Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b5f4nc$54d$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Darmowe leczenie? Dopłaty? Źle to nazywasz. Mniej więcej tak to wygląda:
> okrada Cię jakiś złodziej, a z zagrabionych środków funduje Ci -
> - ZA DARMO - batonika i kwiaty na pocieszenie.

taaa, niech chociaz dadza ten batonik i te kwiatki ;)

> Jak może być coś za darmo, skoro na to coś tak czy inaczej, z dużą
nawiązką,
> płacimy...

to byl skrot myslowy :)

> Mylisz się moim zdaniem w swojej ocenie sytuacji. Rządzący już dawno się
> zadeklarowali - mamy socjal pełną gębą, ale przywileje, jakie z tego
> tytułu wynikają dla społeczeństwa, są na miarę wyjątkowo mizernej
> kondycji i nieefektywności polskiej gospodarki.

za PRL panstwo bylo rownie mizernej kondycji i nieefektywne gospodarczo
(wyjawszy teksty z podrecznikow do geografii o 10 potedze gospodarczej
swiata, bo to sie jako czysta fantastyka kwalifikowalo:)) i smarkata bylam,
ale wowczas wszystkie znane mi rodziny jezdzily co roku na wczasy,
korepetycje braly osly klasowe a dzielnicowi znali swoj rejon. Nie sledze
moze zbyt pilnie wiadomosci, ale nie przypominam sobie deklaracji
rzadzacych, ze III RP jest panstwem socjalnym, wrecz przeciwnie, ciagle
trabia o kapitalizmie.

> Nieprawdą jest, że
> nic nie mamy od państwa. Fatalnie, bo fatalnie, ale jednak jakoś
> działa policja, sądy, służby celne, administracja, szkolnictwo,
> i nawet ta nieszczęsna służba zdrowia. Udało mi się kilka świadczeń
> wydębić z niej "za darmo"!

gratuluje cierpliwosci, nigdy nie chcialo mi sie czekac pol roku na miejsce
w kolejce do kasy chorych ;)
Owszem, cos tam od panstwa otrzymujemy, tylko ze zabieraja nam realne
pieniadze, a w zamian daja szajs. Jakos mnie taka zabawa nie kreci.

Asiek