Witam.
Otrzymałem niedawno z działu kadr pismo w którym poinformowano mnie, iż do
30 czerwca zobowiązany jestem dostarczyć do działu kadr druki ZUS RP-7 za
okres zatrudnienia sprzed 1998 roku. Poinformowano również, że zgodnie z
ustawą z dnia 17.12.1998r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych zmuszony jestem przekazać ORYGINAŁY wszystkich świadectw pracy
do działu kadr. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Kto jest zobowiązany zdobyć informacje na druku RP-7? Pracodawca czy
pracownik?
2. Czy fakty przedstawione powyżej mają odzwierciedlenie w prawie i czy
rzeczywiście pracownik musi dostarczyć w/w dokumenty do działu kadr?
3. Co zrobić w przypadku, gdy firma się przeniosła na inny adres, którego
nie znamy lub została zlikwidowana?
4. Co się dzieje dalej z ORYGINAŁAMI świadectw pracy?

Za udzielenie rzetelnej informacji z góry dziękuję.

do góry

> Witam.
> Otrzymałem niedawno z działu kadr pismo w którym poinformowano mnie, iż do
> 30 czerwca zobowiązany jestem dostarczyć do działu kadr druki ZUS RP-7 za
> okres zatrudnienia sprzed 1998 roku. Poinformowano również, że zgodnie z
> ustawą z dnia 17.12.1998r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
> Społecznych zmuszony jestem przekazać ORYGINAŁY wszystkich świadectw pracy
> do działu kadr. W związku z tym mam kilka pytań:
> 1. Kto jest zobowiązany zdobyć informacje na druku RP-7? Pracodawca czy
> pracownik?

Pracownik to przecież w Twoim interesie

> 2. Czy fakty przedstawione powyżej mają odzwierciedlenie w prawie i czy
> rzeczywiście pracownik musi dostarczyć w/w dokumenty do działu kadr?

Tak.Kadry po skompletowaniu Twoich dokumentów przekażą je ZUS celem naliczenia
kapitału początkowego. Bedziesz jeszcze osobiście wypełniał druk RP -6
oraz Kp - 1

> 3. Co zrobić w przypadku, gdy firma się przeniosła na inny adres, którego
> nie znamy lub została zlikwidowana?

Szukać, szukać w organie założycielskim, archiwum itp.

> 4. Co się dzieje dalej z ORYGINAŁAMI świadectw pracy?

Nastąpi zwrot do właściciela po wykorzystaniu przez ZUS
>
> Za udzielenie rzetelnej informacji z góry dziękuję.
>
> Zyczę powodzenia w szukaniu Rp 7 i świadectw pracy oraz pozdrawiam
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Szanowny(a) Sebastian T. napisal(a) Thu, 3 Apr 2003 16:37:43 +0200:
>1. Kto jest zobowiązany zdobyć informacje na druku RP-7? Pracodawca czy
>pracownik?

Pracownik. Tu chodzi o Twoj kapital a nie kapital Twojego
pracodawcy.

>2. Czy fakty przedstawione powyżej mają odzwierciedlenie w prawie i czy
>rzeczywiście pracownik musi dostarczyć w/w dokumenty do działu kadr?

Nie musi.
Najwyzej bedzie mial mniejszy kapital, mniejsza emeryture.

>3. Co zrobić w przypadku, gdy firma się przeniosła na inny adres, którego
>nie znamy lub została zlikwidowana?

I to jest problem.
Niestety balagan panujacy w tym panstwie nie pozwala
stwierdzic przez stosowne urzedy pobierajace nasze pieniadze,
ile do tej pory zaplacilismy.

>4. Co się dzieje dalej z ORYGINAŁAMI świadectw pracy?

