eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać... › Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
  • Data: 2006-09-22 08:55:53
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 21 Sep 2006 23:34:46 +0200, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
    w <eev0hj$h5g$1@news.dialog.net.pl> napisał:

    > W wiadomości news:slrneh4ud6.iqq.jakub@jakub.kofeina.net Jakub Lisowski
    > <j...@S...kofeina.net> pisze:
    >
    >>> 1. Jaki może być odsetek tych co tak robią?
    >> 100% mających do tego prawo?
    > To ja zadałem pytanie.

    No to ja odpowiadam: 100% mających do tego prawo.

    >>> 3. Płaca minimalna za mała czy zasiłek za wysoki?
    >> Płaca minimalna to jakieś kuriozum, podobnie zasiłek.
    > Kuriozum - osobliwość, dziwoląg, fenomen, rzecz niezwykła, ekscentryczna,
    > cudaczna.
    > Za: słownikiem wyrazów obcych W. Kopalińskiego.
    > Ponieważ zarówno płaca minimalna jak i zasiłek dla bezrobotnych występują w
    > przytłaczającej większości państw, z pewnością nie stanowią kuriozum.
    > Należy rozumieć terminy, których sie używa bo inaczej wychodzi sie na młota.

    Nie żałuj sobie. Nadal twierdzę, że płaca minimalna to kuriozum.
    Gdyby jej nie było, pracodawca mógłby zaśpiewac ile by chciał, a
    pracownik mógłby mu pokazać faka jezeli byłoby to za mało, ale byłyby
    jakieś realne rynkowe mechanizmy.
    Zresztą sposobów na obejście płacy minimalnej jest wiele.

    >>>> Empatię, człowieczeństwo i humanitaryzm osobiście wolałbym stosować
    >>>> wobec osób mi bliskich i znajomych, a nie wobec ludzi, którzy skandują:
    >>>> "Dajcie nam pieniądze, skurwysyny i złodzieje".
    >>> Cóż, to ogromne uogólnienie. Jedni krzyczą słusznie, inni nie do końca,
    >>> jeszcze inni bez sensu.
    >> A którzy to którzy, moznaby prociś choć o część enumeratywnej definicji
    >> tych 3 grup?
    > Enumeratywnie??? Znów używasz terminu, którego nie rozumiesz.
    > No ale dobra, będzie jak chcesz i wg twojego rozumienia:
    > - słusznie krzyczą ci, których rządania są w pełni uzasadnione;
    > - częściowo słusznie krzyczą ci, których tylko część rządań jest
    > uzasadniona;
    > - bez sensu krzyczą przedstawiający całkowicie nieuzasadnione rządania.

    No to teraz - mógłbys podać enumeratywnie (znowu trudne słowo) tych,
    których żądania są obiektywnie (kolejne trudne słowo) uzasadnione?
    Bo subiektywnie (tak, kolejne trudne słowo) to każde żądanie jest
    uzasadnione dla wysuwającego to żądanie.

    >>> Oj, oj, o korwinizm-mikkizm się Waść ocierasz, a to wiesz co znaczy...
    >> Przypuszczam, że o to, iż socjaliści nie mają odpowiedzi na tak zadawane
    >> pytania.
    > Ależ nie, to znaczy że dołącza się do powszechnie obśmiewanych maniaków z
    > którymi dyskusja mija się z celem.
    > Na niektóre rodzaje pytań i pytających nie szuka się odpowiedzi tylko macha
    > lekceważąco ręką. Choćby dla oszczędności czasu.

    Jak to szło - przegrywa ten, kto pierwszy nazwie kontrdyskutanta
    faszystą. Prawie to samo. Argumenty się skończył?

    >> Co ma państwo do szukania w gospodarce?
    > Uczciwość nie pozwala mi zajmować się takimi dylematami pytających - nie
    > jestem bowiem psychiatrą.

    Zdecydowanie się skończyły.

    Nazwanie młotem, sugestai choroby psychicznej, unikanie odpowiedzi na
    proste pytania, moje gratulacje.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1