eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKombinujcie... by żyło się lepiej › Re: Kombinujcie... by żyło się lepiej
  • Data: 2010-01-27 00:10:14
    Temat: Re: Kombinujcie... by żyło się lepiej
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-01-26, tomas <t...@n...pl> wrote:

    [...]

    >> Ba. Robię właśnie rekrutację i widzę jak ludzie bzdury wypisują.
    >> Ja nie mówię, że w Polsce jest *najlepiej*. Ale jest po pierwsze znośnie,
    >> po drugie nie jest *najgorzej*.
    >
    > Bo ludzie sa zdesperowani i szukaja kazdej deski ratunku a bardzo czesto
    > nie nadaja sie do jakiejs pracy ale skladaja tam oferte liczac na
    > jakies szkolenia itp.Wciska sie im kit ze od cv bardzo duzo zalezy...

    Nie rekrutuję na "najniższą krajową". Minimum jakie oferuję to lekko poniżej
    średniej krajowej, ale szukam konkretnych umiejętności, a nie po prostu
    "ludzia".

    >> Pokutuje też stwierdzenie, że dorobić się można tylko przy pracy nieuczciwej
    >> lub też poprzez znajomości, co też jest krzywdzące dla ludzi którzy się
    >> dorabiają latami ciężko zapierniczając.
    >
    > Musisz tez zrozumiec ze wielu z nich mialo do tego predyspozycje np
    > zdrowie fizyczne , psychiczne badz inteligencje.Nie patrz na ludzi z
    > pogarda bo maja slabsze predyspozycje do czegos.Nie kazdy moze
    > zapierdalac po 12h dziennie tak samo jak nie kazdy moze byc lekarzem.

    Nikt nie mówi, że zapierdol jest wieczny. Ale na czymś swoje kwalifikacje
    trzeba zbudować. Aha - i dyskutujesz z inwalidą (normalnym, a nie udawanym),
    więc napominanie o tym jakie to ja mam zajebiste predyspozycje jest zabawne.
    Owszem mam - do białej laski. Czy w związku z tym mam siąść i szaty drzeć,
    że mi źle tak jak Ty?

    >> Ilu z tych frustratów siedzi dzień, w dzień, pracując i doskonaląc się
    >> po 16h/dobę? I mówię tu o rzetelnej pracy, a nie o opierdalaniu się
    >> na etatowej posadce. Nawet na budowie widać różnicę między fachowcami
    >> "którym się chce" (i zarabiają 8-10k), a obibokami, którzy traktują
    >> pracę z pogardą (i zarabiają dokładnie tak samo).
    >
    > Wiesz co na budowie w Polsce to wiekszosc cwaniaczkow sie tak dorabia
    > zatrudniaja ludzi na czarno pozniej im nie placa i z tego maja po 8-10
    > tys miesiecznie. Prezesiki itp..,

    Fajnie. Ale ja mówiłem o kwotach jakie wyciągają fachowcy od wykończeń.
    Sami na siebie pracują, nie mają nikogo nad sobą. Jak go nazwiesz
    prezesikiem, to się uśmiechnie szeroko.

    > wychujanych na mieszkaniach , powplacali kase a tu nawet fundamenty nie
    > ruszyly , albo mieszkania pozastawiane w bankach pod inna budowe , takie
    > rzeczy w polsce to normalka bo mamy durny system prawny i glupich
    > polityków ktorzy dbaja tylko o swoje koryto.

    Zadam naiwne pytanie: jesteś tak głupi, czy tak zaślepiony frustracją,
    że myślisz iż tylko w Polsce występują oszustwa?

    > Chesz pracowac w tym kraju to pracuj ale licz sie z tym ze oddasz
    > wiekszosc na zus... majac nadzieje ze nie zwieksza wieku emerytalnego do 80.

    Załóż sobie firmę. Będziesz miał ZUS 800 zł (przez 2 lata 300 zł), niezależnie
    od tego ile zarobisz (wolna wola - zarabiaj i 150000, zus Cię wyjdzie margne
    grosze). Tylko przygotuj się na to, że niektóre oszołomy zaczną mówić,
    żeś złodziej i prezesik, bo tyle zarabiasz. I to nie jest tak, że wiedzą
    co robisz. Po prostu wystarczy że zarabiasz więcej niż Ci frustraci -
    to wystarczy.

    A. I fajna rzecz - na emeryturę pójdziesz jak sobie zaoszczędzisz.
    Możesz nawet w wieku 34 lat. Szybciej niż policjanci!

    >> Nie przeczę, że są i sytuacje krzywdzące. Nie przeczę, że jest
    >> wykorzystywanie. Ale nie uogólniałbym tego (że tak jest "wszędzie" u nas),
    >> jak autor i mój adwersarz. Nigdzie nie jest "maksymalnie dobrze", nigdzie
    >> nie jest też "maksymalnie źle". A w innych krajach też zdarza się
    >> wykorzystywanie pracowników.
    >
    > Moze nie jest tak wszedzie ale w tym kraju jest to nagminne. Ty patrzysz
    > z tej strony propagandy sukcesu , ale o tych zlych sprawach jakie dzieja
    > sie u nas tez trzeba pisac inaczej cofniemy sie o 40lat wstecz i raptem
    > wszyscy beda mieli prace.

    Bzdury waść pleciesz. Nie patrzę z żadnej strony - proszę cały czas
    o *fakty*, a nie czyjeś frustracyjne wymysły i prześmiewcze filmiki
    na jutubie. Różnica między nami jest taka, że Ty narzekasz, a ja
    po prostu "robię swoje".

    A co do Twojego narzekania:

    Patrzyłeś na to co się dzieje na Łotwie i w Hiszpanii? Albo w Islandii?
    Daleko nie szukać - nasi sąsiedzi mają problemy z systemem emerytalnym
    równie wysokie jak my, jak nie wyższe. Grecja ma dług przekraczający
    zdaje się ichnie PKB. Politycy w UK mieli też nagodki za wykorzystywanie
    kasy państwowej do prywatnych celów. etc. etc.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1