eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Ile za strone??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2004-11-08 20:48:14
    Temat: Re: Ile za strone??
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Mon, 8 Nov 2004 12:34:04 +0100, na pl.praca.dyskusje, Pawel P. napisał(a):



    >> Normalne to jest wrzucenie zrobionej stronki na serwer hostingowy
    >> wyznaczony przez firme. Konfigurowanie serwerow to zupelnie rozna
    >> sprawa, wymagajaca wiedzy z innej dziedziny i czasu.
    >
    > Z innej dziedziny ? Kurcze to ja jestem jakis wybitny bo robienie stron +
    > konfiguracja serwerow to dla mnie zajecie poza praca :-). Lol... ostatnio
    > jako dodatkowa fuche konfigurowalem urzadzenia sieciowe w pewnej firmie. A
    > na codzien jestem analitykiem businessowym ... Tak, Polska to piekny kraj,
    > tu nie ma juz miejsca na dinozaury z lat 90, ktorzy zajmowali sie
    > specyficzna rzecza i dostawali kupe kasy za to, tak zwani "informatycy"

    Robienie stron powiadasz.. wybitny.. analityk...

    Opadnieta szczene podnosze spowrotem i pytam o porfolio. Albo linki do
    projektow jakichs. Jeszcze nie widzialem analityka biznesowego
    projektujacego serwisy www.

    > Ciezkie czasy dla rynku IT nastaly.

    Nie sadze.
    Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugeruja ze to przyszlosciowa dziedzina i
    bedzie sie rozwijac.


    --
    Kapsel
    kapsulski(malpka)poczta.onet.pl


  • 22. Data: 2004-11-09 09:25:14
    Temat: Re: Ile za strone??
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-11-08, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:
    > Mon, 8 Nov 2004 15:25:46 +0000 (UTC), na pl.praca.dyskusje, Artur R.
    > Czechowski napisał(a):
    > > Przepraszam, czemu od razu gnoić? Możesz rozwinąć?
    > Gnojenie to to co sie dzieje aktualnie na rynku pracy. Biorac 50% za
    > nic-nie-robienie, zdzieramy kogos z kasy.
    > Potem sie pojawiaja posty ze ktos pracuje 10h dziennie za 500zl miesiecznie
    > i wszyscy ubolewaja nad swoim losem.
    > Ale skoro sami sobie polecamy takie rozwiazania to ja dziekuje.
    No proszę... A kiedyś kandydaci na czeladników pracowali praktycznie
    za darmo (no dobra, dostawali wikt i opierunek). Równie dobrze gimnazjalista
    może sam zrobić tę fuchę za 400PLN i świecić oczami za jakość z frontpejdża.

    > Ja wiem ze sytuacja na rynku jest ciezka, ale w ogole fakt ze sie bierze
    > kase za to ze oferuje sie zlecenie komus juz mnie trafia. Na
    > pl.praca.oferowana jest sporo ogloszen ktore wygladaja tak jakby chodzio o
    > to co wlasnie sam proponujesz. Ktos ma zlecenie, ale nie potrafi wykonac
    > projektu lub nie ma czasu albo mu sie nie chce. Daje wiec ogloszenie i
    > czeka na jelenia ktory zrobi to za pol ceny.
    > A potem mamy popsuty rynek i webmasterow robiacych cmsy za 200zl. A jak
    > widze stawki chyba nie sa takie straszne, straszni sa tylko tzw.
    > "posrednicy".
    Pamiętaj o tym, że to popyt kreuje podaż, a nie odwrotnie. Skoro są chętni
    na zrobienie CMSa za 200PLN - ich sprawa. A skoro ja (lub ktokolwiek inny)
    mam klienta, który za tego CMSa zapłaci mi 2000PLN, jak również mam chętnego
    podwykonawce, który zrobi to za 200PLN, to po jakie licho mam się sam męczyć
    i dłubać w tym?
    Poza tym, jak sam raczyłeś zauważyć - ja gwarantuję klientowi jakość.
    I za to też biorę pieniądze.
    Pamiętaj o tym, że to właśnie tacy biorący 200PLN psują rynek. I oni też
    powodują powstawanie mechanizmów jakie opisuję. Jakby nie brał tak niskiej
    stawki, to bym mu wtedy nie zlecił. Albo bym zrobił sam, albo w ogóle
    nie zgłaszał oferty.

    > Smiem twierdzic ze gimnazjalista nie jest w stanie opanowac na odpowiednim
    > poziomie jezykow wykorzystywanych przy tworzeniu www, ani tez stworzyc
    > odpowiedniej grafiki by nadawalo sie to na komercyjny projekt. Musialby byc
    > geniuszem by posiadac taka wiedze i konieczne doswiadczenie.
    Przesadziłeś... Zgodzę się, że przeciętny gimnazjalista nie zrobi porządnego
    CMSa, ale zwykłą statyczną witrynę w HTMLu - czemu nie?

