eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 91. Data: 2006-08-24 22:09:39
    Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik herakles napisał:


    >>chyba ze sam sie bedzie doksztalcal kierunkowo, tylko po co mu do tego
    >>studia?
    >
    > Po to żeby coś sobą reprezentował!

    ale co? bo ja juz stracilem wiare w te "studia". u mnie w pracy teraz
    wiekszosc "studiuje" zaocznie. jak opowiadaja, co sie tam wyprawia, to
    rece opadaja... trzeba tylko zaplacic, postarac sie o
    sciagawki/referat/opracowanie/prace licncjacka/magisterska i dyplom w
    kieszeni. a jeszcze jak placza, jak sie trzeba cos naprawde nauczyc...
    normalnie placz i zgrzytanie zebow...
    to nie sa studia tylko hurtownie magazynierow...

    pozdr


  • 92. Data: 2006-08-25 17:41:40
    Temat: Re: MPiPS: W Polsce nie braknie lekarzy i informatyków
    Od: "gromax" <g...@N...interia.pl>


    > to nie sa studia tylko hurtownie magazynierow...

    można podejść tak jak piszesz, a można i z drugiej strony - nikt nie wymusza
    wiedzy i wszystko zależy od uczącego się. Jak chce, ma dostęp do wiedzy. jak
    nie chce, ma większe możliwości "prześliźnięcia się" niż na studiach
    dziennych.


    IMHO rynek pracy już dawno zweryfikował rozróżnienie miedzy wiedza
    teoretyczną, nawet najgłębszą a praktyczną. Oczywiście bardzo duzym
    uproszczeniem byłoby pytanie "czy wogóle w takim razie trzeba sie uczyć",
    ale wiedza teoretyczna powinna byc pomocna w wykonywaniu pracy, jak wiesz
    coś ponadto to twoja sprawa i nic firmie do tego.
    Ot, chociażby. sprzedawca w sklepie, jakims przekrojowym powiedzmy
    potrzebuje znać matematyke na poziomie prostego dodawania czy mnożenia,
    powiedzmy w zakresie do 20 tysięcy (strzelam, wiem że to zależnie od branzy
    itp). Czyli ze sprzedawaniem (od strony wykształcenia) powinien sobie
    poradzić każdy lepszy absolwent 4 czy 5 klasy szkoły podstawowej (no bo i
    potrafi poprawnie zapisać kilka informacji na kartce papieru że nie wspomne
    o klikaniu na komputerze).

    zresztą dajmy sobie spokój z bezsensowną dyskusją, które studia są lepsze
    ich tryb, odpłatność itp) bo zawsze znajda sie kontr- i anty- argumenty na
    każde rozwiązanie.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1