Witam,
własnie dostałam zaproszenie na rozmowę do Warszawy. Praca biurowa - mała
firma. Skonczylam studia, ma niewielkie doświadczenie (1/2 roku pracy).

Zupełnie jednak nie wiem ile chcę (a raczej powinnam zarabiać) zarabiać.
Jako, że dotychczas nie wyściubiłam nosa (zawodowo) poza Lublin w którym
mieszkam nie bardzo się orientuję ile moge potrzebować na zycie w Warszawie,
tym bardziej że mieszkłam dotychczas z rodzicami.
Wymagania w Lublinie są inne, wspolne mieszkanie z rodzicami tez pozwala na
niezbyt wygórowane wymagania dot. pensji. No życie na ścianie wschodniej to
jedank co innego.
Ile kosztuje więc zycie w stolicy?

Wynajęcie pokoju + jedzenie + przejazdy + drobne kieszonkowe (+ coś do
odłożenia??????)

Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?

Pozdrawiam
Anka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Anka napisał(a):

> Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?

2,5 tys. zł.

Pitt

do góry

Dnia 2005-05-16 09:47, Użytkownik Piotr Przewłocki napisał:

> 2,5 tys. zł.

brutto/netto?

--
Witiia

do góry

Witiia napisał(a):

>> 2,5 tys. zł.

> brutto/netto?

Tara.
A jak myślisz? Pieniądze "na życie" to są sprzed odliczenia podatku, czy po?

Pitt

do góry

Użytkownik "Piotr Przewłocki"
>> Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?
>
> 2,5 tys. zł.

no to już wiem dlaczego zostałem w trójmieście :]

--
taoo
http://taoo.boo.pl/

do góry

Dnia 2005-05-16 10:08, Użytkownik Piotr Przewłocki napisał:

> Tara.
> A jak myślisz? Pieniądze "na życie" to są sprzed odliczenia podatku, czy
> po?

Cytuję: "Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?".
Zarobki zazwyczaj podaje się w kwotach brutto, a suma wydawała mi się
trochę za niska.

--
Witiia

do góry

Witiia napisał(a):

> Cytuję: "Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?".
> Zarobki zazwyczaj podaje się w kwotach brutto, a suma wydawała mi się
> trochę za niska.

Ok.
2,5 tys. zł netto to kwota, za którą dasz radę wynająć kawalerkę (nie w
centrum) lub pokój, zapłacić rachunek za komórkę, kupić bilet
miesięczny, kupić jedzenie, pójść parę razy na piwo i do kina.
Starczy też, by w razie potrzeby dokupić coś do ubrania i może ciut
odłożyć na czarną godzinę.
Poza tym wszystko można sobie łatwo obliczyć: wynajem ok 1000zł, bilet
miesięczny normalny 66zł, piwo średnio 6zł, bilet do kina ok. 20zł/os.,
jedzenie ok. 400zł/mc, komórka (w moim przypadku 100zł).
Buty w wersji ekonomicznej jakieś 80-100zł, spodnie ok. 120zł.... itd.
Plus oczywiście wszystkie Twoje wydatki, o których nie wiem. :-)

Pitt

do góry

> > Cytuję: "Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?".
> Ok.
> 2,5 tys. zł netto (...)

Dzięki wielkie za szybką i konkretną odpowiedź.
No to teraz pozostaje mi przekonać potencjalnego pracodawce, że muszę (!!!)
zarabiać właśnie (minimum ;-) tyle.

Pozdrawiam
Anka



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d69m9v$ma4$1@inews.gazeta.pl...
>
>> > Cytuję: "Ile potrzebuję zarabiac żeby móc wyżyć w Warszawie?".
>> Ok.
>> 2,5 tys. zł netto (...)
>
> Dzięki wielkie za szybką i konkretną odpowiedź.
> No to teraz pozostaje mi przekonać potencjalnego pracodawce, że muszę
> (!!!)
> zarabiać właśnie (minimum ;-) tyle.
Jak ci sie uda to daj znac bo to calkiem niezle jak na twoje doswiadczenie -
moze tez sie wybiore do Wawy...... chociaz nie, bo tam smierdzi ...

pozdrawiam,

Michal

do góry

>Dzięki wielkie za szybką i konkretną odpowiedź.
>No to teraz pozostaje mi przekonać potencjalnego pracodawce, że muszę (!!!)
>zarabiać właśnie (minimum ;-) tyle.

zycze powodzenia.. pewnie zaproponuja ci na dzien dobry 800 na reke
(taki standard ostatnio)

prawda jest taka ze bez pomocy rodzicow w obcenych czasach absolwent
bardzo rzadko jest w stanie sie sam utrzymac - bo po prostu dla
absolwentow/ludzi z malym doswiadczeniem nie ma ofert pracy za ktore
mogliby samodzielnie przezyc...



CanoE
_____________________________________
Time is on my side

do góry