eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSkazany na outside? › Re: Skazany na outside?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "T.Omasz" <t...@f...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Skazany na outside?
    Date: Wed, 02 Mar 2005 09:43:38 +0100
    Organization: UncleFuckers Online
    Lines: 107
    Message-ID: <o...@b...neoplus.adsl.tpnet.pl>
    References: <o...@b...neoplus.adsl.tpnet.pl>
    <d01l8p$pb6$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <o...@b...neoplus.adsl.tpnet.pl>
    <d01tou$h02$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: bdl10.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1109752968 21987 83.27.253.10 (2 Mar 2005 08:42:48 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Mar 2005 08:42:48 +0000 (UTC)
    X-User: t.omasz
    User-Agent: Opera M2/7.54 (Win32, build 3929)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:143178
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Tue, 1 Mar 2005 15:21:19 +0100, Immona
    <c...@W...zpds.com.pl> napisał:

    > powinno wynikac z
    > doswiadczenia zawodowego. I z tego, ze nie aplikujesz na stanowisko
    > elektryka.

    Słusznie.

    > No to opisz te zetkniecia w CV. Jesli chodzi Ci o dostanie sie na
    > rozmowe,
    > na ktorej juz nic naciagac nie bedziesz, tylko pokazesz te cechy, ktore
    > rzeczywiscie chcesz pokazac, a rekruter chce zobaczyc - to w CV mozesz
    > naciagnac nie klamiac. Np. kumple z firmy skarzyli Ci sie na problemy w
    > projekcie, Ty im powiedziales cos madrego, co wprowadzili w zycie -
    > consulting dla branzy :). Z taka szkola i takim etatem w CV musisz
    > wyciaganac max tego, co sie da, ze wszelkich aktywnosci poza praca. Po
    > to,
    > zeby zaproszono na rozmowe. Na rozmowie mowisz zas calkowicie szczerze,
    > co i
    > jak bylo.

    A tak z ciekawości: czy ktoś w ogóle czyta aplikacje nadesłane przez
    petentów nie spełniających formalnych wymogów? Bo ja bym je wyrzucał do
    kosza. Sam nie wysyłam odpowiedzi na oferty zawireające słowa "wyższe
    wykształcenie" - bo traktuję ogłoszeniodawcę serio. Nawet, gdy
    podejrzewam, że chodzi mu tylko o to, by jego pracownik umiał się wysłowić.
    Inna rzecz, że ja pisząc ogłoszenie mocno bym się zastanawiał przed
    podaniem jakichkolwiek wymogów formalnych.

    > Na jakiej podstawie ta pokora Ci zanika? Odniosles jakies niesamowite
    > sukcesy? Moze ci specjalisci, ktorzy sa teraz tam, gdzie sa, sa jednak w
    > czyms lepsi od Ciebie. Nawet, gdyby to byly "tylko" social skills.

    Niewątpliwie niektórzy są lepsi. Moze nawet większość. Na przykład
    organista w mej parafii tragicznie gra na organach i jeszcze gorzej śpiewa
    - ja to słyszę, co nie zmienia faktu, że ja nie umiem grać w ogóle oraz
    nie odróżniam moll od dur na pierwszy rzut ucha.

    Mam świadomośc faktu, że ludzie naprawdę istotni i decydujący w ogóle nie
    wypowiadają się publicznie, bo nie mają czasu/nie muszą/nie chcą.

    > Satysfakcja z wylapywania ich drobnych bledow nigdzie Cie nie
    > zaprowadzi, a
    > dlugosc akapitu poswieconego tym bledom innych wskazuje, ze lubisz to
    > zajecie :).

    Owszem, lubię, a długość akapitu... no cóż, sprowokowałaś mnie. Protestuję
    jednak stanowczo ;))) przeciw nazywaniu nieodróżniania subsydiarności od
    solidarności podczas laudacji na cześć tego konkretnego faceta "drobnym
    błędem". :) To zdecydowanie nie była pomyłka typu przejęzyczenie.

    > Jestes tu anonimowy, wiec nie widze problemu w stopniu trudnosci
    > potwierdzania/zaprzeczania, a uzycie slowa "zarzuty" sugeruje, ze moja
    > krytyke, w ktorej staram sie byc konstruktywna i pomocna, traktujesz
    > jednak
    > w pewnym stopniu emocjonalnie.

    Nie. Zarzuty i krytyka to jest to, czego właśnie chciałem wystawiając się
    na ostrzał PT Dyskutantów. I chciałem im wręcz ułatwić bezpardonowość -
    ale najwyraźniej niepotrzebnie :)

    > Czy z posada typu stroz nocny jest problem? Jesli masz minimalne
    > wymagania,
    > to supermarkety, fast foody itd. zatrudniaja ludzi w sposob ciagly, bo
    > jest
    > duza rotacja. W Anglii jest mnostwo roboty fizycznej dla znajacych
    > angielski. Celujac w takie stanowiska lepiej wytnij w CV wszystko poza
    > szkola i etatem, bo ludzi bedacych overqualified niechetnie sie
    > przyjmuje do
    > niewykwalifikowanych prac - sprawiaja potem klopoty. Czy starales sie o
    > takie prace i nie byles przyjmowany? Kiedy Cie odrzucano, na etapie CV
    > czy
    > rozmowy? Ile bylo tych prob?

    Nie pisze tu po to, by uzyskac pomoc w znalezieniu pracy fizycznej, tylko
    po to by uzyskać wskazówki dotyczące problemu "czy, a jesli tak, to gdzie
    takiego (dowolne wpisać) w ogóle chcieliby i umieli wykorzystać".
    Niby jestem na 90% przekonany, że właściwą drogą da mnie jest praca -
    hasłowo - ciecia dla zaspokojenia potrzeb z pierwszego poziomu Maslowa
    plus jakaś działalnośc freelance typu felietonistyka - ale jednak te 10%
    umysłu mi mówi, że - znów hasłowo - podpięcie się do systemu mogłoby mi
    przynieść większą satysfakcję (w moim wieku czas myśleć o tzw.
    ustatkowaniu się - bez cienia ironii piszę).

    Skoro jednak już zapytałaś... jako ciekawostka: byc może było błędem, że
    wysyłając aplikację do Kompanii Piwowarskiej na stanowisko aparatowego
    rozlewu piwa (praca czasowa, system trzyzmianowy, spełniałem wszystkie
    oczekiwania, łącznie z wszystkimi atutami dodatkowymi) uzyłem formatu PDF,
    wykazałem zbytni entuzjazm oraz sympatię do firmy (a naprawdę ją odczuwam)
    i wygłupiłem się też gratulacjami z okazji objęcia pozycji lidera rynku
    piwnego w PL. Ale list motywacyjny na stanowisko aparatowego rozlewu sam w
    sobie jest czymś kuriozalnym :)

    > Moglbys tez, jesli sie tak szybko uczysz, opanowac np. tworzenie grafiki
    > lub
    > tworzenie animacji we Flashu. Na grafikow i flashow jest duzy popyt,

    A ja jestem antytalentem plastycznym, niestety.

    Dziękuję za rzeczową (i bardzo pożądaną!) krytyke, nie smiałbym prosić
    osoby Twojego formatu o kontynuację dialogu, ale licze po cichu, że
    jeszcze do tego wątku zajrzysz :)

    --
    Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
    (priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1