eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 101. Data: 2010-04-26 16:05:40
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "M" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:hr4aht$gfc$1@news.onet.pl...
    > entroper wrote:
    > > Że niby nie będziesz do takich debili aplikować?
    >
    > Nie ma to jak przytrollować ad personam, co nie? Od razu lepiej się
    > poczułeś, prawda? :>

    od razu w czuły punkt, jak widzę :D

    e.


  • 102. Data: 2010-04-26 16:10:46
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>

    Dnia 26-04-2010 o 18:09:52 januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):

    > jurajski Jaskiniowiec napisał(a):
    >
    >> Przegladajac nawet ogloszenia na portalach, gdzie sa podzialy na
    >> IT-administracja i IT-programowanie, nie ma dnia, zebym nie trafil na
    >> ogloszenia dla programistow w dziale dla administratorow i odwrotnie...
    >
    > No wlasnie - zupelnie na co innego zwraca uwage pracownik agencji
    > posrednictwa niz specjalista w danej, konkretnej dziedzinie. Z drugiej
    > strony - specjalisci nie czesto szukaja pracy, wysylajac CV w odpowiedzi
    > na ogloszenia - IMO tak robia zwykle osoby, ktore tylko mysla, ze sa
    > specjalistami. Ot, proza zycia... ;)
    >

    To co robia specjalisci? Siedza i czekaja na superduper oferty? A moze
    automagicznie pracodawcy sami sie do nich zglaszaja?! Tylko skad firmy
    maja sie o tych specjalistach dowiedziec? z GL, gdzie wiekszosc tam
    zarejestrowanych, to najgorsze miernoty w kraju? A moze z NK? ;-)


  • 103. Data: 2010-04-26 16:13:09
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>

    Dnia 26-04-2010 o 18:29:46 mihau <m...@g...com> napisał(a):

    > On Apr 23, 3:37 am, WOJSAL <w...@n...pl> wrote:
    >
    >> Bo pracodawca zyczy sobie przedstawic swoje (tj. kandydata) CV.
    >> CV - czyli zyciorys zawodowy (tak na marginesie - gdyby zamiast
    >> "CV" uzywac polskiego okreslenia, byc moze byloby mniej nieporozumien).
    >
    > Tak na marginesie, to zastanawiam się nad dwiema kwestiami:
    > 1. Co za ćwok przywlókł do Polski modę na wymawianie CV jako "si wi"?
    > 2. Jaki odsetek lemingów, które za tą modą podążają, wie od jakich
    > słów (i z jakiego języka) jest to skrót?
    >
    > --
    > mihau
    Curriculum vitae ;-P
    (łacina: bieg życia, przebieg życia) - życiorys zawodowy. (zr. Wikipedia i
    wlasna glowa)

    --
    SprzedamTO.pl


  • 104. Data: 2010-04-26 16:27:56
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec"
    <j...@j...na.jurze> napisał w wiadomości
    news:op.vbrzb8h3bp2dyt@pavilion.opteris.pl...

    >Tak sobie czytam te wywody "1" "2" strony, a moze wiecej... I dochodze do
    wniosku, ze w PL jest jeszcze calkiem dobrze, jesli chodzi o zasob ludzi
    do pracy.

    Zaczyna się... Zobacz, gdzie problem dryfuje (z Twoją też pomocą) -
    "burakom w d.. się poprzewracało żeby jeszcze ilości stron wymagać, JA
    napiszę tyle, ile chcę, a tak w ogóle za chwilę będziecie mnie błagać albo
    i to nie, bo wyjadę i wtedy możecie mnie pocałować". Kwestia "czy 1 strona
    wystarczy" zaczyna ustępować kwestii "A właściwie dlaczego 1 strona",
    "Odrzucacie wartościowych ludzi przez to" (jakby z licznych innych powodów
    się to nie działo). Nikt jakoś nie pyta "a dlaczego by nie?". Czołowy
    mieszacz w tej dyskusji też jednak na wszelki wypadek skrócił swoje CV...

    >Mysle, ze niebawem skonczy sie "kryzys" na Zachodzie, i zacznie sie znowu
    wzrost gosp. - wtedy powroci normalnosc, gdy masa ludzi na nowo wyjedze z
    PL. Kwestia "1-2 "lat ;-) Ciekawe, co wtedy powiedza madrale, ktorzy
    uwazaja dzisiaj, ze mozna wybrzydzac i odrzucac cv wieksze niz 1 strona.=

    - a co Cię boli, co powiedzą "mądrale"? Najwyżej sobie padną, dla Ciebie
    żadna różnica
    - ludzie, którzy ze wszystkim mają problem, będą go też mieli na Zachodzie
    :)
    - u nas to już jest systemowo rozwiązane, żeby zawsze się ktoś znalazł do
    pracy i przez kilkanaście lat to się nie zmieni

    e.


  • 105. Data: 2010-04-26 16:42:00
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2010-04-26, M <...@...pl> wrote:

    [...]

