eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjegodziny nadliczbowe w upale › Re: godziny nadliczbowe w upale
  • Data: 2010-07-15 07:46:49
    Temat: Re: godziny nadliczbowe w upale
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:i1lfj5$8eo$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:i1le04$m9n$1@node2.news.atman.pl Jackare
    > <j...@i...pl> pisze:
    >
    > Ale idź powiedzieć swoje właścicielom linii lotniczych, kopalń, kolei i
    > tam się poinformuj czy się da.
    >
    To są przedsiębiorstwa o rodowodzie państwowym, zresztą w państwo nadal ma w
    nich udziały lub jest ich właścicielem. Śmiem twierdzić że reprezentujący
    państwo jako właściciel minister skarbu ma głęboko gdzieś los i wyniki tych
    przedsiębiorstw. Sytuacja jest nich dość marna m.in. dlatego, że duża ilość
    związków jaka w nich funkcjonuje nie potrafi się dogadać między sobą
    blokując w ten sposób wszelkie próby zmian. Marne to prawo skoro właściciel
    nie może zrobić ze swą własnością tego co chce, ale utyskiwaniem prawa nie
    zmienię, więc niech się dalej męczą. Nie moje konie, nie mój wóz. Koleją nie
    jeżdżę ani nie przewożę nią towarów, z wegla osobiście nie korzystam, jeżeli
    tylko absolutnie nie muszę - nie latam, choć w liniach lotniczych sytuacja z
    punktu widzenia klienta jest względnie najlepsza.
    W końcu i tak coś będą musieli zrobić z tymi przedsiębiorstwami. Im później
    tym większe dramaty będą przeżywać pracownicy a wtedy związki i tak będą
    dbac przede wszystkim o swój własny interes i lwią część załóg poświęcą.


    >> Naprawdę nie musze być rekinem wielkiego biznesu
    > Nie nie musisz, tylko nie możesz.
    > To jest taki mechanizm obronny: słodka cytryna, kwaśne winogrona, znasz?
    >
    Masz jakąś obsesję na punkcie wmawiania ludziom kompleksów ? Ja ich nie mam
    i to co robię jest moim wyborem. Z dużym biznesem miałem do czynienia jako
    pracownik etatowy. Mój biznes jest mały i dobrze mi z tym. Nie pamiętam
    kiedy ostatni raz denerwowałem się sytuacją związaną z pracą. Robienie
    kariery przypłacane zdrowiem i brakiem czasu dla rodziny mnie nie pociąga.
    Robienie pieniędzy na własny rachunek - tak. W przeciwieństwie do Ciebie
    szanuję ludzi którzy mają jeden czy dwa warzywniaki lub zajmują się
    jakąkolwiek inną formą włąsnej działalności gospodarczej. Pójść na etat a
    potem na to narzekać jest najlatwiej.
    --
    Jackare



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1