eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: Co to jest mobbing? › Re: Co to jest mobbing?
  • Data: 2002-01-02 08:41:55
    Temat: Re: Co to jest mobbing?
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "europa" <e...@p...com> napisał w wiadomości
    news:3C31CECC.96F8D05F@poland.com...
    > Jak czytam takie wypowiedzi to sie zastanwiam kim Wy jestescie?
    > Konczycie studia na SGH? Zaczynacie prace w doradztwie strategicznym
    > McKinsey ? Jestescie handlarzami plyt kompaktowych na stadionie? A moze
    > macie po 14 lat i nigdy nie mysleliscie jeszcze nawet o tym, ze Wasi
    > rodzice zarabiaja pieniadze na Wasze zabawki w warunkach, ktore nie
    > koniecznie sa mile? Nie rozumiem Was, ale mysle, ze Wy wcale nie
    > rozumiecie zycia, bo patrzycie na problem o jakim dyskutujecie z
    > jakiejsc nierealnej perspektywy.

    Sorki mistrzu, ale co ty o tym mozesz wiedziec? Pracowalem jako pomocnik
    palacza, pracownik socjalny, operator, informatyk, a wychowywala mnie matka
    nauczycielka. Studiow nie zrobilem. Lekko nie bylo, wiec swoje teorie
    zachowaj dla siebie.Nie do konca zgadzam sie z Gryjasem, ale ma sporo racji.
    Mobbing to takie ladne okreslenie, bardzo modne ostatnio, podobnie jak np
    outsorcing (choc oczywiscie oba dotycza spraw roznych). Amerykanizujemy sie,
    mamy cleannig managerow, mamy i mobbing. To nie tak, ze trzeba takie
    zjawiska tolerowac, po prostu nie przeginajmy. To jest wszedzie, a jak
    zaczniemy wyc, to dojdziemy do amerykanskiej paranoi (vide sprawy dla
    mcdonalda bo na kubku nie bylo napisane ze kawa jest goraca, i blondie
    poparzyla sie napojem)


    > Czy o przemocy w rodzinie, macie podobne zdanie, ze zona powinna sie
    > rozwiesc i to zalatwi sprawe,

    Owszem, powinna. Jesli tego nie zrobi, wpadnie w bardzo paskudny kociol
    zaleznosci, i bedzie bita caly czas. Ale to temat na dlugi wyklad.

    > a dzialalnosc instytucji majacych na celu
    > walke z tym zjawiskiem jest strata Waszych podatkow?

    Odpowiedz w dalszym ciagu brzmi tak. Wiem jak to wyglada od srodka. Moze
    idea jest niezla, ale na jej realizacji musi zalezec wszystkim, a nie zalezy
    nikomu (poza sporadycznymi przypadkami). dla przykladu, w tej branzy
    istnieje pojecie kontraktu, zawieranego przez podopiecznego (klienta) i
    ludzi ktorzy maja pomagac. Wbijano mi to w leb w szkole, bylo to obowiazkowo
    na dyplomie, a gdy przyszedlem do pracy okazalo sie, ze nawet kierowniczka
    nie wie co to jest, ze nie wspomne o klientach opieki, a to starzy
    wyjadacze:) Im zreszta zalezy najmniej - mowie o wiekszosci.

    > Czy z mlodocianymi
    > przestepcami w szkolach tez nie trzeba walczyc, tylko czegac az
    > przesladowane dzieci same przeniosa sie ... gdzie? na tamten swiat?

    A jak chcesz walczyc? Kolejna ustawa? Zaostrzeniem kar? ROTFL. Problem jest
    duzo glebszy i wynika z wielu przyczyn (rodzina, spoleczenstwo, wzorce,
    koledzy, szkola, wojo, i zwykle, gowniane zycie, czesto na bezrobociu, czyli
    brak perspektyw. Socjologowie znajda jeszcze z pewnoscia takich przyczyn
    wiecej.

    pozdr
    /pinio
    --
    p...@o...kosciol.com.pl
    Prawdziwy programista wiesza sie
    razem ze swoim programem.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1