eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać... › Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
  • Data: 2006-09-20 08:30:48
    Temat: Re: Kolejni myśleli że za półdarmo można w Polsze ludzi zatrudniać...
    Od: "Any User" <a...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> 2. całokształtu pomocy przyszłej (czyli, tak jak napisałem
    >> na początku, _dożywotnia_ utrata pomocy)
    >
    > A tu się nie zgodzę - wydurni się gówniarz raz w wieku lat 20,
    > a potem w faktyczne tarapaty wpadnie i co? Będziesz patrzał jak
    > zdycha bo np. rdzeń kręgowy w wypadku sobie uwalił, ale nie ma
    > już z czego zapłacić za szpital?

    Ok, pójdę na kompromis. Dla takich nie tylko najtańszy pogrzeb, ale też
    dofinansowanie eutanazji, jeśli będą chcieli. I niczego innego. Dożywotnio.
    Poważnie mówię.

    >> A uważasz, że nie mamy? Powiedziałbym, że większość z nas, to
    >> złodzieje. W końcu prawie każdy _coś_ _kiedyś_ ukradł. Czyż nie?
    >
    > Fakt, ale nie wiem jak ty, ja drobną różnicę między rąbnięciem
    > jabłuszka wystającego przez płot a utrzymywaniem się z kradzieży
    > jednak widzę... ;)

    Zgadza się, różnica jest, i to olbrzymia. Ale już to jabłuszko wystarcza,
    aby kogoś zakwalifikować jako złodzieja.

    >> Więc de facto styl życia już mi został wpojony raz na zawsze.
    >
    > Tylko dopóki tak właśnie będziesz chciał. A z ciekawości - po co
    > ci te lokaty, skoro opowiadasz że 1.000/miesiąc starczy?

    Widzisz, pochodzę z miasta A, dość małego, robotniczego, a pracuję w mieście
    B, Poznaniu konkretnie. Wynajmuję tu mieszkanie i pracuje mi się dobrze, ale
    mam pełną świadomość, że w dzisiejszych czasach "nie znam dnia ani godziny",
    kiedy ew. moja praca się zakończy. A to wywołuje we mnie dyskomfort. Mam
    więc na lokatach kasę, która pozwala mi się nie martwić takimi rzeczami i
    nie czuć "presji ekonomicznej" w pracy, a w razie jej utraty, spokojnie
    szukać sobie nowej.

    Tak więc te lokaty, to taka moja polisa na beztroskie życie (gdyż w każdej
    chwili mam _kilka_ możliwości odwrotu, zarówno w ramach Poznania, jak i ew.
    poza Poznań).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1