Kaizen <x...@c...sz> zapodał(a):
> Pięknego dnia Wed, 12 Jan 2005 18:05:33 +0100, "DooMiniK"
>>ps. powinny wystarczyć 3 osoby (zmiana po 12h).
> Zapomniałeś o weekendach, świętach, urlopach i, tfu, chorobach.
> Albo 4 - i nadgodziny i liczenie, że nie będą chorować. Albo 5 - wtedy
> spokojna (w miarę) głowa i dorbny zapas siły roboczej.
> Można się bawić w aptekarza i zatrudnić na część etatu - ale znowu nie
> przewidzisz chorób i przy braku wolnych mocy zonk.

Pracowałem tak pół roku:
- 3 osoby
- 24/h
- 8h - zmiana
- jak ktoś chory/wolne: 12h
- jak nie ma dwóch osób: 24h/dobę :)
Tam była taka kwestia, że:
- w tylko jedna zmiana
- w niedzilę dopiero na nockę...

Chyba masz rację, że 4 osoba powinna być "w zapasie"

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(@)irc(.)pl

do góry

Pięknego dnia Wed, 12 Jan 2005 22:36:09 +0100, "DooMiniK"
<bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl> zakodował:

>Chyba masz rację, że 4 osoba powinna być "w zapasie"

Ja podawałem, że 4 minimum (i wtedy konieczne są nadgodziny) - piąta
częściowo w zapasie.

Tygodniowo kodeksowo masz 40 godzin pracy, zaś tydzień liczy 168
godzin - więc przy czterech masz już nadgodziny (bez urlopów, świąt i
chorób).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

DooMiniK napisał(a):
>
> Pracowałem tak pół roku:
> - 3 osoby
> - 24/h
> - 8h - zmiana
> - jak ktoś chory/wolne: 12h
> - jak nie ma dwóch osób: 24h/dobę :)
> Tam była taka kwestia, że:
> - w tylko jedna zmiana
> - w niedzilę dopiero na nockę...
Zapomniales dopisac:
+ miedzy 1 a 5 (dokladnie nie pamietam) nic sie w pracy nie dzialo,
mozna bylo spac lub filmy ogladac
+ w nocy nie obciazone lacze 2Mb do celow prywatnych

Robert

do góry