eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Motorola, IBM ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 31. Data: 2006-03-21 12:53:32
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> wrote:

    > Przy szukaniu pracy troche przeszkadza brak informacji o tym jakie
    > warunki firma chce zaproponowac... Czlowiek niepotrzebnie traci czas na
    > przechodzenie rekrutacji, a pozniej sie okazuje, ze fachowcowi chca
    > placic grosze, za ktore wielu studentow nie chcialoby nawet pracowac...

    Przeciez ja pisalem zupelnie o czym innym.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 32. Data: 2006-03-21 13:38:36
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl> wrote in message
    news:dvokbo$i6r$1@inews.gazeta.pl...

    > Ja od niepamietnych czasow mialem w umowach o prace, zakaz udzielania
    > informacji na temat mojego wynagrodzenia.
    > Jak rozumiem taki zapis w umowie do niczego Cie nie zobowiazuje?

    A zobowiązuje?
    Prawnie?

    Stach


  • 33. Data: 2006-03-21 14:31:04
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl> wrote:

    > A zobowiązuje?
    > Prawnie?

    Nie wiem, czy obecnie.
    Kiedys obowiazywal.
    No bo dlaczego by nie mial?
    Podobnie ma sie przeciez sytuacja z roznymi deklaracjami poufnosci, ktore
    trzeba podpisac wykonujac okreslone zawody lub pracujac dla okreslonych
    firm.

    --
    Przemysław Maciuszko


  • 34. Data: 2006-03-21 14:48:45
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 21 Mar 2006 10:36:40 +0100, "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
    wklepał(-a):

    >Tutaj się z Toba zgadzam. Jednak znajomośc widełek jest cenną wiedzą. Choćby
    >po to, żeby wiedzieć, jak się cenić na podobnym stanowisku z podobnym
    >doświadczeniem, w podobnej firmie. Natomiast dokładna znajomość pensji
    >kolegi, z którym pracuję jest szkodliwa i niebezpieczna.

    Zainwestuj parę złotych w coś takiego
    http://www.jobpilot.pl/content/service/lista_plac/
    i będziesz wiedział więcej oraz dokładniej niż w przypadku informacji "od
    kolegi".

    --
    Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
    FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/


  • 35. Data: 2006-03-21 14:52:47
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl> wrote in message
    news:dvp2n8$rh7$1@inews.gazeta.pl...
    > Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl> wrote:
    >
    >> A zobowiązuje?
    >> Prawnie?
    >
    > Nie wiem, czy obecnie.
    > Kiedys obowiazywal.
    > No bo dlaczego by nie mial?

    Bo to jest absurd (dobrze, w Polsce ostatnio to nie jest dobry argument ;-)
    Miałbyś nie informować o swoich zarobkach
    banku, urzędu skarbowego, rodziny?
    Wolne żarty.

    Stach


  • 36. Data: 2006-03-21 17:20:29
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: ".." <o...@a...gazeta.pl>

    2-3 miechy juz beda :(


  • 37. Data: 2006-03-21 17:27:58
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: ".." <o...@a...gazeta.pl>

    ok nie przeszkadza Ci a z drugiej strony ta niewiedza ułatwia ci ?


  • 38. Data: 2006-03-21 17:31:22
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: Krzysztof Krasoń <K...@o...pl>

    Dnia 21.03.2006 Lukasz <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał/a:
    > Nie to miałem na myśli.
    > Zrób doświadczenie; Zapytaj na grupie, ile zarabia pracownik M. albo
    > przeszukaj archiwum grupy. Dostaniesz w odpowiedzi co najmniej dziwnie
    > niskie kwoty, albo zadziwiającą ścianę milczenia. Reszta - to spekulacje od
    > nie-pracowników M.

    Zdaje się, że widziałem tutaj na grupie z rok temu jak ktos napisał ile
    zarabia jego kolega.

    > Moje zdanie jest takie, że tylko w interesie firmy leży ukrywanie zarobków
    > pracowników, bo to znacznie ułatwia negocjacje z przyszlymi pracownikami.
    > Ukrywanie zarobków jest działaniem jawnie na szkodę pracownika, który szuka
    > pracy. A tutaj wszyscy się grzecznie poddają wewnętrznemu zakazowi.

    W wielu firmach jest zakaz mówienia o wysokości zarobków. Więc dowiesz się
    jedynie od znajomego który w tkaiej firmie pracuje.
    Co mnie osobiscie denerwuje, no ale cóż.

    --
    Krzysztof Krasoń


  • 39. Data: 2006-03-21 17:36:31
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: Krzysztof Krasoń <K...@o...pl>

    Dnia 21.03.2006 Lukasz <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał/a:
    >> albo przeszukaj archiwum grupy
    >
    > Jedyne co znalazłem interesującego, to wypowiedź Muchomora, o minimalnej
    > płacy w M. == średniej krajowej.
    >

    Kiedyś był na onecie wywiad z jakimiś oficjelami M. i było tam
    wspomniane o podwójnej średniej krajowej.

    --
    Krzysztof Krasoń


  • 40. Data: 2006-03-21 17:37:54
    Temat: Re: Motorola, IBM ...
    Od: ".." <o...@a...gazeta.pl>

    Dnia Tue, 21 Mar 2006 10:27:53 +0100, gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
    napisał:

    > A co mnie interesuje ile zarabiają inni??? szczerze pytam, bo mnie to nie
    > interesuje.
    > Dla mnie jest ważne, czy to co wynegocjowałem zarabiam ja. tylko tyle i
    > aż
    > tyle.

    mówisz poważnie, i nie jest dla ciebie dziwna ,czesta sytuacja w Polskich
    firmach że ktos na twoim stanowisku z taką samą wiedzą zarabia x tysiecy
    wiecej ?

    > A tak powazniej - to jest normalne że zarobki się ukrywa. Z jednej strony
    > oczywiscie masz rację - skoro wiem ile zarabia w tej chwili jakiś
    > fachura,
    > to znaczy że ja tez mogę do tego dojść, załóżmy po pół roku (strzelam).

    zakładasz ze mozesz dojsc a skad wiesz ze dojdziesz jak nie znasz pułapu
    do którego zdazasz ..jestes na straconej pozycji z takim mysleniem bo po
    co firma ma ci dac wiecej za uczciwa prace jak ty popracujesz i za to co
    masz a i pewnie zgodzisz sie na mniej :)
    takim sposobem podejscia do sprawy to juz niedługo dojdziesz, jak to
    wyczytałem na praocwnicy.com, do zasady p. Filipiaka z Comarchu ze kazdego
    pracownika mozna zastapic skonczona iloscia studentow ...nie zrozum mnie
    zle ja nie chce zarabiac kokosów ale jesli jestem tak dobry jak pracownik
    nr 2 to dlaczego mam zarabiać mniej ...bo co ..bo nie wiem ile on zarabia
    ...?

    > Ale z drugiej strony - skoro wiem że 5 pracownikó na stanowisku na które
    > aplikuję zarabia X zł, to jak zaproponują kwotę o 20 % niższą .....
    > Na prawdę jest dużo lepiej, jak się nie zna tego "jak inni stoją" tylko
    > się
    > negocjuje swoje.... Właśnie, słowo "negocjacje" jest tutaj jak
    > najbardziej
    > na miejscu:)

    z zdrowym systemie tak ale w chorej Polskiej rzeczywistosci gdzie kadrowa
    twierdzi ze jej trudno znaleźć pracowników a ja aplikujacy do tej samej
    firmy nie mam od nich odpowiedzi...smiem twierdzic ze "negocjacje" to za
    mało patrząc ze strony pracownika

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1