eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBezrobocie - totalna bzdura... › Re: Bezrobocie - totalna bzdura...
  • Data: 2004-06-20 11:21:27
    Temat: Re: Bezrobocie - totalna bzdura...
    Od: Nahia <n...@...portal.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Krzysztof Bukowski [Sun, 20 Jun 2004 12:31:58 +0200]:


    Po pierwsze:
    Tnij cytaty. Gdybym miala siga to pewnie tez bys go zostawil...


    > Napisałaś , i pewnie sobie myślisz - jaka ja jestem dobra...

    Napisales posta na grupe dyskusyjna z prosba o komentarz wiec
    dostales pare komentarzy. Przykro mi jesli liczyles tylko na
    te zgodne z Twoja wlasna opinia.

    > O specjalistach tu nie piszę i nawet nie mam na myśli poniewać
    > ci mają swoje zajęcia albo prowadzą firmy i mają się dobrze...

    Napisales "szukam fachowca" -- wiec do tego sie odnioslam. Nie
    mam niestety zdolnosci jasnowidzenia choc bardzo by sie czasami
    przydala ;)

    > Szukam w gronie fachowców (a może raczej napiszę "fachowców")
    > którzy nie mają pracy, a twierdzą że się na tym znają.

    No to tu Ci moge akurat powiedziec w czym rzecz, bo sama sie
    na takich paru nadzialam.

    Taki "fachowiec" to przewaznie chlopak w trakcie albo tuz po
    studiach ktory zrobil 3-4 serwisy w oparciu o gotowce, mniej
    lub bardziej, i uwazajacy ze "sie zna".
    Dajesz mu konkretny projekt z konkretnymi zalozeniami i nagle
    okazuje sie ze wcale "sie nie zna". Przyznac mu sie do tego
    glupio, wiec zaczyna nagle byc baaardzo zajetym czlowiekiem.

    No ale sam sobie tak robisz, wiec pretensji nie miej.

    > Wydaje mi się że wyolbrzymiacie moje wypowiedzi, a spowodowane
    > jest to najprawdopodobniej tym że sami tak robicie...

    Coz, ja jakos nie mam wiekszych problemow ze skompletowaniem
    ludzi do konkretnych projektow, a branza widze ta sama...

    > "Lole" tak cię uraziły? Przepraszam ale na niepoważnych
    > ludzi powinno się owiele gorzej mówić...

    Nie, nie powinno sie. Chyba ze sam chcesz byc niepowazny ale
    w to juz nie wnikam. Albo okazujesz ludziom szacunek albo nie.
    Nie da sie tak ze pokazujesz go w zaleznosci od tego czy ci
    ludzie robia to czego chcesz czy nie.

    > Co do zlecenia... Nie jest to wyssane z palca a konkretne
    > zlecenie z określoną ilością odbiorców, więc można oszacować
    > ile miesięcznie się zarobi

    Ok, ale zauwaz ze programista to programista. Nie handlowiec,
    nie marketingowiec, nie obsluga sklepu czy serwisu. Programista.
    Dostaje zlecenie, pisze oprogramowanie, kasuje pieniadze, bierze
    nastepne zlecenie. Jego nie interesuje, i wrecz nie powinno
    interesowac co Ty sobie potem z tym kodem zrobisz.

    A z tego co piszesz to mi wychodzi ze szukasz raczej takiego
    czlowieka-orkiestry: niech Ci zrobi serwis, poprowadzi go,
    obsluzy, pogada z klientami.
    To NIE jest programista.

    Moim zdaniem zastanow sie jeszcze kogo wlasciwie szukasz zanim
    zaczniesz szukac.

    > Podsumowując takie odpoowiedzi jak twoja umacniają mnie w
    > przekonaniu że mam rację...

    No to Ty sie umacniaj a my bedziemy zarabiac ;) Co kto woli.


    pzdr. Nahia

    --
    www.nahia.wwt.pl
    [odpowiadajac usun "." z "e.portal"]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1