On Sun, 18 Apr 2004 21:33:15 +0200, Zenon wrote:

>> Jak na to patrzec z punktu widzenia prwadziwosci ?
> Moim zdaniem prawdziwym informatykiem jest ktos po studiach informatycznych
> z przynajmniej kilkuletnim doswiadczeniem. Inne samouki, absolwenci marnych
> kursow (np. informatyki na niektorych prywatnych uczelniach) tylko psuja
> opinie nt tego zawodu. Teraz ktos skonczy 2 letnie studium albo napisze
> strone we Front Page'u i juz wielki informatyk. To tak jakby sprzedawce na
> stadionie X-lecia nazywac bussinesmanem ;)

Akurat co do tego opisu, jaki przedstawił Twój przedmówca - nie ma jak się
czepnąć - ktoś kto tak może opisać swoją pracę - może się uznawać za
informatyka i czuć nim w pełnym tego słowa znaczeniu.
Zapominasz też o jeszcze jednej konkretnej sprawie - gość kończący studium
informatyczne, otrzymujc dyplom technika informatyka - jest informatykiem.
zajmuje się przepływem informacji. Tyle, że robi to na innym poziomie niż
wy - "spece nad specami" po ukończonych studiach. Zapominasz, że gdyby nie
te robaczki z takimi dyplomami, sam byś biegał z kabelkiem w ząbkach, sam
zaprawiał końcówki i sam czyścił klawiatury i myszki paniom sekretarkom i
panom prezesom.

Każdą pracę należy szanować. Być może w Polsce to się jeszcze nie
przyjęło, ale:"żadna praca nie hańbi". I nie można pogrążać innych ludzi
tylko dlatego, że krążą o nich jakieś plotki a la "informatyk osiedlowy",
lub też zajmują się sprawami bardzo przyziemnymi, jak czyszczenie kibli w
publicznych szaletach.

Pozdr.
Rafał