Witka
Ostatnio w naszej 'korporacji' poproszono mnie bym przeprowadził rekrutację
na stanowisko programisty. Miałem przyjąć 5 osób. :) :) :)
Powiem tyle... super doświadczenie, wiele się nauczyłem. Przy okazji fajna
zabawa (nie bijcie).

Gdy widziałem miny młodzianów rozwiązujących testy śmierci (imho sam
wymyślałem pytanka) a potem jeszcze drugie testy osobowości, potem gdy w
trakcie interview wszyscy mówili to samo (wszyscy po tej samej szkole i tych
samych kursach z zakresu poszukiwania pracy) - wtedy zauważyłem jakie błędy
popełniają i starałem się je zapamiętać i samemu unikać ich w przyszłości.
Sam w życiu byłem może na dwóch rozmowach kwal. - zawsze robotę dostawałem
od ręki.

Teraz gwoli wyjaśnienia... przesłuchałem około 12 osób, z tego wybrałem 4 i
powiedziałem do prezesa: Panie, tych 4 gości jest ok, dwóch jest naprawdę
dobrych, pozostałych dwóch bym olał, zrobił turę i z drugiej tury wybrał
znowu powiedzmy czterech i ze wszystkimi zrobił Assessment center.
I wtedy prezes mojej korporacji rozłożył mnie na łopatki i powiedział "Nie
!! bierzemy tych pierwszych 4 łepków bo nie ma czasu, w poniedziałek mają
już kodować".


Więc drodzy grupowicze..... wiedzcie, że często o tym czy dostaniecie się do
wymarzonej pracy decyduje fart, łut szczęścia, decyzja nawiedzonego upartego
osła.

Powodzenia

Tomek

do góry

tia... odrzucona połowa cefałek i tekst "pechowców nie potrzebujemy"

--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_

do góry

Użytkownik "gromax" <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl> napisał w wiadomości
news:do3t9f$27m$1@inews.gazeta.pl...
> tia... odrzucona połowa cefałek i tekst "pechowców nie potrzebujemy"

heeh... nie no tak nie jest.

do góry

Plissken napisał(a):
> a potem jeszcze drugie testy osobowości,
> ze wszystkimi zrobił Assessment center.

A jaką metodologią się posługiwałeś albo chciałeś posłużyć (w przypadku AC)?

pozdr.
m.

do góry

> Gdy widziałem miny młodzianów rozwiązujących testy śmierci (imho sam
> wymyślałem pytanka) a potem jeszcze drugie testy osobowości, potem gdy w
> trakcie interview wszyscy mówili to samo (wszyscy po tej samej szkole i
> tych samych kursach z zakresu poszukiwania pracy) - wtedy zauważyłem jakie
> błędy popełniają i starałem się je zapamiętać i samemu unikać ich w
> przyszłości.

To moze sie podzielisz informacjami jakie bledy popelniali.
Jarod

do góry

Plissken napisał(a):

[ciach]
> Gdy widziałem miny młodzianów rozwiązujących testy śmierci (imho sam
> wymyślałem pytanka) [ciach]

imho?? Twoim skromnym zdaniem??
No to wymyślałeś czy nie, określ się.



--
http://www.ef2.prv.pl
fotografia ślubna | monochromatyczna | retro

do góry

tak sobie myślę, że Wy, tam po tej drugiej stronie też jesteście ludźmi......

i od kiedy zacząłem myśleć w taki sposób, w końcu znalazłem pracę ......

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W wiadomości news:6a9c.000000da.43a5911e@newsgate.onet.pl Forest
<g...@w...pl> pisze:

> tak sobie myślę, że Wy, tam po tej drugiej stronie też jesteście
> ludźmi......
Istnieje taka teoria, ale brak potwierdzających ją wiarygodnych danych.

> i od kiedy zacząłem myśleć w taki sposób, w końcu znalazłem
> pracę ......
To tylko zbieg okoliczności. Niemniej znalezienia zatrudnienia gratuluję.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jarod" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:do40bi$mqp$1@news.onet.pl...
>> Gdy widziałem miny młodzianów rozwiązujących testy śmierci (imho sam
>> wymyślałem pytanka) a potem jeszcze drugie testy osobowości, potem gdy w
>> trakcie interview wszyscy mówili to samo (wszyscy po tej samej szkole i
>> tych samych kursach z zakresu poszukiwania pracy) - wtedy zauważyłem
>> jakie błędy popełniają i starałem się je zapamiętać i samemu unikać ich w
>> przyszłości.
>
> To moze sie podzielisz informacjami jakie bledy popelniali.
> Jarod

Patrzenie w okno, nie przywitanie się, opowiadanie głupot tj. marnowanie
naszego czasu, nie odpowiadanie konkretnie i krótko na pytania, sweterki,
krótkie rekawki (żenada... jak na budowę przychodzą), wciskanie kitu
"Jestescie Panstwo tak ugruntowana firma z takim prestizem ze ja tu bede
pracowal prawie za darmo, chce nabrac doswiadczenia itd". I strasznie
rzucajacy sie w oko brak takiej wewnetrznej osobowosci, ktora pozwolilaby
wiekszosci z nich powiedziec cos swojego, od siebie a nie tego co wyuczyli
ich na kursach.

do góry

Użytkownik "czarny" <m...@f...art.plum> napisał w wiadomości
news:do43cm$f25$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Plissken napisał(a):
>
> [ciach]
>> Gdy widziałem miny młodzianów rozwiązujących testy śmierci (imho sam
>> wymyślałem pytanka) [ciach]
>
> imho?? Twoim skromnym zdaniem??
> No to wymyślałeś czy nie, określ się.

fuck, bledna interpretacja "imho".

okreslam... wymyslalem.

do góry