eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nagana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2003-02-06 20:00:18
    Temat: Nagana
    Od: p...@p...onet.pl

    Proszę o poradę. Moja sytuacja wygląda następująco:
    - złożyłam wypowiedzenie 31.12.02 roku( niestety obowiązuje mnie 3 miesięczny
    okres wypowiedzenia);
    - od 31.01.03 do 5.02.03 byłam na L4;
    - po powrocie do pracy otrzymałam naganę z datą 31.01.03 - czyli wtedy kiedy
    byłam na L4 i na okresie wypowiedzenia. Uzasadnienie jest bardzo lakoniczne.
    - jednocześnie miałam dotowane studia i powinnam pracować do końca czerwca, w
    umowie mam klauzulę, że w razie wypowiedzenia mam zwrócić kwotę wyznaczoną
    proporcjonalnie do czasu pracy;
    - po odebraniu paska z wynagrodzenia i po przeliczeniu mam potrącony zwrot już
    od stycznia.

    Co powinnam zrobic w takiej sytuacji.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-02-06 20:25:36
    Temat: Re: Nagana
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Co powinnam zrobic w takiej sytuacji.

    zebrac wszystkie dokumenty i isc do PIP.
    po _porade_ a potem pogadac do szefa.
    a potem znowu do pip ;-)

    pozdrawiam

    romekk


  • 3. Data: 2003-02-06 21:11:38
    Temat: Re: Nagana
    Od: "Tomek" <b...@o...pl>


    > Proszę o poradę. Moja sytuacja wygląda następująco:
    > - złożyłam wypowiedzenie 31.12.02 roku( niestety obowiązuje mnie 3
    miesięczny
    > okres wypowiedzenia);
    > - od 31.01.03 do 5.02.03 byłam na L4;
    > - po powrocie do pracy otrzymałam naganę z datą 31.01.03 - czyli wtedy
    kiedy
    > byłam na L4 i na okresie wypowiedzenia. Uzasadnienie jest bardzo
    lakoniczne.
    > - jednocześnie miałam dotowane studia i powinnam pracować do końca
    czerwca, w
    > umowie mam klauzulę, że w razie wypowiedzenia mam zwrócić kwotę wyznaczoną
    > proporcjonalnie do czasu pracy;
    > - po odebraniu paska z wynagrodzenia i po przeliczeniu mam potrącony zwrot
    już
    > od stycznia.
    >
    > Co powinnam zrobic w takiej sytuacji.
    >
    >


    Na miejscu pracodawcy w czasie twojego zwolnienia wysłałbym kontrolę.
    Co do nagany to wszystko zależy od uzasadnienia.
    Zazwyczaj pracodawca sponsorując studia daje umowę o pracę w której
    zobowiązujesz się do pracy określonym czasie, często rok,dwa po skończeniu
    szkoły.
    Wychodzi na to, że wszystko jest w porządku.
    Nie napisałaś za co jest nagana i jaka jest klauzula w umowie.

    Tomek



  • 4. Data: 2003-02-06 21:39:41
    Temat: Re: Nagana
    Od: p...@p...onet.pl

    Na L4 byłam 4 dni. Jestem programistą. Nagana była za niewłaściwy poziom
    programistyczny wykonanych prac, czyli nieoficjalnie że na wydruku jedna
    kolumna nie była drukowana w boldzie. Ignorowanie poleceń przełożonego - nie
    chciałam pracować po godzinach pracy i nie udzieliłam informacji o zmianach,
    które nalezy wykonać w programie ( miałam na to niecałe 2h - czyli zapoznanie
    się ze źródłami i ustawą).
    W klauzurze była informacja, ze zwrócę koszty proporcjonalnie do różnicy czasu
    pracy wykonanego po ukończeniu szkoły.
    Dodatkowo oprócz nagany nie przyznano mi premii miesięcznej wynikającej z oceny
    pracy pracownika - czyli podwójna kara.
    Zastanawiam się, czy pracodawca może udzielić mi nagany na okresie
    wypowiedzenia.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2003-02-06 21:59:01
    Temat: Re: Nagana
    Od: "Tomek" <b...@o...pl>

    > Na L4 byłam 4 dni. Jestem programistą. Nagana była za niewłaściwy poziom
    > programistyczny wykonanych prac, czyli nieoficjalnie że na wydruku jedna
    > kolumna nie była drukowana w boldzie. Ignorowanie poleceń przełożonego -
    nie
    > chciałam pracować po godzinach pracy i nie udzieliłam informacji o
    zmianach,
    > które nalezy wykonać w programie ( miałam na to niecałe 2h - czyli
    zapoznanie
    > się ze źródłami i ustawą).
    > W klauzurze była informacja, ze zwrócę koszty proporcjonalnie do różnicy
    czasu
    > pracy wykonanego po ukończeniu szkoły.
    > Dodatkowo oprócz nagany nie przyznano mi premii miesięcznej wynikającej z
    oceny
    > pracy pracownika - czyli podwójna kara.
    > Zastanawiam się, czy pracodawca może udzielić mi nagany na okresie
    > wypowiedzenia.
    >


    Jeżeli chodzi o zwolnienie to przepraszam, źle przeczytałem daty, mi wyszło
    1m-c i 4 dni.
    Może udzielić nagany, jeżeli w okresie wypowiedzenia pozostajesz w stosunku
    pracy.
    Co do nagany w świadectwo nic ci nie wpiszą, ale może to byc uzasadnieniem
    nieprzyznania premii.
    Byłem w podobnej sytuacji ze studiami, rozwiązałem umowę wcześniej, ale
    miałem klauzulę o zwrocie całych kosztów poniesionych przez pracodawcę.

