eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Podsluch
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2004-06-25 14:20:36
    Temat: Re: Podsluch
    Od: " leszek" <s...@g...pl>

    Przemyslaw Kafara <p...@g...pl> napisał(a):

    plecami. Odnalazlem go jedynie po tym ze ten kto go instalowal nie
    > posprzatal po sobie i widzialem ze ktos doc grzebal w scianie. Kabel z
    > mikrofonem wchodzi razem z kablami sieciowymi do pokoju i jest ukryty w
    > rynnie.

    Podchodź co godzina do rynny i mów głośno: "Nasza firma jest wspaniała, a
    prezes to doskonały fachowiec i biznesmen. To mówię ja, Przemysław Kafara".
    Podwyżka i awans murowane.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 32. Data: 2004-06-25 14:52:56
    Temat: Re: Podsluch
    Od: Kaja <m...@b...spamu.autograf.pl>

    Dnia Fri, 25 Jun 2004 09:29:32 +0200, Fabio napisał(a):

    > Widzisz, to masz dziwne podejscie. Mimo, ze zarzadzam zespolem
    > pracownikow, to mam w dupie to, o czym prywatnie rozmawiaja. Mnie
    > interesuja konkretne wyniki. Jesli projekt jest wykonany prawidlowo i na
    > czas, to mam w dupie to, czy rozmawiaja o tym, jak cudownie im sie
    > pracuje, czy tez rozmawiaja o golych dupach. Jeszcze mnie nie pokurwilo,
    > aby podsluchiwac czyjes prywatne rozmowy. Musialbym byc totalnym
    > debilem, aby tracic czas na takie bzdury.
    >
    > ..:: fabio

    Samotnik ma w swojej fabryce jakichś robotników, którzy pewnie pracują na
    akord, więc dlatego im radia nie wolno słuchać, ponadto szef Samotnik
    podsłuchuje o czym jego pracownicy rozmawiają, bo nie ma za grosz kultury.
    A Ty nie kłam, że jesteś szefem jakiejś firmy, bo jeszcze niedawno pisałeś,
    że zjechałeś do W-wy i pracujesz na jakimś podrzędnym stanowisku za
    niewielkie pieniądze.


    --
    Kaja


  • 33. Data: 2004-06-25 21:25:17
    Temat: Re: Podsluch
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    > A ja mam na Twoje miejsce 1000 kandydatów (Warszawa). Loda mi nie
    > robisz, więc spadaj. Ja lubię wiedzieć wszystko o pracownikach, na
    > których walę CIĘŻKIE pieniądze i mam co do nich określone oczekiwania.

    Nie jestem pewien czy tylko prowokujesz, czy też naprawdę tak "myślisz".
    Jeśli to pierwsze - to po co? W obecnej sytuacji na polskim rynku pracy jest
    to co najmniej niestosowne, by nie rzec - chamskie.
    Jeśli to drugie, cóż...
    Wówczas mamy do czynienia z patologicznie jednostronnym, jawnym klinicznie
    prostackim podejściem.
    Pracodawca może stwierdzić: mam 1000 na twoje miejsce, nie podoba się, to
    wypad.
    Ale jednocześnie ten sam pracodawca (lepiej: zatrudniający) narzeka na
    kodeks pracy i inne uregulowania prawne (pewnie Sąd pracy też mu nie w
    smak).
    Wypadało by mu coś odpowiedzieć.
    No to proszę:
    Pracownicze prawa uwierają? Nie podoba się? Więc nie prowadź firmy tylko
    zostań pracownikiem, przymusu nie ma. Dalej nie w smak? To spadaj do innego
    kraju. Bo w naszym pracownicy mają określone prawa i oczekiwania. W końcu
    walą na ciebie CIĘŻKĄ pracę.

    A z tym mikrofonem to IMO tak - albo Przemysław to przełknie, albo niech
    zrobi to, co uważa że trzeba, aby zachować szacunek do siebie wg własnych
    norm i kryteriów.

    --
    Jotte



  • 34. Data: 2004-06-26 10:49:43
    Temat: Re: Podsluch
    Od: "chinol" <p...@o...pl>

    > A ja mam na Twoje miejsce 1000 kandydatów (Warszawa). Loda mi nie
    > robisz, więc spadaj. Ja lubię wiedzieć wszystko o pracownikach, na
    > których walę CIĘŻKIE pieniądze i mam co do nich określone oczekiwania.