I to jest kolejny problem.
Niestety ZUS wymaga oryginalow. Strach tej instytucji
podawac oryginaly. Jest duza szansa ze czesc oryginalow
zginie (np. ktos dal 6 swiadectw a jedno wcielo).
ZUS oczywiscie za Chiny nie przyzna sie ze cos zgubil.
Powinno sie dawac ksero, a w uzasadnionych przypadkach
dostarczac oryginaly do wgladu. Niestety w naszym panstwie
podatnik w dalszym ciagu uchodzi za potencjalnego oszustwa.
Zasada domniemanej niewinnosci, uczciwosci - jak widac
- tu nie obowiazuje.




--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

do góry

Szanowny(a) s...@p...onet.pl napisal(a) 3 Apr 2003 18:06:51 +0200:
>> 3. Co zrobić w przypadku, gdy firma się przeniosła na inny adres, którego
>> nie znamy lub została zlikwidowana?
>
>Szukać, szukać w organie założycielskim, archiwum itp.

W jakim archiwum? Jak znalezc dokumenty dotyczace
firmy ktora juz nie istnieje?


>
>> 4. Co się dzieje dalej z ORYGINAŁAMI świadectw pracy?
>
>Nastąpi zwrot do właściciela po wykorzystaniu przez ZUS

A jak zgina w ZUSie? ZUS przyzna sie ze zagubil?
Dlaczego nie mozna dawac ksero, a tylko w uzasadnionych
przypadkach oryginal do wgladu?



--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

do góry

WOJSAL napisał:

> I to jest kolejny problem.
> Niestety ZUS wymaga oryginalow. Strach tej instytucji
> podawac oryginaly. Jest duza szansa ze czesc oryginalow
> zginie (np. ktos dal 6 swiadectw a jedno wcielo).
> ZUS oczywiscie za Chiny nie przyzna sie ze cos zgubil.
> Powinno sie dawac ksero, a w uzasadnionych przypadkach
> dostarczac oryginaly do wgladu. Niestety w naszym panstwie
> podatnik w dalszym ciagu uchodzi za potencjalnego oszustwa.
> Zasada domniemanej niewinnosci, uczciwosci - jak widac
> - tu nie obowiazuje.

Tak z ciekawosci - probowal ktos stosowac potwierdzenie odbioru - tu
ilosc przekazanych swiadectw. Jak znam zycie, to pewnie wybuchla by
prawdziwa wojna - "Panie co Pan sobie mysli , tu sie pracuje a nie
karteczki podpisuje".

Flyer

do góry

> > I to jest kolejny problem.
> > Niestety ZUS wymaga oryginalow. Strach tej instytucji
> > podawac oryginaly. Jest duza szansa ze czesc oryginalow
> > zginie (np. ktos dal 6 swiadectw a jedno wcielo).
> > ZUS oczywiscie za Chiny nie przyzna sie ze cos zgubil.
> > Powinno sie dawac ksero, a w uzasadnionych przypadkach
> > dostarczac oryginaly do wgladu. Niestety w naszym panstwie
> > podatnik w dalszym ciagu uchodzi za potencjalnego oszustwa.
> > Zasada domniemanej niewinnosci, uczciwosci - jak widac
> > - tu nie obowiazuje.
>
> Tak z ciekawosci - probowal ktos stosowac potwierdzenie odbioru - tu
> ilosc przekazanych swiadectw. Jak znam zycie, to pewnie wybuchla by
> prawdziwa wojna - "Panie co Pan sobie mysli , tu sie pracuje a nie
> karteczki podpisuje".

Dostajesz przecież potwierdzenie
ilości i rodzaju złożonych dokumentów.
Przynajmniej ja mam.

do góry

> Szanowny(a) s...@p...onet.pl napisal(a) 3 Apr 2003 18:06:51 +0200:
> >> 3. Co zrobić w przypadku, gdy firma się przeniosła na inny adres, którego
> >> nie znamy lub została zlikwidowana?
> >
> >Szukać, szukać w organie założycielskim, archiwum itp.
>
> W jakim archiwum? Jak znalezc dokumenty dotyczace
> firmy ktora juz nie istnieje?
>
>Państwowym i a także "prywatnych ". W kadrach Ci pomogą mają adresy,
podpowiedzą jak szukać
> >
> >> 4. Co się dzieje dalej z ORYGINAŁAMI świadectw pracy?

