Witam,
Od tego roku mój pracodawca zawarł w regulaminie pracy zapis, że rocznie
można przepracować do 416! nadgodzin. Powołuje się przy tym na § 21. KP ("W
układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o pracę,
jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest
obowiązany do ustalenia regulaminu pracy, można ustalić inną liczbę godzin
nadliczbowych w roku kalendarzowym niż określona w § 2. W takim przypadku
czas pracy, z uwzględnieniem pracy w godzinach nadliczbowych, nie może
przekroczyć przeciętnie 48 godzin tygodniowo w przyjętym okresie
rozliczeniowym.")
Przeszukałem archiwum i w podobnym wątku z zeszłego roku (chodziło o 400
nadgodzin) padła odpowiedz, że pracodawca nie może ustalić takiego wymiaru
nadgodzin. Jeśli to prawda to chiałbym prosić o wskazanie konkretnego
przepisu z KP.

Z góry wielkie dzięki za pomoc

Pozdrawiam

Wilbert

do góry

> Witam,
> Od tego roku mój pracodawca zawarł w regulaminie pracy zapis, że rocznie
> można przepracować do 416! nadgodzin. Powołuje się przy tym na § 21. KP
> padła odpowiedz, że pracodawca nie może ustalić takiego wymiaru
> nadgodzin.

jak najbardziej może, ale Ty sie tym martwisz, czy cieszysz się z tego ?

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bdd.0000007d.401f60c8@newsgate.onet.pl...
> jak najbardziej może, ale Ty sie tym martwisz, czy cieszysz się z tego ?
>
> Paweł

dociekam prawdy:)
mnie to akurat nie dotyczy bo mam nienormowany czas pracy, ale jeśli tak
mażna to znaczy że praktycznie każdy tydzień ma 6 a nie 5 dni pracy. I po co
w takim razie w KP jest limit 150 godzin, jeśli każdy pracodawca może to
obejść?

Wilbert

do góry

> dociekam prawdy:)
> mnie to akurat nie dotyczy bo mam nienormowany czas pracy,

nie ma czegoś takiego

> ale jeśli tak
> mażna to znaczy że praktycznie każdy tydzień ma 6 a nie 5 dni pracy. I po co
> w takim razie w KP jest limit 150 godzin, jeśli każdy pracodawca może to
> obejść?

ja nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy w szósty dzień tygodnia, skoro
mi płacą za to extra pieniądze. Poza ty to nie jest żadne obchodzenie przepisów
tylko ich stosowanie.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > mnie to akurat nie dotyczy bo mam nienormowany czas pracy,
>
> nie ma czegoś takiego

wiem ze w KP nie ma takiego określenia, chodzi o to że nie przysługuje mi
zapłata za pracę poza normalnymi godzinami pracy (w myśl art. 151 KP)

> ja nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy w szósty dzień tygodnia,
skoro
> mi płacą za to extra pieniądze.

Jakbym miał pracować w każdym tygodniu 6 dni to bym miał coś przeciwko. Po
pierwsze to by znaczyło że zarządzanie firmą szwankuje. Po drugie wole ten
dzien spedzic z rodzina. Ale to kwestia indywidualnego wyboru.

Wilbert

do góry