eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUWAGA SZUKAJACY PRACY › Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
  • Data: 2003-05-10 11:02:14
    Temat: Re: UWAGA SZUKAJACY PRACY
    Od: "Maciej M." <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Problem polega na tym pani Alicjo że poziom kultury w polsce jest poniżej
    studzienki kanalizacyjnej. Opisała pani problem z punktu widzenia osoby
    rekrutującej. Fajnie że jeszcze są ludzie którzy załatwiają sprawy na
    odpowiednim poziomie. Niestety jak to bywa w naszym sfrustrowanym kraju
    narazi się teraz pani na idiotów z grupy dyskusyjnej którzy dotknięci pani
    postem będą lżyć i czepiać się byle czego. Nawiasem mówiąc problem
    rekrutujących i rekrutowanych sprowadza się do tej samej rzeczy jaką jest
    porządek w kraju. I chodzi o to żeby obie strony zrobiły minimum żeby tej
    drugiej stronie było łatwiej. Idealnym przykładem są nasze ulice a w
    internecie lista dyskusyjna sprzedam - gdzie jakiś idealista nawołuje i
    wyzywa ludzi żeby pisali w ogłoszeniu z jakiego miasta i cenę bo to ułatwi
    wszystkim przeglądanie. Jak mówiłem idealista. My po prostu nie robimy
    rzeczy które nam samym ułatwią życie. NIestety ja też szukam pracy jako
    psycholog i zajmowałem się rekrutacją. Jak idę do firmy na rozmowę to ręce
    mi opadają widząc szefa który powinien cofnąć się do szkoły podstawowej nie
    mówiąc o kulturze osobistej. Niestety takie klimaty sprzyjają reakcji "już
    mi ręce opadają". Potem się zaczyna "całkowity zlew" i nikomu już się nie
    chce powiedzieć dziękuje etc. Ja już się nie mogę doczekać jak ta polska
    "kultura" zetknie się z zachodnią i w stereotypach polak będzie nie tylko
    złodziejem i kombinatorem ale i burakiem.

    pozdrawiam i niech pani otwiera oczy co niektórym... bo zawsze się opłaca...

