-
11. Data: 2007-01-23 07:37:15
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: badzio [Mon, 22 Jan 2007 23:31:23 +0100]:
> Fajnie. Klon bydlejakiego powraca.
Ja wiem...? Any gnoi bo gnoić lubi, a to, co Tomek napisał
to akurat przypadkowo jest prawda - utrzymanie maszyny jest dużo
tańsze zazwyczaj niż utrzymanie zamiast niej kilku pracowników.
Nie bierz tego osobiście do pracowników "bo źli są i chcą mieć
trzynastki" - tylko spójrz od strony czystych kosztów. A potem
sobie przypomnij, że firma służy do zarabiania. Jeśli ten sam
efekt można osiągnąć tańszym i legalnym kosztem, to niby dlaczego
tego nie zrobić?...
Kira
--
/(o\ ~ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * WindowsWC * GoogleKaida * Apple w PL *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~
-
12. Data: 2007-01-23 08:17:22
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: futszaK <f...@g...com>
On Mon, 22 Jan 2007 23:47:54 +0100, Mirosław Habarta wrote:
> Ciekawe, czy maszyna będzie kupowała produkty wytworzone przez tegoż właściciela ;)
wlasciciel firmy nie jest od naprawiania swiata tylko od jej dobrego
zarzadzania tak aby przynosila zysk, a bezrobotni pracownicy predzej czy
pozniej znajda sobie zajecie
--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>
-
13. Data: 2007-01-23 08:32:56
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: "Robert.I" <b...@K...pl>
Użytkownik "Michał" <B...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ep2gt4$p2t$1@news.onet.pl...
> To już nawet w tamtą stronę idzie emigracja ??((-:)
Tam NAWET... Popatrz na to z innej strony. Jak parę postów niżej - kasa
porównywalna jak na zachodzie (mówimy o Moskwie), dużo skrajności, samochody
zarówno kosmicznie luksusowe jak i rozpadające się hulajnogi, brak klasy
średniej, ciągły głód za specjalistami, rozwijający się sektor bankowy...
etc...etc...
Wszyscy uciekają na zachód, a ja strategicznie na wschód - tam musi być
cywilizacja ;) i pieniążki :P. Patrzę na to inaczej, na zachodzie jest
mnóstwo Polaków i jakieś nisze już pozapełniali, z kolei w Moskwie jest ich
mało, co wynika z jakiejś fobii przed naszym wschodnim sąsiadem. Fobii do
końca chyba nie uzasadnionej. Jak na razie z pobytu tutaj jestem
usatysfakcjonowany.
Muszę przyznać przy tym rację poecie, który powiedział (wprawdzie w
odniesieniu do cara ale można to uogólnić): Rosję można kochać, albo
nienawidzić.
R.
-
14. Data: 2007-01-23 08:33:18
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia 22 Jan 2007 23:06:30 +0100, Tomek <k...@v...pl>
w <5...@n...onet.pl> napisał:
>
>> Czekam na moment kiedy prywaciarze rzucą wszystko i wyjadą jako ostatni po
>> swoich pracownikach. A ci mądrale z sejmu niech sobie podnoszą koszty pracy
>> ustalą podatek od "duszy" i sami pracują.
>>
> żebyś sie nie zdziwił z tym czekaniem. We wszystkich branżach wytwórczych
> wlaściciele na gwalt szukają maszyn. Jak maszyna zastąpi dwie osoby to już
No, na przykład w IT.
Albo na budowach, zrobili już maszyny do bezobsługowego ustawiania cegieł,
wiązania zbrojenia, wylewania stropów, okładania styropianem i/lub tynkiem,
czy nadal potrzebni są do tego specjaliści?
> dobrze, a jak 5 to jest ekstra. Cały czas wymyślane są nowe technologie żeby
> eliminować wykwalifikowanych pracownikow. Dobrym przykladem są okna. kiedyś okno
> robil stolarz. Teraz niewielka firma rodzinna jest w stanie wyprodukować tyle
> samo plastikowych okien co kiedyś fabryka okien. Pamiętam jak 10 lat temu
Jeszcze lepszym przykładem są książki.
