eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy to wolna amerykanka i musisz byc na kazde skinienie pracodawcy › Re: Czy to wolna amerykanka... - długie!
  • Data: 2005-09-03 12:20:45
    Temat: Re: Czy to wolna amerykanka... - długie!
    Od: stefan <m...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Dokladnie tak jest. Czyli rozumiem, ze skoro oni nie maja, to nam
    > nalezy podniesc podatki i dac im, tak?

    niekoniecznie podnosic podatki - mozna uszczelniac system, likwidowac
    patologie itd. (taaa juz to widze w polsce)

    > A nad konsekwencjami sie ktorys moze po drodze zastanowil? Bo jak
    > mi dowala na tyle wysokie podatki ze przestanie mi sie oplacac ta
    > firme prowadzic, to ja ja w cholere zamkne i tyle. Wtedy zamiast
    > wiekszej ilosci kasy na nich, zostaniecie z nastepnymi bezrobotnymi
    > -- konkretnie ze mna i moimi dotychczasowymi pracownikami. Wtedy
    > jak sadze dowalicie jeszcze wieksze podatki? I tak do zamkniecia
    > ostatniej firmy w Polsce? ;)

    madrze gadasz - beda z ciebie ludzie ;) oczywiscie czesto bywa tak, ze
    zmniejszenie wysokosci podatkow sprawia ze wplywy z nich rosna (powstaja
    nowe firmy, stare zwiekszaja inwestycje itd.). tylko ze ja sie odnioslem do
    samej idei "dzielenia" sie zyskami z "biednymi" - szeroko rozumianych
    funduszy spolecznych - poniewaz odnioslem wrazenie ze niektorzy najchetniej
    w ogole by je zlikwidowali (w skrocie masz kase - zyjesz, nie to zdychasz).
    swoje zdanie powtorze - pomoc sie nalezy, nawet
    jesli zostanie przeznaczona na zakup ... (heheh wiecie czego).

    >> jezeli taka sytuacja jest wam nie w smak to:
    >> a) zmiencie ustroj
    >
    > "Nam" sie ten podoba,

    jak to sie podoba ? ciagle tylko miauczenie: podatki za wysokie, trzeba
    pracowac na nierobow itd. itp. zreszta troche sie nieprecyzyjnie wyrazilem
    ze zmiana ustroju - mialem na mysli wprowadzenie jakiegos
    hiperultraliberalizmu ;)

    > to "Wam" nie w smak jest o ile pamietam.
    nam ? ;) nigdzie nie powiedzielm ze obecna sytuacja mi sie podoba lub tez
    nie, a tylko udzielilem (zartobliwej zreszta) odpowiedzi na pytanie "...to
    ja sie pytam: kto i w jaki sposob ma im je zapewnic?..."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1