eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak nie szukac pracy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-03-22 14:17:25
    Temat: Jak nie szukac pracy...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Czyli moje przemyślenia o szukaniu pracy widziane od tej drugiej
    strony na podstawie jednego przypadku: http://tinyurl.com/zkhjq

    j.

    --
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad (kto pierwszy kliknie ten głupi)


  • 2. Data: 2006-03-22 14:28:59
    Temat: Re: Jak nie szukac pracy...
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    januszek napisał(a):
    >> Czyli moje przemyślenia o szukaniu pracy widziane od tej drugiej
    >> strony na podstawie jednego przypadku: http://tinyurl.com/zkhjq
    >>
    To teraz ja ocenię umiejetnosci Twoje :)

    >Jak ja zachowałbym się na jego miejscu? Otóż na prośbę o sprzedaż
    > samego siebie odpowiedziałbym tak:
    > ,,Mam na imię Ziemek, lubię czytać książki, ostatnia jaką czytałem to:
    > 'Norwegian Wood' Haruki Murakamiego, książka osadzona w realiach
    > Japonii lat 60-tych.
    A jaka z tego korzyść dla klienta?
    I dlaczego nie ma ani cienia analizy potrzeb (np. jakim pracownikiem
    byłby pan zainteresowany)przed przystąpieniem do prezentacji "towaru"
    (siebie)?

    > Po tej lekturze wyraźnie widzę, że Japończycy już w
    > latach 60-tych mieli problemy, do których myśmy jeszcze nie doszli,
    > przez co widać wyraźnie jak bardzo jesteśmy w niektórych sprawach
    > zapóźnieni.

    I znów to samo - a jaka z tego korzyść dla klienta?
    I skąd wiesz, ze go to interesuje? - analizy potrzeb dalej nie ma. Do
    tego dochodzi gadulstwo i kompletny brak upewnienia się, czy klienta to
    w ogole interesuje.

    > Ostatni film na jakim byłem w kinie to: 'Prawdziwa
    > historia Czerwonego Kapturka' - rysunkowa niby-bajka, o pragnącej
    > rozpocząć życie seksualne, młodej dziewczynie, której babcia prowadzi
    > podwójne życie a wilk okazuje się być dziennikarzem śledczym - bardzo
    > polecam - taki film to wspaniała rozrywka pomagająca pozbyć się stresu
    > i nabrać ochoty do pracy. To tyle.
    Po raz trzeci - jaka z tego korzyść dla klienta?
    Gdzie zaprezentowaleś się jako dobry handlowiec?
    Opisując swoje hobby wymieniłeś tylko atuty filmu a nie swoje własne.

    > Na kogo wypisać fakturę?
    Czy to Twoja technika zamykania sprzedaży na tak?

    > Płatność gotówką czy przelewem? Gotówka
    > premiowana jest dodatkowym rabatem.
    Czy to sposób na przełamywanie obiekcji klienta?

    > Jeżeli podpiszemy umowę o stałej
    > współpracy rabat będzie jeszcze większy i otrzymacie dostęp do
    > Internetowego systemu składania zamówień...".
    Wreszcie jakaś korzyść. Szczerze mowiąc, jedyne, co mnie zainteresowało,
    to jak taki system wygląda.

    Ogólnie cieniutko... na 2+

    pozdr.
    m.


  • 3. Data: 2006-03-22 14:57:24
    Temat: Re: Jak nie szukac pracy...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Maciek Sobczyk napisał(a):

    [...]

    > Wreszcie jakaś korzyść. Szczerze mowiąc, jedyne, co mnie zainteresowało,
    > to jak taki system wygląda.

    > Ogólnie cieniutko... na 2+

    Widzę to inaczej ;) Udało mi się spowodować, że chciało Ci się wdać w
    dyskusje a co najmniej jedną rzeczą się zainteresowałeś... ;)

    j.

    --
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad (kto pierwszy kliknie ten głupi)


  • 4. Data: 2006-03-22 14:58:46
    Temat: Re: Jak nie szukac pracy...
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    januszek napisał(a):
    > Maciek Sobczyk napisał(a):
    >
    > [...]
    >
    >
    >>Wreszcie jakaś korzyść. Szczerze mowiąc, jedyne, co mnie zainteresowało,
    >>to jak taki system wygląda.
    >
    >
    >
    >>Ogólnie cieniutko... na 2+
    >
    >
    > Widzę to inaczej ;) Udało mi się spowodować, że chciało Ci się wdać w
    > dyskusje a co najmniej jedną rzeczą się zainteresowałeś... ;)
    Muszę Cię rozczarować - zainteresowałem się, bo prowadzę szkolenia ze
    sprzedaży :) Z tego samego powodu wkurzam się i za głowę łapię np.
    rejestrując się u lekarza - jak ta baba może w tak nikczemnie nędzny
    sposób obsługiwać klienta.

    Ot, zboczenie zawodowe :)

    pozdr.
    m.


  • 5. Data: 2006-03-22 15:22:00
    Temat: Re: Jak nie szukac pracy...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Maciek Sobczyk napisał(a):

    > Muszę Cię rozczarować - zainteresowałem się, bo prowadzę szkolenia ze
    > sprzedaży :) Z tego samego powodu wkurzam się i za głowę łapię np.
    > rejestrując się u lekarza - jak ta baba może w tak nikczemnie nędzny
    > sposób obsługiwać klienta.

    Ja tak mam na Poczcie ;)

    > Ot, zboczenie zawodowe :)

    Tak myślałem ;)

    j.

    btw. Mailnij do mnie proszę ofertę takich szkoleń. Z adresu wywal
    .polska :)

    --
    Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
    http://tinyurl.com/dpuad (kto pierwszy kliknie ten głupi)


  • 6. Data: 2006-03-22 20:49:32
    Temat: Re: Jak nie szukac pracy...
    Od: Adrian <p...@w...gazeta.pl>


    >
    > j.
    >
    > btw. Mailnij do mnie proszę ofertę takich szkoleń. Z adresu wywal
    > .polska :)
    >

    No i, jak na dobrego handlowca przystało, to on cie zainteresował
    tematem, aż chcesz kupić :)

    pozdrawiam

    A.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1