Kiedyś książkę przepisywał kopista albo kilku (zrównolegla się to dość
dobrze), teraz jeden gościu może trzaskać tyle książek co klasztor
Benedyktynów.
[ ... ]
> buduje" a zaczyna stosować tą zasadę u siebie. Wielu ludzi w tym rownież młodych
> ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego że za moment zostaną wyeliminowani z rynku
> pracy bo zastąpią ich urządzenia. Caly cywilizowany świat się do tego szykuje i
W jakich zawodach, mógłbyś przypomnieć? Czy to nie przypadkiem w takich,
do których niszczególnie potrzeba kwalifikacji?
> ma problem co z niepotrzebnymi ludzmi zrobić. Dobrym wyjściem dla świata bylaby
> wojna. Tylko ze taki scenariusz jest niemożliwy do przeprowadzenia. Juz się nie
Taa, wojna jest dobrana wszystko.
> da zrobić wojny światowej. Na super epidemię jakiejś grypy bym też nie liczył.
> Sytuacja jest na razie patowa bo nie pracujacym trzeba dać jeść, ubranie i
> energię. żeby zaspokoić potrzeby energetyczne zrobiono rzut na taśmę i na gwałt,
> bo 20 lat w tej branży to jest gwałt, chcą zrobić pierwszą elektrownię
> termojądrową. I zrobią bo nie ma innego wyjścia. Tomek
Po pierwsze - zwykłe elektrownie jądrowe z reaktorami powielającymi spokojnie
dadzą sobie radę, tylko zielonych oszołomów należałoby spacyfikować.
Po drugie - mógłbyś podac linka, bo zdaje mi się, że prace nad
elektrownią opartą o syntezę to trwają jużdośc długo.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
15. Data: 2007-01-23 09:17:32
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: Michał <B...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:56e4.00000123.45b53565@newsgate.onet.pl...
>
> > Czekam na moment kiedy prywaciarze rzucą wszystko i wyjadą jako ostatni
po
> > swoich pracownikach. A ci mądrale z sejmu niech sobie podnoszą koszty
pracy
> > ustalą podatek od "duszy" i sami pracują.
> >
> żebyś sie nie zdziwił z tym czekaniem. We wszystkich branżach wytwórczych
> wlaściciele na gwalt szukają maszyn. Jak maszyna zastąpi dwie osoby to już
> dobrze, a jak 5 to jest ekstra.//ciach
Trochę się chyba s-f naczytałeś. Jeżeli tak jest to dlaczego firmy zachodnie
mające dostęp do technologii nadal poszukują taniej siły roboczej przecież
przeniesienie firmy do takich Chin wcale nie jest tanie. Po drugie
roll-roys - czy ci goście zatrzymali się w epoce kamienia że do dzisiaj
większość samochodu robi się ręcznie ?? Mówisz o polski przedsiębiorcach
może fakt- np. na tokarce cnc można zrobić 10 razy więcej niż a zwykłej ale
tokarza do zwykłej można przyuczyć w tydzień jeżeli tego chce a do CNC ??
Kolejny aspekt automatyzacja kosztu - opłaci się tylko wtedy jeżeli produkt
robiony w tysiącach sztuk a co do mniejszych produkcji ??
-
16. Data: 2007-01-23 09:34:29
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Kira porozsypywal nastepujace haczki:
>> Fajnie. Klon bydlejakiego powraca.
> Ja wiem...? Any gnoi bo gnoić lubi, a to, co Tomek napisał
> to akurat przypadkowo jest prawda - utrzymanie maszyny jest dużo
> tańsze zazwyczaj niż utrzymanie zamiast niej kilku pracowników.
Maszyny sa tansze, to fakt. Ale to nie jest pierwszy post tego Tomka -
juz sie kiedys wypowiadal w tonie bydlejakiego. Wg niego (jesli dobrze
kojarze) kazdy pracownik to frajer i debil (ergo - jesli dobrze kojarze
to zatrudniasz ludzi - zatem zatrudniasz debili)
A tekst o wojnie...