    Maciej


    Użytkownik "Alicja" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:b9g487$g9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Wiem, że tekst poniżej jest długi. Jednak prosze tych, co szukają pracy,
    aby
    > choć zerknęli na niego. Najwyżej stracicie parę minut. Opisuję to na swoim
    > przypadku, ale kilkoro moich znajomych ma podobny problem. Jak im
    > przeczytałam to powiedziali, że u nich jest identycznie. Mają gorzej bo
    > dostają CV papierowo więc zajmuje im to całe kartony i odpowiadać muszą
    > listownie co kosztuje:(
    >
    > --------------
    >
    > Jakiś czas temu umiescilam na pl.praca.oferowana ogłoszenie o pracę.
    > Zgłoszeń było mnóstwo. Nie mogę jednak się oprzeć, aby nie skomentować
    stylu
    > odpowiedzi.
    > Jeśli ktoś szuka pracy niech postawi się choć na moment na miejscu
    > pracodawcy.
    >
    > Tak to wygląda.
    > 8:00 ściągam pocztę Na ogłoszenie odpowiedziało prawie 100 osób. Super!
    > 9:00 Minęła godzina a przeczytałam dopiero z 10 maili. Połowa odsyła na
    > strony. Macie standardowe CV i szukajcie sobie, może znajdziecie co
    chcecie.
    > Albo w ogóle szukajcie sobie CV na tych stronach o ile się otworzą. Ponad
    > połowa tych stron otwiera sie ponad pół minuty. Czas to pieniądz
    > 10:00 Przebrnęłam przez następne. Niestety 8 to nie wiem na jakie
    stanowisko
    > przysłało.
    > 11:00 No tak 14 osób nie przeczytało, jakiego regionu dotyczy praca. Na
    > pewno nie ich. Ale cóż nikt nie może zostać bez odpowiedzi. Zaczynam się
    już
    > gubić. Nie znalazłam jeszcze nikogo, kto by spełniał nasze wymagania. Od
    > połowy brakuje informacji, choćby CV. Wszystkim trzeba odpisać.
    > 12:00 Zaczynam się już wkurzać. Ludzie chyba się obudzili i zaczeli
    dzwonić
    > mimo wyraźnego zaznaczenia, że kontakt tylko via mail. Proszę się nie
    > dziwić, że telefonicznie nie udzielamy informacji. Skoro czegoś nie
    > podaliśmy w ogłoszeniu to widocznie nie chcemy. Niektóre informacje są
    tylko
    > dla tych którzy przejdą wstępną rekrutację. Choćby zgodności CV z
    > ogłoszeniem. Podobnie jest z mailami 10% całości to pytania o dodatkowe
    > info.
    > 13:00 No ładnie dostałam odpowiedzi od tych, których poprosiłam o CV bądź
    > skonkretyzowanie, na jakie stanowisko startują i co dostaję:
    > "Dla mnie informacja..... jest ważna i bez tego nie przyślę CV" Myślę: a
    goń
    > się nie mam czasu na maile. Nie będę prosić.
    > "Proszę Pani odpowiadam na wczorajsze ogłoszenie" Hm stanowiska
    "wczorajsze"
    > nie podaliśmy.
    >
    > Podsumowując:
    > Jesli nie spełniasz kryteriów - nie wysyłaj zgłoszenia. Myślisz a moze
    > akurat. Zajmujesz swój i potencjalnego pracodawcy czas, robisz sobie
    > nadzieje, a potem płaczesz, że dla Ciebie nie ma pracy i znowu Ci
    odmawiają.
    > Nie przysyłaj standardowego CV. Co interesuje pracodawcę twoja aparycja i
    > umiejętność negocjacji skoro masz pracować zdalnie na jego zlecenie :)
    > Jeśli pracodawca szuka specjalisty w dziedzinie IT to nie pisz podstawowa
    > obsługa kompa to jest dobre na sekretarkę.
    > Jeśli jest wymagana znajomość konkretnego zagadnienia netu a ty piszesz:
    > umiejętność obsługi IT oraz w hobby internet to sory. Bez umiejetność
    > obsługi netu nie przeczytałbyś tego ogłoszenia.
    > NIe pytajcie o dodatkowe informacje. O czym to świadczy: jak poprosimy
    abyś
    > wykonał jako pracownik pewne zadanie i podamy Ci pełne dane do jego
    > wykonania to też będziesz zadawał niepotrzebne pytania lub pytania, na
    które
    > masz odpowiedź w zleceniu.
    > Nie dzwońcie. To świadczy, że jak powiem napisz pismo to ty nie napiszesz
    a
    > naszkicujesz lub zadzwonisz do klienta.
    > Te wszystkie działania świadczą o was.
    > Normalnie powinno być tak, że przychodzi 100 zgłoszeń. Naturalne, że cześć
    z
    > nich nie spełnia kryteriów. Trafiają do odpowiedniego katalogu a do
    nadawców
    > odpowiedzi: miedzy wierszami, że sory ale itp
    > Pozostałe przegląda czasem jedna czasem kilka osób. W sumie powinno to
    zająć
    > z 6-8 godzin te 100 CV. Tymczasem przez 5 godzin przedarłam się zaledwie
    > przez 30 i nie znalazłam żadnego, które nadawało by się chociaż na
    > dopytanie. O spotkaniu nawet nie wspomnę.
    >
    >
    >
    > A przecież:
    > Nikogo nie chcemy urazić. Gdybyśmy mogli to wszystkich byśmy zatrudnili.
    > Każdy powinien dostać odpowiedź. Chcemy znaleźć odpowiednią osobę i może
    > właśnie ta, która nie przysłała CV jest tą.
    > Wiecie to prawie tak jak z miłością: szukacie odpowiedniej połówki.
    > PRacodawca szuka odpowiedniej cząstki pomarańczy, która musi pasować do
    > firmy i stanowiska pod względem: wykształcenia, doświadczenia, charakteru,
    > zainteresowań.
    > Czemu?
    > Aby: na spotkaniu jubileuszowym nie siedzieć w kącie, aby wiedzieć o czym
    > mówimy, aby praca nie była karą, aby być zadowolonym, aby dobrze rozumieć
    > się z pracodawcą, aby nie marudzić, że za mało zarabia, aby nie odejść po
    > okresie próbnym, aby czuć się docenianym, aby sznować pracodawce i czuć
    się
    > szanowanym, aby ...........................
    >
    > Na koniec:
    > Jedna osoba kiedyś napisała szczerze: "W .............. nie mam
    > doświadczenia, ale jestem otwarty na propozycje, aby móc się dokształcić."
    > Wiecie co? Ten człowiek wykonywał wprawdzie dodatkową pracę i zamiast
    > pieniążków dostawał uwagi i oceny oraz wskazówki. Po kilku zleceniach
    widać
    > było dużą poprawę. Następne zlecenie zostało wynagrodzone. On czuje, że
    nas
    > zna. My go bardzo cenimy. Współpracujemy już kilka lat.
    >
    > Mam nadzieję, że tekst powyżej Wam się przyda.
    > Wszystkim szukającym życzę powodzenia
    >
    > Alicja
    >
    >
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1