Pięknego dnia Tue, 1 Feb 2005 11:57:21 +0100, "sham"
<shamann@no_spam_poczta.fm> zakodował:

>chodzi tylko o darmowe programy, dzieki
>ktorym uzyskujesz przychod,

Przyznaję się bez bicia, że nie znam sposobu na osiągnięcie dochodu z
programowania bez użycia systemu operacyjnego.

Powiedz mi jak napisać i skompilowac program bez użycia systemu
operacyjnego? Bo inaczej dzięki OSowi uzyskuje przychód - bez niego
nie udałoby się.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

> Przyznaję się bez bicia, że nie znam sposobu na osiągnięcie dochodu z
> programowania bez użycia systemu operacyjnego.
>
oczywiste jest ze potrzebujesz OSa by wogole pracowac z uzyciem kompa
i MF tez do tego doszlo.
na moja logike to jest tak, ze gdy masz dzialalnosc gosp. i zajmujesz sie np. szyciem
firanek,
a komputer wykorzystujesz tylko do prowadzenia ksiegowosci (oczywiscie OS darmowy,
program
ksiegowy rowniez) to nie wykorzystujesz oprogramowania darmowego do uzyskania
przychodu;
ale gdybys podpial do komputera maszyne, ktora steruje darmowy program tak aby
odpowiednie wzorki wydziergala, to jest to juz
wykorzystanie oprogramowania darmowego do uzyskania przychodu.

> Powiedz mi jak napisać i skompilowac program bez użycia systemu
> operacyjnego? Bo inaczej dzięki OSowi uzyskuje przychód - bez niego
> nie udałoby się.
>
aby napisac i skompilowac program potrzebujesz kompilatora
i jesli jest darmowy to stanowi to Twoj przychod

takie jest moje zdanie [eot]
sham

do góry

Pięknego dnia Tue, 1 Feb 2005 15:45:24 +0100, "sham"
<shamann@no_spam_poczta.fm> zakodował:

>a komputer wykorzystujesz tylko do prowadzenia ksiegowosci (oczywiscie OS darmowy,
program
>ksiegowy rowniez) to nie wykorzystujesz oprogramowania darmowego do uzyskania
przychodu;

Gdyby tak było, to ani komputera, ani płatnych programów nie można by
wliczyć w koszty (bo, jak sama nazwa wskazuje, są to koszty uzyskania
przychodu). Podobnie z płacami księgowych, sprzątaczek i wszelkich
działań ogólnych (wliczanych w koszty zarządu, trydnych do odniesienia
do konkretnego wyrobu). IMO błędne rozumowanie.

>i jesli jest darmowy to stanowi to Twoj przychod

Niby dlaczego miałby być przychodem i w jakiej wysokości?
Jeżeli normalnie jest płatny, a tylko Ty masz go za darmo - to OK.
Ale jak jest za darmo (i wszyscy mają to za darmo) to czemu ma to być
przychodem?

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

sham wrote:
> oczywiste jest ze potrzebujesz OSa by wogole pracowac z uzyciem kompa
> i MF tez do tego doszlo.
> na moja logike to jest tak, ze gdy masz dzialalnosc gosp. i zajmujesz sie np.
szyciem firanek,
> a komputer wykorzystujesz tylko do prowadzenia ksiegowosci (oczywiscie OS darmowy,
program
> ksiegowy rowniez) to nie wykorzystujesz oprogramowania darmowego do uzyskania
przychodu;
> ale gdybys podpial do komputera maszyne, ktora steruje darmowy program tak aby
odpowiednie wzorki wydziergala, to jest to juz
> wykorzystanie oprogramowania darmowego do uzyskania przychodu.

> aby napisac i skompilowac program potrzebujesz kompilatora
> i jesli jest darmowy to stanowi to Twoj przychod

Rowny 0 peelenow. Jestem pewien, ze to co slyszales to jakis rykoszet od
sprawy zwiazanej z opodatkowaniem Linuxa. Jest to kompletna bzdura,
natomiast co bardziej bojazliwym na pl.soc.prawo zaleca sie nabyc
odpowiednie wydanie jakiejs gazety do ktorej dolaczona jest plyta z
pozadanym darmowym programem, oczywiscie na fakture, gazetka do
archiwum, plytka do kompa. Wtedy latwo udowodnic ze program ten nabyles
w pakiecie z 10 innymi za 12,90 czy podobna kwote. Jesli US ma
watpliwosc to niech sciga sprzedawce/wydawce czasopisma, ktory wystawil
taka fakture.

WL

do góry