Użytkownik Aneczka napisał:

> -=lapacz=- napisał(a):
>
>> Jeżeli miał by Pan być drzewem to jakim ?
>> Ulubiona bajka z dzieciństwa. ?
>
>
> Mnie pytano o warzywo i zwierzę.
> Byłam też zapytana dlaczego koło jest okrągłe, oraz ile płatków ma
> przeciętna róża (wie ktoś?).
> A jedno z najbardziej idiotycznych, choć sama go nie słyszałam na
> rozmowie "o czym rozmawia groszek z marchewką?".
>
>
ciekawe czy jakbym sie zasmial w glos po takim pytaniu, to czy bym
dostal prace :)

do góry

Dnia Fri, 29 Sep 2006 22:30:21 +0200, Irving Washington <m...@d...doPLer>
w <efjvsk$cps$1@inews.gazeta.pl> napisał:

> WAM napisał(a):
>> On Thu, 28 Sep 2006 19:09:28 +0200, Irving Washington
>> <m...@d...doPLer> wrote:
>>
[ ... ]
>> I tu mi sie przypominam 9330 tepsy gdzie w kolko powtarzaja
>> "wprowadzenie zlecenia chwile potrwa czy zechce pan poczekac?",
> He he. Nawet wiem, kto ich tego nauczył :) Tyle, że bardziej powinno się
> klientowi mówić co się robi, niż stale pytać o to samo. Równie
> wkurzające byłoby powtarzanie w kółko "cieszę się, że mogłem pomóc" etc. :)

Hehe, na infolini PKO też tak mają, jak się wypytywałem o cośtam, to już
miałem powiedzieć miłej pani, że wiem, że rozmowa jest nagrywana, i że z
mojej strony może sobie darować przepraszanie za czekanie, byleby było
szybciej.

Co za idiota to wymyslił?
Pewnie kolega gościa, który wymyslił listy motywacyjne.

> Maciek

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

o`rety napaskudził na ekranie:
>> A jedno z najbardziej idiotycznych, choć sama go nie słyszałam na
>> rozmowie "o czym rozmawia groszek z marchewką?".
>>
>>
> ciekawe czy jakbym sie zasmial w glos po takim pytaniu, to czy bym
> dostal prace :)

imo to bardziej pytanie dla naukowców biologów. Wbrew temu co się może
wydawać śmieszne i nielogiczne, to rośliny potrafią się porozumiewać. Np.
drzewa wysyłają sobie sygnały chemiczne i informują się o szkodnikach
(drzewo zaatakowane, informuje inne, które zaczyna się bronić). Czy akurat
jest to tylko możliwe w ramach jednego gatunku/rodzaju: dąb z dębem, klon z
klonem, czy też między marchewką i groszkiem tego nie wiem... naukowcy
musieliby to zbadać :]

Ale słysząc takie pytanie też bym się chyba roześmiała ;)



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

WAM napisał(a):
> "Wpisuje Pana zlecenie do systemu. To chwile potrwa..." ;)
> "System przetwarza dane, przepraszam ze oczekiwanie..."
> "Teraz siedze i patrze w monitor na ktorym mam 'prosze czekac i
> powiedziec klientowi ze to potrwa!'"
IMO wystarczy w zupełności tylko "Wpisuje Pana zlecenie do systemu. To
chwile potrwa..."

pozdrawiam
Maciek


--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

do góry

> pytanie: "czemu wieka od studzienek kanalizacyjnych są okrągłe?" dodam

Czy ten kolega pracuje w Citi? Pytam, bo chyba wiem kto zadaje takie
pytania...

--
quosoo

do góry

> Właściwie nie wiem. Koleżanka zapytała "w jakiej sytuacji" - zaskoczona
> rekruterka odpowiedziała "no... ogólnie", na co usłyszała, że ogólnie to
> są warzywami, więc nie rozmawiają, przynajmniej na dzisiejszy stan wiedzy
> ludzkiej. Ale pracy nie dostała - pytanie czy z tego, czy innego powodu...

Niewiem jaki cel mają takie pytania - ale z pewnością nie jest to forma
oceny cudzych kwalifikacji.

kantor

do góry

Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
news:efih75$9bj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "czarny" <m...@f...art.lp> wrote in message
> news:efiblf$78a$2@news2.ipartners.pl...
>
>> Chyba nie udzielałabyś tak
>> infantylnych odpowiedzi na rozmowie?
>
> A odpowiedzi "nie infantyle" na to idiotyczne pytanie to jakie?
> "Chciałbym być wiekowym, mądrym drzewem..." ? ;-D

ROTFL :)

kantor

do góry

>> pytanie: "czemu wieka od studzienek kanalizacyjnych są okrągłe?" dodam
>
> Czy ten kolega pracuje w Citi? Pytam, bo chyba wiem kto zadaje takie
> pytania...

Słyszałem od znajomycj, że w Javart też zadają to pytanie.

--
Włodi o...@p...wp.pl
gg : 05216076
Gdy na naszej półkuli powoli słońce zasypia,
Zwykła cisza ulic mówi - "miej otwarte ślipia".

do góry

Witam,

Użytkownik "rs" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:efggve$1ma$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Stclaus" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:efg5no$n1k$1@news.onet.pl...
> jestes pracodawca? ;);)

nie, jestem "mgr inż. bezrobotny" jak to gdzies slyszalem. A co chcesz mnei
zatrudnic? ;)

Pozdro

stclaus

do góry

kantor wrote:

>
>> Właściwie nie wiem. Koleżanka zapytała "w jakiej sytuacji" - zaskoczona
>> rekruterka odpowiedziała "no... ogólnie", na co usłyszała, że ogólnie to
>> są warzywami, więc nie rozmawiają, przynajmniej na dzisiejszy stan wiedzy
>> ludzkiej. Ale pracy nie dostała - pytanie czy z tego, czy innego
>> powodu...
>
> Niewiem jaki cel mają takie pytania - ale z pewnością nie jest to forma
> oceny cudzych kwalifikacji.

Jak widać, zarówno pytanie o groszek jak i pytanie o ilość płatków róży może
pokazać jaki kandydat ma refleks i umiejętność reakcji w nietypowej
sytuacji.

Tylko że rekruter jeszcze musi być na poziomie rekrutowanego :)

p. m.

do góry