eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRysowanie na rozmowie kwalifikacyjnej... › Re: Rysowanie na rozmowie kwalifikacyjnej...
  • Data: 2005-11-25 11:48:12
    Temat: Re: Rysowanie na rozmowie kwalifikacyjnej...
    Od: "Aleksander Galicki" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> napisał(a):

    > >kompleks okultystow). Nie byloby to dla mnie zadnym problemem
    > >wiarygodnosciowym w przypadku poety, dzialacza spolecznego itp. W
    przypadku
    > >kogos, kto chce byc naukowcem, jest to dla mnie powazna skaza na
    > >wiarygodnosci, bo wiem, czym to towarzystwo sie zajmowalo - m.in.
    odmiennymi
    > >stanami swiadomosci /w sposob doswiadczalny, na sobie/
    >
    > A co w tym złego, że ktoś w sposób doświadczalny analizuje odmienne
    > stany świadomości? Co to ma wspólnego z jego pracą zawodową? Czyżbyś
    > była skłonna odrzucić jakieś prace naukowe, dlatego że ich autor lubi
    > analizować inne poziomy świadomości?

    O jakich pracach naukowych piszesz? Chyba o "naukowych". Prace naukowa
    sie "odrzuca" nie dlatego, ze jej autor ma jakies religijne przekonania,
    odrzuca sie z innych powodow. W danym przypadku (a wiec w przypadku roznego
    rodzaju wypocin okultno-psychologicznych) odrzuca sie, a raczej sie ignoruje,
    bo to totalny belkot bez jakiejkolwiek wartosci naukowej.
    A, no ja mam wrazenie ze to nie przypadek, ze pseudonaukowy i
    pseudointelektualny belkot jest domena roznego rodzaju kolek ezoterycznych.

    Kontrkultura, alternatywna nauka, bla bla bla.


    A.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1