> Nie bierz tego osobiście do pracowników "bo źli są i chcą mieć
> trzynastki" - tylko spójrz od strony czystych kosztów. A potem
> sobie przypomnij, że firma służy do zarabiania. Jeśli ten sam
> efekt można osiągnąć tańszym i legalnym kosztem, to niby dlaczego
> tego nie zrobić?...
Bo ktos musi ten nasz produkt kupic:P I nie wszystko zrobi maszyna
(jeszcze nie;) ) Bo jak bedziesz piekla ciastka i wylacza prad to
maszyna pojdzie spac a pracownikowi dasz w lape foremke i bedzie
pracowal recznie. No i jeszcze pare argumentow by sie zgadzalo ale robi
sie OT;)
--
badzio
-
17. Data: 2007-01-23 10:06:27
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: badzio [Tue, 23 Jan 2007 10:34:29 +0100]:
> Ale to nie jest pierwszy post tego Tomka - juz sie kiedys
> wypowiadal w tonie bydlejakiego.
Być może, ja go w sumie nie kojarzę. Jakiś taki mało wpadający
w oko "nick" ;-)
> Bo ktos musi ten nasz produkt kupic:P
Świat jest duży ;-) Całkowicie wyeliminować ludzi i tak się
nie da, tak że kupią ci zatrudnieni w innych firmach. I oni
jeszcze na tyle długo będą kupować, że nie ma się tym co jak
na razie przejmować ;-)
> Bo jak bedziesz piekla ciastka i wylacza prad to maszyna
> pojdzie spac a pracownikowi dasz w lape foremke i bedzie
> pracowal recznie.
Po ciemku i chuchając na te ciastka żeby się upiekły...? ;-)
O ile kojarzę, to piece kaflowe już się skończyły i wszystko
jednak na elektryce jedzie...
> No i jeszcze pare argumentow by sie zgadzalo ale robi
> sie OT;)
Ja wiem? Jakby nie patrzeć - o pracy gadamy.
Kira
--
/(o\ ~ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * WindowsWC * GoogleKaida * Apple w PL *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~
-
18. Data: 2007-01-23 10:25:19
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Bo jak bedziesz piekla ciastka i wylacza prad to
> maszyna pojdzie spac a pracownikowi dasz w lape foremke i bedzie pracowal
> recznie. No i jeszcze pare argumentow by sie zgadzalo ale robi sie OT;)
>
no ale tu już piszesz o wyjątkach które stanowią może 2% normalej sytuacji
więc nawet marginalnie nie wpływają na sytuację biznesową
--
Jackare
-
19. Data: 2007-01-23 11:44:11
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: Mirosław Habarta <M...@p...pl>
futszaK napisał(a):
> On Mon, 22 Jan 2007 23:47:54 +0100, Mirosław Habarta wrote:
>
>> Ciekawe, czy maszyna będzie kupowała produkty wytworzone przez tegoż właściciela
;)
>
> wlasciciel firmy nie jest od naprawiania swiata
Gdy czytałem post Tomka, odniosłem wrażenie, że chciałby on jednak
naprawić świat. Istotnym elementem jego (podobnie jak Any Usera) wizji
idealnego świata jest wysokie bezrobocie pozwalające właścicielom firm
dyktować warunki.
Tak przynajmniej to odczytałem - ale mogę się mylić.
Jako środki do celu (poprawienia świata) rozważa wojny lub epidemie.
> ... a bezrobotni pracownicy predzej czy
> pozniej znajda sobie zajecie
>
Przecież będą niepotrzebni, bo wszędzie będą już maszyny!
Mirek
-
20. Data: 2007-01-23 15:14:29
Temat: Re: Praca w Rosji
Od: "grom@x" <gromax@_skasuj_.interia.pl>
> Zawsze może w nas pierdolnąć asteroida. Naukowcy twierdzą, że z każdym rokiem
> prawdopodobieństwo tego zdarzenia rośnie.
to chyba logiczne?
jezeli jakieś zdarzenie miałoby kiedykolwiek nastąpić, to z każda chwilą sie do niego
zblizamy. pewność w tym przypadku nie występuje, stąd nie możemy określić czy czas
działa na niekorzyść czy też nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia...
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*