    Tomek




  • 6. Data: 2003-02-06 22:11:48
    Temat: Re: Nagana
    Od: p...@p...onet.pl

    Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie - czy w razie nie wywiązania się
    ze wszystkich prac, które mi zaplanowano ( a jest ich dużo - wiadomo o co
    chodzi, zresztą na naganie mam informację, że jak nie mogę ich wykonać w
    normalnym czasie pracy, to powinnam sobie dostosować swój czas pracy do
    powierzonych zadań ) mogą sprawę skierować do sądu i rościć sobie jakis zwrot
    kosztów, odszkodowanie itp.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2003-02-06 22:23:38
    Temat: Re: Nagana
    Od: "Tomek" <b...@o...pl>

    > Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie - czy w razie nie
    wywiązania się
    > ze wszystkich prac, które mi zaplanowano ( a jest ich dużo - wiadomo o co
    > chodzi, zresztą na naganie mam informację, że jak nie mogę ich wykonać w
    > normalnym czasie pracy, to powinnam sobie dostosować swój czas pracy do
    > powierzonych zadań ) mogą sprawę skierować do sądu i rościć sobie jakis
    zwrot
    > kosztów, odszkodowanie itp.
    >

    Czas pracy ustalony jest w umowie. To firma powinna zatrudnić określoną
    ilość pracowników do określonego zadania, ale wiadomo jak jest w
    rzeczywistości. Jeżeli pracownik nie jest w stanie wykonać określonych
    czynności, które pracodawca uwarza za możliwe do zrealizowania to zwalnia
    pracownika i szuka lepszego. Za to nie należy się nagana. Co innego
    ignorowanie poleceń pracodawcy, utajnienie informacji i brak zgody na pracę
    po godzinach, jeżeli pracodawca wyraża chęć zapłaty za nadgodziny. Raczej
    nie widzę możliwości domagania się przed sądem odszkodowania, chyba, że z
    tytułu nieuzasadnionego potrącenia pieniędzy z wypłaty. Nie za bardzo
    rozumiem co to jest "potrącony zwrot od stycznia".


    Pzdr
    Tomek



  • 8. Data: 2003-02-06 22:41:40
    Temat: Re: Nagana
    Od: p...@p...onet.pl

    "Zwrot za styczeń" - skrót myślowy, chodziło mi o to że pomimo że nadal pracuję
    to pracodawca potrącił mi za studia kwotę licząć od stycznia ( czyli za 6
    miesięcy od stycznia do czerwca), a nie według mnie powinno być od rozwiązania
    umowy o pracę. Potrącenie mam wykazane na pasku, nie dostałam za to żadnej
    faktury, pomimo mojej prośby.
    Nie uzyskałam żadnej dodatkowej informacji, czy praca poza godzinami pracy
    będzie jakoś wynagradzana.
    Wygląda to nieciekawie :(


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2003-02-06 22:44:53
    Temat: Re: Nagana
    Od: p...@p...onet.pl

    i jeszcze jedno to nie ja chcę jakiegoś odszkodowania, tylko pracodawca w
    naganie poinformował mnie, że jak nie wywiąże się ze wszystkich zaplanowanych
    zadań to sprawę skieruje do sądu i będzie rościł sobie odszkodowanie
    :(

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2003-02-07 09:09:42
    Temat: Re: Nagana
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    > Nie uzyskałam żadnej dodatkowej informacji, czy praca poza godzinami pracy
    > będzie jakoś wynagradzana.
    > Wygląda to nieciekawie :(

    Jesli sprawe nadgodzin masz ochote postwaic ostro i konkretnie, (a chyba
    tak, bo strasza cie sadem), zloz w kadrach pismo z potwierdzeniem na kopii,
    ze domagasz sie od tego momentu rygorystycznego rozliczania nadgodzin,
    zdabadz w swojej lub zaprzyjaznionej firmie druk zlecena na nadgodziny (nie
    pamietam nazwy....sa w firmach, gdzie jest wielu pracownikow fizycznych, tak
    naprawde sa wypelniane podpisywane hurtem przy naliczaniu pensji na
    podstawie innych zapiskow, ale kazdorazowo druczek dotyczy konkretnych
    godzin i konkretnej pracy zlecanej w danym dniu)
    i poddtykaj szefowi do podpisu za kazdym razem jak kaze ci zostac.
    Odmowi..albo idziesz do domu, albo jesli faktycznie musisz mimo to
    zostac..to skladaj pisemna skarge za pokwitowaniem na kopii., ze zmuszono
    cie i odmowiono podpisania zlecenia..do sadu jak znalazl.

    pozdr
    Krzysztof

    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1