W dniu 2010-09-20 09:52, Tomasz Kaczanowski pisze:

> większość CV-ek była bez zdjęć, bo i po co powiększać niepotrzebnie
> wysyłany plik i zawalać komuś skrzynkę...

Taki argument, to może był dobry w XX wieku.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 15.09.2010 20:02, Irving Washington pisze:
>
> Ranking najlepszych pracodawców w Polsce 2009 (Badanie Najlepsi
> Pracodawcy 2009, Hewitt Associates, Warszawa 2010) obejmuje:
>
> 1. Quintiles
> 2. ZPC Mieszko
> 3. Pramerika
> 4. Hilti Poland
> 5.1. Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Ergo Hestia
> 5.2. Microsoft
> 5.3. BlueMedia
>

W jaki sposob mierzy się jakość pracodawcy?


Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

On 20.09.2010 13:30, WOJSAL wrote:
> W jaki sposob mierzy się jakość pracodawcy?
Metodyka badania dostępna jest na stronach Hewitt.

Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie!
A.T. Tappman, Kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

do góry

On 19.09.2010 23:39, jcm wrote:
> Kiedy moje dziecko było jeszcze niemowlęciem, chodziłem z nim na
> "przeglądy" do ortopedy o nazwisku Szczur.
> Szczur, jak powszechnie wiadomo, jest zwierzątkiem, które kojarzy się
> pejoratywnie.
> A mimo to, przed gabinetem dr Szczura ustawiała się kolejka pacjentów
> (był dobrym specjalistą).
Pozdrów Krzysia ode mnie (były prezes jego klubu). Powinien się
ucieszyć, bo bardzo się lubimy.

--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie!
A.T. Tappman, Kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

do góry

Użytkownik "WOJSAL" <w...@N...pl> napisał w wiadomości
news:i77gk4$hsr$1@news.task.gda.pl...
> W dniu 15.09.2010 20:02, Irving Washington pisze:
>> Ranking najlepszych pracodawców w Polsce 2009 (Badanie Najlepsi
>> Pracodawcy 2009, Hewitt Associates, Warszawa 2010) obejmuje:
>> 1. Quintiles
>> 2. ZPC Mieszko
>> 3. Pramerika
>> 4. Hilti Poland
>> 5.1. Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Ergo Hestia
>> 5.2. Microsoft
>> 5.3. BlueMedia
> W jaki sposob mierzy się jakość pracodawcy?
> Pozdrawiam,
> Wojtek

Być może ilością wypitego alkoholu na wyjazdach integracyjnych?
"Plebs" uwielbia takie rozrywki. ;)

Ale na pewno nie wysokością średniego wynagrodzenia.


j.

do góry

Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):

> Twoje zdanie mam w d..., znaczy no, wiesz gdzie.
A myjesz ją? Bo ze sposobu prowadzenia dyskusji wnioskuję, że się nie myjesz.

> > jestem ciągle frajerem
> Pół biedy, może da się to trochę poprawić.
> Ty się martw, że jesteś durniem.
Bezpiecznie się obraża innych ludzi będąc odgrodzonym anonimowością i
internetem, To tylko świadczy o niskiej jakości rozmówcy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

jcm <j...@1...pl> napisał(a):

>
> Wcale nie o odpowiedzialność tutaj chodzi.
>
> To rodzaj "parcia na szkło".
>
> Liczy, że ktoś go w sieci w końcu zauważy, doceni, pochwali jego mądre
> wypowiedzi...

Lepsze to niż rzucanie kalumni i oszczerstw zza tarczy anonimowości. Kiedyś to
się nazywało brakiem odpowiedzialności, honoru i tchórzostwem. Teraz to pojęcia
Panom nieznane.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 20.09.2010 14:36, jcm pisze:
>
> Być może ilością wypitego alkoholu na wyjazdach integracyjnych?
> "Plebs" uwielbia takie rozrywki. ;)
>
> Ale na pewno nie wysokością średniego wynagrodzenia.
>


Tego się właśnie obawiam. Bo jesli mowa o najlepszym
pracodawcy to nasuwa sie pytanie: z jakiego punktu widzenia
najlepszy pracodawca?
Czy z punktu widzenia:
a) pracownikow aktualnie tam zatrudnionych?
No ale ci maja ograniczona mozliwosc porownania roznych pracodawcow.
b) pracownikow zwolnionych
c) niedoszlych pracownikow
d) wlascicieli firmy
itd
Uwaga z p. a dotyczy rowniez pozostalych punktow (a punktu c. w
szcegolnosci :).

Dodam, że pare razy wysylalem CV do jednej z firm wymienianych w grupie
"najlepsi pracodwacy" i ... zadnej odpowiedzi (np. "dziekujemy
za zainteresowanie nasza oferta...."). Wiec interesuje mnie kryterium
wylaniania tych najlepszych pracodawcow. Bo z pewnoscia nie jest to
kryterium kultury, grzecznego zachowania.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu 16.09.2010 11:38, Irving Washington pisze:
>
> Liczyliśmy ostatnio z grupą menedżerów HR koszty rekrutacji i
> zatrudnienia do czasu uzyskania rentownosci (do momentu, kiedy
> pracownik zaczyna dla firmy zarabiać i to, co wypracuje, przewyższy
> zusy, płace etc.) w dużym call center. Roczne koszty bez wsparcia
> żadnych narzędzi IT i przy dużej rotacji wyszły na poziomie 2 mln brutto.

2 mln/12 = 166 tys. PLN na miesiac.
Ile osob pracuje nad zatrudnieniem jednego pracownika?

>
> Ciekawe, jaki argument stoi za tym, by pytanie o kasę zostawiać na koniec.
>

A to jest dobre pytanie.
Firmy nie maja czasu na czytanie CV (o ktore prosza by wyslac).
A przeciez podanie wiedelek zarobkowych moze byc bardzo istotnym
filtrem, oszczedzajacym czas na czytanie CV tych, ktorzy nie
sa zainteresowani praca za takie zarobki.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

W dniu 2010-09-20 15:38, Jacek Kotowski pisze:
> jcm<j...@1...pl> napisał(a):
>
>>
>> Wcale nie o odpowiedzialność tutaj chodzi.
>>
>> To rodzaj "parcia na szkło".
>>
>> Liczy, że ktoś go w sieci w końcu zauważy, doceni, pochwali jego mądre
>> wypowiedzi...
>
> Lepsze to niż rzucanie kalumni i oszczerstw zza tarczy anonimowości. Kiedyś to
> się nazywało brakiem odpowiedzialności, honoru i tchórzostwem. Teraz to pojęcia
> Panom nieznane.
>


Za komuny pisalo sie zyciorys i tez bylo dobrze.

do góry