eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePIEPRZONY KRAJ! - TRZEBA UCIEKAC !!!!!!!!!! › Re: co trzeba umiec zeby znalezc prace (bylo pieprzony kraj..)
  • Data: 2002-12-09 14:48:35
    Temat: Re: co trzeba umiec zeby znalezc prace (bylo pieprzony kraj..)
    Od: "Maura" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> wrote in message
    news:asvggh$nks$2@news.onet.pl...
    > Wrangler <a...@i...pl> wrote:
    >
    > > Ale jest okres kiedy jej szuka i na głowie staje (jest stwierdzenie że
    > > szukanie pracy jest gorsze i wyczerpujące bardziej niż sama praca ;-))
    > > Za nim ją znajdzie mija kilka miesięcy, no i niestety uchodzi za pijawkę
    i
    > > margines w postaci nieudacznika !!!!
    >
    > Jeśli nie jest nieudacznikiem, to znajduje prace w ciągu miesiąca.
    >
    > > Świetny tok rozumowania AP, sam fakt stania się bezrobotnym wg. ciebie
    > > kreuje człowieka na pasożyta !!!!
    >
    > Pobieranie zasiłku owszem, kreuje.
    >

    Wiesz Adamie, mam w swoim otoczeniu inny problem. Moja matka pracowala
    przeszlo 30 lat. W tym 15 lat na dwoch etatach. Potem otworzyla wlasna
    dzialalnosc, ktora dzialala bardzo preznie i przynosila godziwe zyski jednej
    osobie. Pozniej rynek na dystrybuowane przez nia produkty bardzo sie
    skurczyl, wrocila do pracy na etat. W sumie wplacila do budzetu panstwa
    wielkie pieniadze w postaci podatkow, skladek na zusy, etc.
    Niestety, 3 lata temu miala bardzo powazny zawal. Kilka miesiecy w
    szpitalach, powazne operacje, potem ostry rygor "lozkowy". Po swojej
    chorobie dostala odszkodowanie od swojego ubezpieczyciela i odszkodowanie od
    pracodawcy (udowodniono ze zawal mial scisly zwiazek z wykonywana praca).
    Przez 9 miesiecy byla na zwolnieniu, potem miala polroczny zasilek
    rehabilitacyjny, nastepnie przydzielono jej rente - jako ze nie jest zdolna
    do pracy.
    Rente zabrano jej po roku - orzecznik ZUsu stwierdzil ze sie nadaje do
    pracy.
    Przez te 3 lata badali ja specjalisci od chorob serca, znani profesorowie -
    niestety stan jej zdrowia pogorsza sie ciagle.
    Przez te 3 lata starala sie takze o jakas prace - mnostwo firm chcialo by
    dla nich pracowala, szykowali umowy o prace. Niestety, badania wstepne
    kazdorazowo wykluczaly mozliwosc wykonywania zawodu.
    Dlatego moja mama z czystym sumieniem poszla 3 czy 4 miesiace temu
    zarejestrowac sie w urzedzie pracy - po to placila wszystkie podatki,
    skladki i inne - moze z tego teraz skorzystac.
    Po ostatnich swoich badaniach zlozyla do zusu wniosek o przywrocenie renty -
    nie chodzi tu bynajmniej o kase, lecz o zasade. Jak to jest mozliwe ze nikt
    jej nie zatrudni ze wzgledu na stan zdrowia a ZUS twardo twierdzi ze ona sie
    pracy nadaje?

    A o co mi chodzi? Nie kazdego mozna nazwac pasozytem. Wrecz przeciwnie, to
    miedzy innymi moja matka lozyla na panstwo (i wydatki z tym panstwem
    zwiazane czyli np. bezrobotnych) przez 30 lat. Teraz moze odbierac swoj dlug
    od panstwa... I ja jej nie nazwe wykreowanym pasozytem bo pobiera zasilek.
    Ten zasilek jej przysluguje - skladke na niego zaplacila juz dawno temu...

    Maura



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1