    Z tym lodem to przesada :))))))))))) Ale co do montowania kamer/mikrofonow
    i tym podobnych pierdol to mam zdanie takie: Jesli sytuacja tego wymaga
    (czyli interes firmy / szefa itp) to nic ne stoi na przeszkodzie. Moj kolega
    mial maly sklepik z jakimis towarami (bez znaczenia) i zatrudnil sobie dwie
    mile dziewczyny do obslugi. Obroty spadaly, dziewyczyny byly ok. Gosc byc
    cwany wiec zamontowal kamerke. No i kicha - wchodzi klient, dziewczyny sie
    usmiechaja, klient wychodzi - jednym slowem sielanka. W kamerce byl
    mikrofonik i gosc postanowil nagrac rowniez fonie. No i okazalo sie ze jedna
    panna obslugujac klienta robila cos takiego: Klient pyta - jest cos ? a ona
    : "nie ma i nigdy nie bedzie wiec prosze tu wiecej nie przychodzic, pozatym
    towar ten zazwyczaj jest najnizszej klasy i nawet jak jest to nie warto go
    kupowac". Sprzedaz wymagala wypisywania jakis papierkow (jednym slowem
    roboty dla panienek) wiec panienki usmiechniete od ucha do ucha wywalaly
    kolejnych klientow na zbity pysk.
    Wszyscy tu pisza cos o policji, o tym ze pracodawca nie moze tego i tamtego,
    a czy pracownik moze dzialac wbrew interesowi wlasnej firmy ? Ano moze, i
    mozna mu guwno zrobic (zwolnic i nic wiecej) a ze firma traci na tym gruba
    kase to co takiego pracownika obchodzi ??
    Zasrany AWS dobrze wyszkolil przez swoje 4 lata mieszania w KP cale rzesze
    guwnowartych pracownikow, ktorzy potrafia tylko gadac o tym co im sie nalezy
    i jaka im to sie dzieje krzywda bo musza do pracy isc i nie moga sobie
    spokojnie w biurze obgadac szefa i kolegow bo sie nagrywa.
    Brakuje jeszcze tylko transparentu z napisem "Kochana komuno - WRACAJ"

    Tomek



  • 35. Data: 2004-06-26 11:38:13
    Temat: Re: Podsluch
    Od: Chewie <c...@T...k.pl>

    Ale człowiek musi mieć swój honor dupku. Ja choćbym miał zbierać suche
    bułki po śmietnikach to ani nie będe robił lasek na dworcu, ani u ciebie
    pracował. A "wykwalifikowani pracownicy", którzy godzą sie na warunki u
    Ciebie niczym się nie różnią od dymanych w dupę kolesi na dworcu. Nie
    znaczy to żeby jednych ani drugich naśladować.

    Bez pozdrowień
    Chewie
    --
    "Oko za oko- i cały świat jest ślepy" Mahatma Gandhi


  • 36. Data: 2004-06-26 13:09:47
    Temat: Re: Podsluch
    Od: Fabio <f...@a...inet.alpha.pl>

    Kaja wrote:

    > A Ty nie kłam, że jesteś szefem jakiejś firmy, bo jeszcze niedawno pisałeś,
    > że zjechałeś do W-wy i pracujesz na jakimś podrzędnym stanowisku za
    > niewielkie pieniądze.

    Droga kolezanko, po pierwsze, aby zarzadzac grupa pracownikow, nie
    trzeba byc prezesem firmy. Po drugie, to nie pamietam, abym na swoj
    temat opowiadal takie glupoty. Po trzecie, nie znamy sie, wiec nie plec
    bzdur. Po czwarte, nie Twoj interes, czym sie zajmuje.

    ..:: fabio


  • 37. Data: 2004-06-26 15:30:03
    Temat: Re: Podsluch
    Od: "Przemyslaw Kafara" <p...@g...pl>

    Dzieki wszystkim za udzial w dyskusji. Juz sam nie wiedzialem czy to ja
    zglupialem czy tak sie zapracowalem ze nie zauwazylem "zmian" jakie zaszly
    na swiecie i podluch to normalka, ale widze ze jednak jest ze mna ok.

    Musze tylko zasmucic tych ktorzy tak mocno wierza w inny lepszy swiat poza
    polska. Ja pracuje w USA i tu sie takie rzeczy dzieja (a moze to al-kaida
    mnie podsluchuje?). Oczywiscie jest to skrajnoscia .

    SZEF POLAK!!!




  • 38. Data: 2004-06-27 09:36:36
    Temat: Re: Podsluch
    Od: Kaja <m...@b...spamu.autograf.pl>

    Dnia Sat, 26 Jun 2004 15:09:47 +0200, Fabio napisał(a):

    > Droga kolezanko, po pierwsze, aby zarzadzac grupa pracownikow, nie
    > trzeba byc prezesem firmy. Po drugie, to nie pamietam, abym na swoj
    > temat opowiadal takie glupoty. Po trzecie, nie znamy sie, wiec nie plec
    > bzdur. Po czwarte, nie Twoj interes, czym sie zajmuje.

    Pisałeś o tym na samym początku swojego pisania na grupę
    pl.regionalne.warszawa.
    Tak btw: pewnie, że to nie mój interes, ale przestań fantazjować ;-) :-)

    --
    Kaja


  • 39. Data: 2004-06-27 12:30:17
    Temat: Re: Podsluch
    Od: Fabio <f...@a...inet.alpha.pl>

    Kaja wrote:

    > Pisałeś o tym na samym początku swojego pisania na grupę
    > pl.regionalne.warszawa.
    > Tak btw: pewnie, że to nie mój interes, ale przestań fantazjować ;-) :-)

    Swoje pisanie na grupe p.r.w. rozpoczalem dawno temu. To tylko dowod na
    to, ze mozna cos osiagnac od samego zera. Czym sie obecnie zajmuje, tego
    nie wiesz, wiec wymadrzaj sie lepiej na tematy, co do ktorych masz
    pewnosc, ze sie znasz.

    ..:: fabio

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1