Ext napisał(a):
> Czy mieliście doświadczenia, kiedy ktoś odmówił posady np. na stanowisku
> sprzedawcy, za powód podając "za wysokie" wykształcenie?

W rozsądnie prowadzonych rekrutacjach określa się zarówno dolny jak i
górny pułap niezbędnych kompetencji i doświadczeń kandydata. Osób spoza
obszaru się nie zatrudnia.
Robi się tak dlatego, by zapewnić pracownikowi rozwój, wystarczająco
motywujący do pozostania w firmie.

pozdr.
m.

do góry

Z racji trudności znalezieniu pracy w zawodzie (z wykształcenia jestem
pedagogiem), szukam tymczasowej roboty na niższym stanowisku.

Czy warto przyznawać się do wyższego wykształcenia odpowiadając na
ofertę np. pracy fizycznej?
Czy mieliście doświadczenia, kiedy ktoś odmówił posady np. na stanowisku
sprzedawcy, za powód podając "za wysokie" wykształcenie?

do góry

Użytkownik "Ext" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dvrgbj$34m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Z racji trudności znalezieniu pracy w zawodzie (z wykształcenia jestem
> pedagogiem), szukam tymczasowej roboty na niższym stanowisku.
>
> Czy warto przyznawać się do wyższego wykształcenia odpowiadając na
> ofertę np. pracy fizycznej?
> Czy mieliście doświadczenia, kiedy ktoś odmówił posady np. na stanowisku
> sprzedawcy, za powód podając "za wysokie" wykształcenie?

Tak chciałam się zatrudnić w sklepie zoologicznym, ale niestety jestem
biologiem. Jesli w wymaganiach oczekują wyzszego to podaję, a jesli nie to
przyznaję się do tylko matury. Szefowie bez wyzszego wykształcenia często
miewają kompleksy, czasem uzasadnione bo widziałam takich, którzy ledwo
ledwo zaocznie jakieś studia zaliczyli, a mniemanie o sobie-po prostu
geniusz.
TMK

do góry

> Z racji trudności znalezieniu pracy w zawodzie (z wykształcenia jestem
> pedagogiem), szukam tymczasowej roboty na niższym stanowisku.
>
> Czy warto przyznawać się do wyższego wykształcenia odpowiadając na
> ofertę np. pracy fizycznej?
> Czy mieliście doświadczenia, kiedy ktoś odmówił posady np. na stanowisku
> sprzedawcy, za powód podając "za wysokie" wykształcenie?

To jest kapitalizm.
Masz sie sprzedać - a jak to zrobisz to juz twoja prywatna sprawa.

Popatrz na to jak na reklamę w TV - tam wszystko jest OK.

do góry

Nie przyznawaj się.Tylko matura i to by było na tyle.Szukając
kogoś do pracy niższego rzędu, nie chciałabym osób z wyższym bo
wiem, że dla nich to zazwyczaj poczekalnia aby szukac lepszej pracy.I
długo w firmie nie zabawią.No i będą się mądrzyć i cytowac
kodeks pracy.
Więc pracodawca chce miec spokój i dlatego się nie przyznawaj.
Pzdr
DX

do góry

Ext napisał(a):
> Z racji trudności znalezieniu pracy w zawodzie (z wykształcenia jestem
> pedagogiem), szukam tymczasowej roboty na niższym stanowisku.
>
> Czy warto przyznawać się do wyższego wykształcenia odpowiadając na
> ofertę np. pracy fizycznej?
> Czy mieliście doświadczenia, kiedy ktoś odmówił posady np. na stanowisku
> sprzedawcy, za powód podając "za wysokie" wykształcenie?

niewarto sie przyznawac za wysokim wyksztalceniem na stanowisko np.
sprzedawcy, bo nawet na rozmowe sie z toba nie umowia


Pozdrawiam M.

do góry