    > Strony powinni robic ludzie ktorzy maja o tym pojecie. I powinno sie im
    > odpowiednio za to placic.
    Tu się zgadzam w 100%.

    > A role gimnazjalistow spelniaja dzis studenci. Ci maja zazwyczaj wieksza
    > wiedze, a mozna ich wyzyskiwac jak sie chce. Wiec ciesza sie popularnoscia.
    Niektórych można, niektórych nie można. Jedni chcą mieć kasę na piwo
    i przyjemności, inni myślą poważniej o przyszłości. Jedni dadzą stawkę
    200PLN, drudzy 800PLN.

    > > PS. A posądzeniem mnie o gnojenie czuję się urażony i oczekuję przeprosin.
    > Przepraszam. Nie posadzalem Ciebie o gnojenie. Posadze, gdy zatrudnisz
    > pracownika i bedziesz go wyzyskiwac jak to czyni dzis wielu pracodawcow
    > wykorzystujac trudna sytuacje na rynku.
    > Byc moze zle wyrazilem swoja mysl, ale nie dotyczyla ona bezposrednio
    > Ciebie.
    OK.
    BTW, raczej nie będę zatrudniał pracownika. Jak ktoś kiedyś słusznie
    na grupie zauważył mam mentalność pracownika najemnego - cokolwiek by to
    miało znaczyć :)

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    > > I suggest we all give up and go back to the abacus.
    > Have you got the sources to one handy? :o)
    Well, you start with cutting down a tree... ;-)
    /from debian-devel mailing list/


  • 23. Data: 2004-11-09 09:55:46
    Temat: Re: Ile za strone??
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Tue, 9 Nov 2004 09:25:14 +0000 (UTC), Artur R. Czechowski
    <a...@h...pl> napisał:

    > Pamiętaj o tym, że to właśnie tacy biorący 200PLN psują rynek. I oni też
    > powodują powstawanie mechanizmów jakie opisuję. Jakby nie brał tak
    > niskiej
    > stawki, to bym mu wtedy nie zlecił. Albo bym zrobił sam, albo w ogóle
    > nie zgłaszał oferty.

    Stawki na rynku programowania (zwlaszcza strony) sa w duzej czesci efektem
    piractwa komputerowego.
    jakikolwiek rzemieslnik innej branzy nie jest zagrozony tym, ze jego prace
    wykona znacznie taniej ktos, kto nie kupil mniej lub bardziej
    specjalistycznych narzedzi (zakladajac, ze maja zblizona wiedze), chyba,
    ze ma je z wlamu. W wiekszosci uslug w rachunku jest zawarta mniejsza lub
    wieksza kwota na amortyzacje sprzetu sluzacego do ich wykonywania.
    Pomijam proste strony w HTML, chociaz i tam wiekszosc grafiki jest rzadko
    obrabiana darmowymi narzedziami (przewaznie sa bardziej pracochlonne w
    uzyciu).

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana


  • 24. Data: 2004-11-09 09:58:57
    Temat: Re: Ile za strone??
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-11-09, krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
    > Stawki na rynku programowania (zwlaszcza strony) sa w duzej czesci efektem
    > piractwa komputerowego.
    Fakt, dobrze, że przypomniałeś.

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    <Izzunia> co to jest 'nadnocnik' ?
    <Falconne> Izzunia: to taki mniejszy supersedes ;)


  • 25. Data: 2004-11-09 23:48:09
    Temat: Re: Ile za strone??
    Od: "Pawel P." <p...@y...com>


    Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1s75pinsmqo3z$.1hxv1rp4esbzz$.dlg@40tude.net...
    > Mon, 8 Nov 2004 12:34:04 +0100, na pl.praca.dyskusje, Pawel P. napisał(a):


    > Robienie stron powiadasz.. wybitny.. analityk...
    >
    > Opadnieta szczene podnosze spowrotem i pytam o porfolio. Albo linki do
    > projektow jakichs. Jeszcze nie widzialem analityka biznesowego
    > projektujacego serwisy www.
    >
    >> Ciezkie czasy dla rynku IT nastaly.
    >
    > Nie sadze.
    > Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugeruja ze to przyszlosciowa dziedzina
    > i
    > bedzie sie rozwijac.

    Czytaj uwaznie, napisalem, ze to zajecie poza praca. Nie robie tego na
    codzien.

    Pozdrawiam

    Pawel P.


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1