    > Słowa "na zachodzie też oczekują że takowy będzie umiał się odpowiednio
    > zachować" co należy tłumaczyć na "... będzie *bezkrytycznie* realizował
    > *kaprysy* pracodawcy, choćby potencjalnego" uznaję właśnie za niepoważne
    > podejście ze strony pracodawcy.

    A tłumacz i uznawaj sobie jak chcesz.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 106. Data: 2010-04-26 19:14:42
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    jurajski Jaskiniowiec napisał(a):

    > To co robia specjalisci? Siedza i czekaja na superduper oferty?

    Zajmuja sie tym co robia najlepiej ;)

    j.

    --
    bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...


  • 107. Data: 2010-04-26 21:36:41
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>

    Dnia 26-04-2010 o 22:14:42 januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):

    > jurajski Jaskiniowiec napisał(a):
    >
    >> To co robia specjalisci? Siedza i czekaja na superduper oferty?
    >
    > Zajmuja sie tym co robia najlepiej ;)
    >
    Na ksiezycu? ;-) Bo wierz mi, ze ja sie znam na tym i owym i robie to
    najlepiej jak tylko umiem. Ale bedac sam sobie prezesem, na tym konkretnie
    sie nie znam, ew. tego nie lubie robic i z checia wolalbym zamienic to na
    etat, tylko po to, zeby zajac sie tylko tym, co lubie i umie najlepiej, a
    nie na ksiegowosci, zarzadzaniu, marketingu i innych bzdurach ;-) Uznasz
    to za brak profesjonalizmu?

    Ach... Dodam, ze nie kazdy "spec" mial szczescie urodzic sie w wielkim
    miescie... Prowincja tez istnieje, a tu juz nie jest tak latwo robic to,
    co by sie chcialo i lubilo - trzeba wlasnie szukac czegos w wielkim
    miescie...


  • 108. Data: 2010-04-26 23:46:56
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: "jcm" <j...@1...pl>

    Użytkownik "mihau" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:11db696b-3efb-45c6-

    > Tak na marginesie, to zastanawiam się nad dwiema kwestiami:
    > 1. Co za ćwok przywlókł do Polski modę na wymawianie CV jako "si wi"?

    Geniusze od markietingu?

    > 2. Jaki odsetek lemingów, które za tą modą podążają, wie od jakich
    > słów (i z jakiego języka) jest to skrót?

    Z rosyjskiego?


    "Si-Vi" - tak przeważnie wymawiają bałdzo mądre panie od marketingu, hr itp. ;-)

    Jak dla mnie to jest po prostu życiorys, albo "cefałka".
    [koniecznie jedna strona]



  • 109. Data: 2010-04-27 07:39:19
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: WOJSAL <w...@N...pl>

    W dniu 26.04.2010 17:06, Wojciech Bancer pisze:

    >
    >> No, strony CV. Trzeba ustalic te dobre CV 1-stronicowe, i te zle
    >> wielostronicowe. Aby zaliczyc CV do odpowiedniej grupy,
    >> trzeba ... policzyc strony CV. Bez policzenia stron
    >> nie mozna wiedziec z ilu stron sklada sie CV. Ty masz
    >> inna metode na ustalanie liczbe stron, inna niz liczenie stron?
    >> ;)
    >
    > Spojrzeć na licznik stron w edytorze. :)

    Czyli informatyka w sluzbie czlowieka :)
    To tez liczenie, tyle ze przy pomocy komputera.

    Mysle, ze powiedzielismy chyba sobie wszystko w tym
    temacie. Zatem pozostanmy przy swoich zdaniach.
    Dziekuje za dyskusje.

    Pozdrawiam,
    Wojtek




  • 110. Data: 2010-04-27 07:53:11
    Temat: Re: Pracodawco, chcesz być traktowany poważnie?
    Od: WOJSAL <w...@N...pl>

    W dniu 26.04.2010 17:29, mihau pisze:
    >
    > Tak na marginesie, to zastanawiam się nad dwiema kwestiami:
    > 1. Co za ćwok przywlókł do Polski modę na wymawianie CV jako "si wi"?

    Bo "si wi" to brzmi dumnie. Zreszta idac dalej: nie tylko juz nie
    piszemy zyciorysow (lecz "si wi" - dlaczego tak sie to wymawia, tego
    nie wie nikt, ale widocznie tak trzeba zeby byc "trendy" ;) ), ale juz
    coraz mniej jest kierownikow (zastąpili ich menedżerowie, czy nawet
    prodżekt menedżerowie), coraz mniej programistów (tych zastepują
    dewelołperzy) itd, itd Na szczęscie prodżekt menedżerowie
    (menedrzerowie?) kierują nadal projektami (które może niebawem zostaną
    wyparte przez prodżekty).
    Po prostu wielu się wydaje, że jak się uzywa zwrotów zapozyczoncyh
    z obcego języka, to od razu jest madrzej.

    > 2. Jaki odsetek lemingów, które za tą modą podążają, wie od jakich
    > słów (i z jakiego języka) jest to skrót?

    Z powszechnie znanej i stosowanej laciny :)

    Pozdrawiam,
    Wojtek

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1