> >Są przesyłane do ZUS i tam służą jako podstawa do naliczenia kapit. począt.
> >Nastąpi zwrot do właściciela po wykorzystaniu przez ZUS

>
> A jak zgina w ZUSie? ZUS przyzna sie ze zagubil?

Już nie traktuj tych ludzi z ZUS że to nieudatcznicy. To bardzo porzadne osoby,
przeważnie kobiety, skrypulatne, znające swoje obowiązki. Nic Ci nie zginie ,
przecież w ZUS też są ludzie myślący.
> Dlaczego nie mozna dawac ksero, a tylko w uzasadnionych
> przypadkach oryginal do wgladu?
>
>Zmień przepisy. A tak na marginesie jak jak nie chcesz dawać orginału to zrób
odpis notarialny.
>
> --
> Pozdrawiam
> WOJSAL (Wojciech Sałata)
> Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
POzdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1690.000005f5.3e8d6d2d@newsgate.onet.pl...
> > W jakim archiwum? Jak znalezc dokumenty dotyczace
> > firmy ktora juz nie istnieje?
> >
> >Państwowym i a także "prywatnych ". W kadrach Ci pomogą mają adresy,
> podpowiedzą jak szukać

W jakich kadrach? W mojej firmie nikt nie wie przeciez o
firmach, w ktorych pracowalismy - bo i po co?

> > >
> > >> 4. Co się dzieje dalej z ORYGINAŁAMI świadectw pracy?
>
> > >Są przesyłane do ZUS i tam służą jako podstawa do naliczenia kapit.
począt.
> > >Nastąpi zwrot do właściciela po wykorzystaniu przez ZUS
>
> >
> > A jak zgina w ZUSie? ZUS przyzna sie ze zagubil?
>
> Już nie traktuj tych ludzi z ZUS że to nieudatcznicy. To bardzo porzadne
osoby,
> przeważnie kobiety, skrypulatne, znające swoje obowiązki. Nic Ci nie
zginie ,
> przecież w ZUS też są ludzie myślący.

Nic nie zginie? A sjad ta wiara w ZUS? ;)
Sadzac po emerytuarach jakie ZUS wyplaca za 30 lat pracy,
nie widze tu podtstwa do optymizmu. W koncu iles pieniedzy
zarobionych przez te 30 lat nam wycieka - i nikt nie wie
kto jest za to odpowiedzialny.


> > Dlaczego nie mozna dawac ksero, a tylko w uzasadnionych
> > przypadkach oryginal do wgladu?
> >
> >Zmień przepisy. A tak na marginesie jak jak nie chcesz dawać orginału to
zrób
> odpis notarialny.

Ja mowie tylko jak byc powinno. I dziwie sie, nie znajduje powodow
dlaczego nie zastosowano mojej idei.




--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/





--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b6iidg$192$1@atlantis.news.tpi.pl...
> WOJSAL napisał:
>> Tak z ciekawosci - probowal ktos stosowac potwierdzenie odbioru - tu
> ilosc przekazanych swiadectw. Jak znam zycie, to pewnie wybuchla by
> prawdziwa wojna - "Panie co Pan sobie mysli , tu sie pracuje a nie
> karteczki podpisuje".


Ja mysle ze bylyby tez inne warianty, typu:
1. U nas nic jeszcze nie zginelo (na poczatku, gdy skladamy swiadectwa)
i zero potwierdzenia.
2. Przeciez Pan dal nam 5 swiadectw a nie 6. A zreszta trzeba bylo
poprosic o potwierdzenie liczby swiadectw (gdy odbieramy swiadectwa)




--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/





--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Polecam artykuł w marcowym "Proficie" Może jest coś na stronie www.profit
...?). W kwietniowym maja być podane adresy prywatnych archiwów, które
zajmują się przechowywaniem dokumentacji pracowniczej.
Pozdrawiam
Ania (w trakcie zbierania papierków, ale już mi mało zostało :-)

do góry