eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGwiazdorskie kontrakty dziennikarzy telewizyjnych › Re: Gwiazdorskie kontrakty dziennikarzy telewizyjnych
  • Data: 2004-04-18 13:48:40
    Temat: Re: Gwiazdorskie kontrakty dziennikarzy telewizyjnych
    Od: "libra" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "MC" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c5trjo$1fa9$1@news.atman.pl...
    > To prawda. Nie tylko nie ma niższych, ale utrzymuje swoją cześć rynku na
    > takim samym poziomie przez dłuzszy czas. Ale cóż z tego, ze część tortu
    jest
    > taka sama, jak jego ogólna masa maleje? Procentem się nie najesz...
    A to ciekawe, bo przecież większość sondaży oparta jest o procenty
    i właśnie nimi chełpią się różne formacje polityczne (dziwne że większość
    z nich nie przelicza spadającej masy wyborczej)


    > Mnie nie interesuje jego abstrakcyjna wartość, a tylko w zwiazku z funkcją
    > jaka pełni. Myślę, że jego wymiana na tańszą osobę przyniosłaby telewizji
    > korzyść finansową bez innych strat. Mamy przykład Lisa, którego odejście
    nie
    > zachwiało finansami jego pracodawcy.
    Zwróć uwagę że Durczok jest dziennikarzem zajmującym się polityką i
    gospodarką.
    Nie jest przykuty do wiadomości.

    > Wracając do pytania autora wątku - naturalną tendencję telewizji do
    > kreowania gwiazd uważam za niezdrową. Niezdrową, bo im ciemniejszy widz,
    tym
    > jaśniejszej gwiazdy potrzebuje. Wiem, ze niesienie kaganka oświaty nie
    jest
    > w modzie, ale cały ten proces kreacji gwiazdy uważam za ogłupiający widza,
    a
    > osoby wyniesione w ten sposób na piedestał - za przypadkowe.
    To widzowie kreują gwiazdy. Z hydraulików (Kurt Nielsen), z "kucharzy"
    pracujących na zmywaku w garkuchni niemieckiej (Klaudiusz Sevkovic), itp.
    Śmiać mi się chciało jak na wrocławskim rynku grupka nastolatków biegła
    za jednym z uczestników "Big Brothera" prosząc o autograf, a Wojtek
    Młynarski który akurat sobie przechodził bokiem nie został zauważony.
    Rolą telewizji jest tylko i wyłącznie skasowanie za audiotele i sms-y a
    później
    wysłanie wybrańca narodu tu i ówdzie coby sfilmować ciekawy materiał.
    Bo ludziom potrzeba chleba i igrzysk. I jeśli nie ma chleba...
    L.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1