eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJa tu czegoś nie rozumie › Re: Ja tu czegoś nie rozumie
  • From: futszaK <f...@p...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Ja tu czegoś nie rozumie
    Date: Mon, 24 Jan 2005 19:25:21 +0100
    Message-ID: <9...@4...com>
    References: <8...@4...com>
    <ct3cve$8md$1@julia.coi.pw.edu.pl>
    X-Newsreader: Forte Agent 1.93/32.576 English (American)
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 213.77.52.2
    X-Trace: news.home.net.pl 1106591136 213.77.52.2 (24 Jan 2005 19:25:36 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 60
    X-Authenticated-User: futszak.post
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:139092
    [ ukryj nagłówki ]

    Mon, 24 Jan 2005 18:57:13 +0100, użyszkodnik Wojtek
    <viking_@_WYWAl_to_gazeta.pl> napisał:

    > Tylko, że innego tak łatwo nie znajdziesz. Jeśli znajdziesz, to jest mała
    > szansa, że da Ci więcej pieniędzy.

    skoro tak jest to oznacza że praca którą wykonuje nie jest warta
    więcej niż mi za nią płacą

    >Reguła ta dotyczy większości pracowników
    > w tym kraju, nie każdy jest programistą tak jak Ty(?), czy ja.

    nie jestem programistom, buduje sieci z dostępem do Internetu. Jak
    trzeba to wierce dziury w ścianie, a ostatnio musiałem wmurować
    wentylator w pomieszczeniu technicznym bo klimatyzacji nie ma :(

    >W większości
    > przypadków pracodawca jest bardziej potrzebny pracownikowi, niż konkretny
    > pracownik pracodawcy.

    uprasza się o nie wysuwaniu argumentów mających na celu równanie w
    dół. jakoś nie mam ochoty patrzeć na tych co zarabiają 600zł
    miesięcznie i się cieszyć że ja mam tyle nie robiąc praktycznie nic,
    wole patrzeć na tych co zarabiają 6000zł miesięcznie i zastanawiać się
    co powinienem zrobić żeby osiągnąć ich dochody

    >Pracodawca ma w czym wybierać, bo nikt nie jest
    > niezastąpiony, szczególnie jeśli chodzi o machanie łopatą, obsługę kasy w
    > sklepie, czy bycie nauczycielem.

    dobry nauczyciel z doświadczeniem robi kase, oczywiście nie po wyjściu
    ze studiów. czasy japiszonów sie skończyły, teraz trzeba zdobyć
    doświadczenie które procentuje w przyszłości i to właśnie nazwałem
    nauką, nie zaś studiowanie nikomu nie potrzebnego kierunku

    > Sprawa jest prosta. Warunki na rynku dyktuje ten, kto ma przewagę. Rynek
    > pracy rządzi się takimi samymi zasadami. Jeśli jest więcej chętnych do
    > pracy niż do dawania pracy, to praca jest tania.

    im mniej skąplikowana tym tańsza

    > Z nauką też nie jest do końca tak kolorowo. Można być wzorowym studentem
    > jakiegoś kulturoznastwa i po studiach stać po zasiłek, albo uczyć się
    > układać glazurę. Sęk w tym, żeby uczyć się tego, z czego da się żyć.
    > Niestety nie każdy ma predyspozycje, żeby być dobrym budowlańcem, czy pojąć
    > zaawansowane technologie informatyczne.

    jest mi bardzo przykro, w obecnym czasie nagradza się przede wszystkim
    myślenie







    --
    futszaK
    601061867
    Bede pomagał zmniejszać straty PKP - pojade samochodem

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1