Byłem przez pewien czas zatrudniony w firmie, która była spółką cywilną.
Spółkę tą stanowiły 3 osoby, w firmie prócz mnie były zatrudnione jeszcze 2
inne osoby. W połowie czerwca pracodawca (jeden ze wspólników) poinformował
mnie, że firma ulegnie likwidacji, w związku z czym mi, jak i pozostałym
pracownikom wręczył wypowiedzenia umowy, których termin minął 2 lipca. Do
dziś dnia nie uzyskałem jednak wynagrodzenia za ostatni miesiąc pracy. Byłem
dziś w PIP-ie, gdzie dowiedzialem się kilku rzeczy, ale mam tez kilka
wątpliwości, które mam nadzieję pomożecie mi rozwiać:

1. Czy to prawda, że jeżeli pracodawca zwolnił wszystkich pracowników, to
nie jest już pracodawcą w świetle prawa i w związku z tym nie może być
konmtrolowany przez Inspekcję Pracy, i pozostaje mi jedynie zgloszenie
sprawy do Sądu ?
2. Chcę wysłać do pracodawcy pismo ponaglające. W Urzędzie Skarbowym i
Ewidencji Działalności Gospodarczej ustaliłem, że firma nadal istnieje. Co
jednak zrobić, jeśli pismo wróci z informacją, że nie zostało odebrane lub
że pod wskazanym adresem nie ma już tej firmy?
3. Czy jeśli do dnia zlożenia pozwu do Sądu lub do dnia procesu firma
wyrejestruje się, to czy w pozwie nadal mogę jako pozwanego umieścic tą
firmę ? Czy sąd sam ustali kontakt do byłych współudziałowców spółki i
będzie ich sądził wg stanu na dzień rozwiązania ze mna umowy, czy pozostaje
mi wówczas ściganie każdego z nich z osobna na własną rękę w Sądzie Cywilnym
?


--
jaqbek [monkey] poczta dot onet dot pl

do góry

jaQbek napisał(a):
czy pozostaje
> mi wówczas ściganie każdego z nich z osobna na własną rękę w Sądzie Cywilnym
> ?
>
>
pisz pozew do sądu pracy i dobrze by było jak byś znał namiary
wspólników, bo krócej potrwa sprawa
a co do odpowiedzialności to jeżeli nie było w umowie spółki inaczej
określone, to odpowiadaja solidarnie za długi spółki, więc także za
twoje wynagrodzenie

Pozdrawiam M.

do góry

Użytkownik "M." <m...@g...com.nospam> napisał w wiadomości
news:db3930$f1o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jaQbek napisał(a):
> czy pozostaje
>> mi wówczas ściganie każdego z nich z osobna na własną rękę w Sądzie
>> Cywilnym ?
>>
>>
> pisz pozew do sądu pracy i dobrze by było jak byś znał namiary wspólników,
> bo krócej potrwa sprawa
Pytanie brzmi, czy sąd przypadkiem nie oddali powództwa przeciwko
nieistniejącej firmie i pozostanie ściganie byłych wspólników na drodze
cywilnej ? Czy w tym momencie odpowiadają nadal wspólnie za zobowiązania
powstałe w trakcie funkcjonowania spółki ?
Wiem, na jakiej ulicy mieszka 2 z 3 wspólników, niestety nie znam numerów
mieszkań. Mam do nich nr. telefonów. Trzeci prowadzi w tej chwili własna
działalnośc i wiem gdzie. Jak przekazać sadowi te informacje ?


> a co do odpowiedzialności to jeżeli nie było w umowie spółki inaczej
> określone, to odpowiadaja solidarnie za długi spółki, więc także za twoje
> wynagrodzenie
>
Dzięki i pozdrawiam
Jakub

do góry

jaQbek napisał(a):
> Użytkownik "M." <m...@g...com.nospam> napisał w wiadomości
> news:db3930$f1o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pytanie brzmi, czy sąd przypadkiem nie oddali powództwa przeciwko
> nieistniejącej firmie i pozostanie ściganie byłych wspólników na drodze
> cywilnej ? Czy w tym momencie odpowiadają nadal wspólnie za zobowiązania
> powstałe w trakcie funkcjonowania spółki ?
> Wiem, na jakiej ulicy mieszka 2 z 3 wspólników, niestety nie znam numerów
> mieszkań. Mam do nich nr. telefonów. Trzeci prowadzi w tej chwili własna
> działalnośc i wiem gdzie. Jak przekazać sadowi te informacje ?
>

Co z tego ,że nie istnieje ? to była spółka cywilna, czy osoby fizyczne
połączone umową, więc o ile nie umarli to masz kogo ścigać i tyle
Jak wiesz na jakiej ulicy to co za problem przejechać się tam i sąsiadów
zapytać ? ktoś ci wskaże numer domu napewno
Napisz dokładne dane wspólników w pozwie i tyle.


Pozdrawiam M.

do góry

> Napisz dokładne dane wspólników w pozwie i tyle.
>
W pozwie do sądu pracy też ?

do góry