki i ksiazki sa za
darmo...
W tym momencie jestem wlascicielem plytki i ksiazki ale nie licencji i nie
moge sobie nia dowolnie dysponowac.


Adas

do góry

Użytkownik "Tomodati" <a...@b...de> napisał w wiadomości
news:aorh6m$222b$1@news2.ipartners.pl...
> Witam,
>
> Proponuje poczytac sobie watki na pl.soc.prawo, taka sytuacja byla
omawiana.
> Jezeli kupilem produkt MS i zaplacilem za ten produkt np 1200PLN to
> dokladnie rzecz biorac tyle kosztuje licencja a plytki i ksiazki sa za
> darmo...
> W tym momencie jestem wlascicielem plytki i ksiazki ale nie licencji i nie
> moge sobie nia dowolnie dysponowac.
>
Widze ze chcesz byc bardziej paieski od papieza.
Gdy idzie MS to proponuje przeczytac umowe licencyjna. Inni sa bardziej
rygorystyczni ale ponad takimi zapisami jest konstytucja ze swietym prawem
wlasnosci. Cos jest moja wlasnoscia (prawo do korzystania z programu) to
moge te wlasnosc przeniesc na kogos innego. Ale oczywiście jeśli nie chcesz
z tego prawa korzystac to nikt do tego Cie nie zmusi.


MS Word->Pomoc-Umowa licencyjna użytkownika:

Czy można sprzedać Umowę Licencyjną na posiadane oprogramowanie komuś
innemu?
Tak, ale tylko wtedy, gdy jest się prawowitym właścicielem licencji na
używanie oprogramowania, a sprzedaż odbywa się zgodnie z postanowieniami
Umowy Licencyjnej dotyczącymi cesji. Nie można wynajmować ani wydzierżawiać
oprogramowania firmy Microsoft, ale można przekazać na stałe wszystkie swoje
prawa wynikające z Umowy Licencyjnej.

Jeśli posiadany produkt został nabyty razem z systemem komputerowym, można
przekazać wszystkie swoje prawa wynikające z Umowy Licencyjnej jako część
sprzedawanego lub przekazywanego systemu komputerowego, pod warunkiem
przekazania także wszystkich kopii oprogramowania i wszystkich materiałów
drukowanych, łącznie z samą Umową Licencyjną oraz, tam gdzie ma to
zastosowanie, Certyfikatem Autentyczności.

Jeśli posiadany produkt firmy Microsoft został nabyty oddzielnie, bez
systemu komputerowego, można przekazać wszystkie swoje prawa wynikające z
Umowy Licencyjnej, pod warunkiem przekazania także wszystkich kopii
oprogramowania i wszystkich materiałów drukowanych, łącznie z samą Umową
Licencyjną oraz, tam gdzie ma to zastosowanie, Certyfikatem Autentyczności.
Przed przekazaniem posiadanych praw należy usunąć z komputera wszystkie
kopie oprogramowania.

Aby przekazanie było prawomocne, odbiorca oprogramowania musi wyrazić zgodę
na przestrzeganie postanowień Umowy Licencyjnej.

Uwaga Należy także przekazać odbiorcy najnowsze posiadane uaktualnienie,
jak również wszystkie wcześniejsze wersje produktu firmy Microsoft, ponieważ
kompletny oryginalny produkt i uaktualnienie są razem traktowane jako jedno
oprogramowanie.

do góry

> powiadasz, ze zadne? to zrob eksperyment.
> kup kasete DVD na przyklad (kupujesz - placisz - staje sie twoim
> majatkiem, w mysl twojego myslenia) i skopiuj jej zawartosc na inna
> kasete a nastepnie sprzedaj.
> popros kogos, niech doniesie na policje i zobaczymy, jak to mozesz
> dowolnie sobie dysponowac :)

Oj, to nie to samo. Ja nie mówiłem o sprzedawaniu KOPII, bo to jest czyste
piractwo. Jeżeli kupiłem np. oryginalny CD-ROM od producenta, to mogę go
komuś odsprzedać kiedy przestanie mi być potrzebny (oczywiście ze wszystkimi
dokumentami, co wiąże się oczywiście z tym, że nie mogę zostawić sobie kopii
oprogramowania i dalej go używać). Na przykład likwiduję działalność
gospodarczą - studio graficzne, a miałem np. kupionego Corela. Sprzedaję
majątek firmy (którym jest też oprogramowanie) i cześć.

> podobnie jest z oprogramowaniem.
> nie ma znaczenia ze zaplaciles, bo jesli zainstalowales i
> potwierdziles, ze zgadzasz sie na warunki licencji, to w mysl prawa
> jesli je zlamiesz podlegasz karze.

Nie. Każda umowa (licencyjna też) musi być zgodna z prawem nadrzędnym.
Jeżeli jakaś licencja nie spełnia tego warunku, to jest po prostu nieważna i
nieobowiązująca w zakresie sprzeczności.

> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

"SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl> writes:

> > powiadasz, ze zadne? to zrob eksperyment.
> > kup kasete DVD na przyklad (kupujesz - placisz - staje sie twoim
> > majatkiem, w mysl twojego myslenia) i skopiuj jej zawartosc na inna
> > kasete a nastepnie sprzedaj.
> > popros kogos, niech doniesie na policje i zobaczymy, jak to mozesz
> > dowolnie sobie dysponowac :)
>
> Oj, to nie to samo. Ja nie mówiłem o sprzedawaniu KOPII, bo to jest czyste
> piractwo. Jeżeli kupiłem np. oryginalny CD-ROM od producenta, to mogę go

moja odpowiedz odnosila sie do zdania przedmowcy, ktore miej-wiecej
brzmialo tak:

jesli cos kupie, to staje sie to moja wlasnoscia ktora moge w sposob
DOWOLNY dysponowac.

otoz, nie, nie mozna w sposob dowolny, bo sa ograniczenia.

i tylko tyle chcialam powiedziec.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry