eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2005-05-16 09:15:24
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Mon, 16 May 2005 10:24:40 +0200, Piotr Przewłocki
    <p...@p...onet.pl> napisał:

    > Poza tym wszystko można sobie łatwo obliczyć: wynajem ok 1000zł

    A w pokoju sublokatorskim, lub na spolke ze znajomymi tez????
    Ludzie kiedys pol zycia tulali sie po hotelach robotniczych, pol roku-rok
    na sublokatorce nikomu krzywdy nie zrobi.

    --
    Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/


  • 12. Data: 2005-05-16 09:58:29
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>

    On Mon, 16 May 2005 10:24:40 +0200, Piotr Przewłocki wrote:

    > Poza tym wszystko można sobie łatwo obliczyć: wynajem ok 1000zł,

    Zbyt dużo jednak policzyłeś, IMHO -- można wynająć za 200 złotych mniej.

    > bilet miesięczny normalny 66zł,

    Kwartalny taniej.

    > piwo średnio 6zł, bilet do kina ok. 20zł/os.

    Eno, jak się chce, to nawet dwa razy taniej jest.

    > jedzenie ok. 400zł/mc,
    > komórka (w moim przypadku 100zł). Buty w wersji ekonomicznej jakieś
    > 80-100zł, spodnie ok. 120zł.... itd. Plus oczywiście wszystkie Twoje
    > wydatki, o których nie wiem. :-)

    Pirazy oko masz rację, w ogólności, ale w szczegółach tu i ówdzie
    przeholowałeś, powiedziałbym. :)

    Jarek
    --
    http://hell.pl/agnus/

    dratchell - A slovenly, lazy woman


  • 13. Data: 2005-05-16 10:05:05
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>

    Jarek Hirny napisał(a):

    >>Poza tym wszystko można sobie łatwo obliczyć: wynajem ok 1000zł,

    > Zbyt dużo jednak policzyłeś, IMHO -- można wynająć za 200 złotych mniej.

    Napisałem "około".

    >>bilet miesięczny normalny 66zł,
    > Kwartalny taniej.

    Ok.

    >>piwo średnio 6zł, bilet do kina ok. 20zł/os.

    > Eno, jak się chce, to nawet dwa razy taniej jest.

    Wiesz... w Leader Price można kupić za 2 zł piwo w 1,5l butelce, ale
    chciałbyś to pić?
    Do kina też można nie chodzić, lub tylko chodzić na jakieś super hiper
    mega promocyjne seanse.
    Można tez namiętnie zbierać ulotki z hipermarketów i przez cały dzień
    jeździć po mieście robiąć "najtańsze" zakupy.
    Jednak ja tego życiem godnym bym nie nazwał.

    Pitt


  • 14. Data: 2005-05-16 10:12:10
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: "musta" <m...@p...onet.pl>

    moje kolezanki zyja za okolo 1000-1200 na reke. Wynajmujac mieszkania we
    trzy osoby. Nie daj sie zwariowac - najwazniejsze to sie zaczepic i miec
    doswiadczenie

    musta


  • 15. Data: 2005-05-16 10:22:52
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>

    On Mon, 16 May 2005 12:05:05 +0200, Piotr Przewłocki wrote:

    >> Zbyt dużo jednak policzyłeś, IMHO -- można wynająć za 200 złotych mniej.
    >
    > Napisałem "około".

    No ale grosik do grosika i uzbiera się już bardziej znacząca suma.

    >> Eno, jak się chce, to nawet dwa razy taniej jest.
    >
    > Wiesz... w Leader Price można kupić za 2 zł piwo w 1,5l butelce, ale
    > chciałbyś to pić?

    Znaczy w zasadzie ja się odnosiłem do kina, a piwa nie wyciąłem przez
    roztargnienie.

    > Do kina też można nie chodzić, lub tylko chodzić na jakieś super hiper
    > mega promocyjne seanse.

    Tam od razu superhipermega promocyjne. Pierwsze kino, które mi wpadło do
    głowy -- CC w Arkadii -- ma część biletów taniej, tak regulaminowo (17,-).
    W Kinotece są nawet po 13,-...

    Jarek
    --
    http://hell.pl/agnus/

    earrent - The damage or removal of an ear in lieu of payment on a debt or
    rent


  • 16. Data: 2005-05-16 11:01:47
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: "Tomasz 'motto' Motyliński" <m...@w...pl>


    Użytkownik " Anka" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:d69imo$49f$1@inews.gazeta.pl...

    > Zupełnie jednak nie wiem ile chcę (a raczej powinnam zarabiać) zarabiać.

    Dobrze byłoby gdybyś dostała 2200-2500 netto.
    Będziesz jednak mogła mówić o sporym szczęściu jak dostaniesz 1400 netto na
    początek.
    Większosć ofert to najniższa krajowa na początek lub niewiele więcej.

    Pozdrawiam

    --
    Tomasz 'motto' Motyliński [JID: m...@j...wp.pl GG: 384683]
    Linux Registered User: 356623
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    Polecam lekturę: http://www.wsp.krakow.pl/papers/f_lamer.html



  • 17. Data: 2005-05-16 15:06:43
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: Adam <k...@p...gf>

    najwazniejsze to sie zaczepic i miec
    > doswiadczenie
    chyba koneksje ;>


  • 18. Data: 2005-05-16 18:05:05
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: "matt" <m...@w...pl>

    > moje kolezanki zyja za okolo 1000-1200 na reke. Wynajmujac mieszkania we
    > trzy osoby. Nie daj sie zwariowac - najwazniejsze to sie zaczepic i miec
    > doswiadczenie

    Calkowicie sie zgadzam. Nie dajcie sie zwariowac. 2500 tys. netto to ok 3700
    brutto. Wiecej nawet niz srednia warszawska. Szanse na taka pensje za prace
    biurowa w malej firmie sa bliskie 0. Prawdopodobna placa to 1500 - 2500
    brutto. Jesli powiesz wiecej wywolasz co najwyzej usmiechy. Takie
    wynagrodzenie moze dostac absolwent bedacy informatykiem lub pracujacy w
    duzym zachodnim koncernie (tu nawet wiecej).

    Za 1000-1200 jestes w stanie przezyc nim nie znajdzie sie cos lepszego.
    Zamiast wynajmowac kawalerke za 800-1100 mozesz mieszkac w samodzielnym
    pokoju w mieszkaniu studenckim za ok 450 zl.

    Marcin



  • 19. Data: 2005-05-16 22:03:05
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: Carrie <c...@w...epf.pl>

    Dnia Mon, 16 May 2005 11:58:29 +0200, Jarek Hirny <a...@h...pl>
    napisał(a):

    >On Mon, 16 May 2005 10:24:40 +0200, Piotr Przewłocki wrote:
    >
    >> Poza tym wszystko można sobie łatwo obliczyć: wynajem ok 1000zł,
    >
    >Zbyt dużo jednak policzyłeś, IMHO -- można wynająć za 200 złotych mniej.

    A zupełnie przyzwoity pokój za 400 - 500 zł. Wynajęcie dość dużego
    mieszkania dla 4 osób daje koszt ok. 500 zł miesięcznie na osobę [z
    czynszem i opłatami za media, Ursynów, blisko metra :)].

    >> piwo średnio 6zł,

    Zawsze mnie dziwiło, że ludzie w podstawowe wydatki życiowe wliczają
    piwo 8-)

    > bilet do kina ok. 20zł/os.
    >Eno, jak się chce, to nawet dwa razy taniej jest.
    >
    >> jedzenie ok. 400zł/mc,

    Jak się nie jest dużym mężczyzną i/lub nie odczuwa się potrzeby
    jedzenia rzeczy rzadkich i drogich, to można na tym cokolwiek
    zaoszczędzić. Mnie to wynosiło ok. 250 zł na miesiąc, jak mieszkałam
    sama [bez jadania obiadów w restauracjach, rzecz jasna].

    >> komórka (w moim przypadku 100zł).

    W moim - 50 zł na 3 miesiące.

    > Buty w wersji ekonomicznej jakieś
    >> 80-100zł, spodnie ok. 120zł.... itd.

    A tu nie polemizuję. Jedyne pantofle, jakie trafiły w mój gust w ciągu
    ostatniego roku, kosztują ponad 300 zł :/

    > Plus oczywiście wszystkie Twoje
    >> wydatki, o których nie wiem. :-)

    Kosmetyki, bielizna, fryzjer, manikiur etc. ;) Sądzę, że niewiele
    drożej niż w innych miastach, zależnie od marki.

    >Pirazy oko masz rację, w ogólności, ale w szczegółach tu i ówdzie
    >przeholowałeś, powiedziałbym. :)

    Mnie wystarczało [bo musiało] na początku 1200 - 1500 zł miesięcznie.
    Nie czułam się specjalnie biedna, ale też i nie prezentuję
    "wielkomiejskich" potrzeb [typu kluby, imprezy, restauracje, jeżdżenie
    taksówkami, modne ciuchy itd.]. I nawet udało mi się cokolwiek
    zaoszczędzić na parę mebli, rower, wyjazd urlopowy i różne takie
    sprawy.
    Ale z drugiej strony patrząc, sądzę, że zarobki ok. 2000 zł zdejmują
    już z człowieka konieczność ciągłego przeliczania stanu konta i
    rozterki "czy aby na wszystko wystarczy". Tylko trzeba się zastanowić,
    czego tak naprawdę potrzebujemy do życia ;)

    Pozdrawiam, Carrie [już chyba nie minimalistka]
    --
    [...] iloraz inteligencji tłumu równy jest IQ najgłupszego jego przedstawiciela
    podzielonemu przez liczbę uczestników.
    T. Pratchett, "Maskarada"


  • 20. Data: 2005-05-17 05:27:04
    Temat: Re: Ile trzeba zarabiać aby rzezyć w Wawie?
    Od: "Mir" <m...@p...onet.pl>

    > Witam,
    > własnie dostałam zaproszenie na rozmowę do Warszawy. Praca biurowa - mała
    > firma. Skonczylam studia, ma niewielkie doświadczenie (1/2 roku pracy).
    >
    > Zupełnie jednak nie wiem ile chcę (a raczej powinnam zarabiać) zarabiać.
    > Jako, że dotychczas nie wyściubiłam nosa (zawodowo) poza Lublin w którym
    > mieszkam nie bardzo się orientuję ile moge potrzebować na zycie w Warszawie,
    > tym bardziej że mieszkłam dotychczas z rodzicami.
    > Wymagania w Lublinie są inne, wspolne mieszkanie z rodzicami tez pozwala na
    > niezbyt wygórowane wymagania dot. pensji. No życie na ścianie wschodniej to
    > jedank co innego.
    > Ile kosztuje więc zycie w stolicy?
    >
    > Wynajęcie pokoju + jedzenie + przejazdy + drobne kieszonkowe (+ coś do
    > odłożenia??????)
    >
    > Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?
    >
    > Pozdrawiam
    > Anka

    A ja powiem inaczej niz inni. Po co masz jechac do Warszawy? Z czystej
    kalkulacji to się nie opłaca. Z tego co tu się mówi, to więcej niż 1000 - 1500
    zł na rękę nie dostaniesz, z czego w najlepszym razie 1000 zł pochłoną Ci
    wydatki. Wszyscy mówią, to na początek, póki nie znajdzie się lepsza praca. Oby
    się znalazła, a jak się nie znajdzie? Czy Warszawa daje gwarancje, że wszyscy
    mają po jakimś czasie lepszą pracę? Możesz przeżyć 10 lat i po tym okresie mieć
    pusto w portfelu i wciąż nie widzieć szans na coś więcej.
    Może wariant taki - zostań w Lublinie u rodziców, to nie grajdoł, coś tez się
    znajdzie, tylko tam zarabiając mniej, powiedzmy te 800 - 1000 zł przez te 10
    lat nie przejesz ich na wynajem, dojazdy itp - z tego już coś można uzbierać i
    pomyśleć o dalszym życiu. A może prędzej znajdziesz coś lepszego niż w W-wie.
    Bo moim zdaniem nie ważne ile się zarabia, tylko ile zostaje na rękę biorąc pod
    uwagę koszty życia. Może lepiej po latach pomieszkać we własnym 2 pokojowym w
    Lublinie niż w wynajmowanyej kawalerce w W-wie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1