eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca na chorobowym › Re: Praca na chorobowym
  • Data: 2008-04-13 18:13:04
    Temat: Re: Praca na chorobowym
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:ftth6f$ln0$1@inews.gazeta.pl Wojciech Jaczewski
    <w...@o...pl> pisze:

    >>> Wielu ludzi nie traktuje pracodawcy (firmy) jako wroga, więc gdy jest
    >>> taka potrzeba i możliwość - warto czasem pójść mu na rękę, nawet jeśli
    >>> jest okazja aby tego uniknąć.
    >> Nie rozumiesz.
    >> Wykonując zlecenie nie ma się pracodawcy i nie jest się pracownikiem, nie
    >> istnieje zależność służbowa umożliwiająca wydawanie poleceń.
    >> Istnieje relacja cywilno-prawna zleceniodawca-zleceniobiorca. Dwie
    >> równorzędne strony.
    > Po prostu czytam całość wypowiedzi.
    Wierzę.
    Ale to do wypowiadania się (szczególnie jeśli wypowiedź ma mieć jakąś
    wartość) nie wystarczy.
    Trzeba jeszcze rozumieć co się czyta i mieć jakąś wiedzę w materii, w której
    zabiera się głos.

    > Ty natomiast nie interesujesz się treścią, lecz poszczególnymi słowami -
    > każdym z osobna - składającymi się na wypowiedź.
    Taką masz w każdym razie opinię. Wolno ci, ale naprawdę nie mogę powiedzieć
    abym się nią przejmował.
    Trudno przecież skonstruować sensowną wypowiedź nie rozumiejąc znaczenia
    używanych słów lub rozumiejąc je niewłaściwie.
    Jakbyś czytał tę grupę dostatecznie długo, to byś wiedział jak często
    odzywali się tu głupcy z tekstami w stylu "jestem zatrudniony na umowę o
    dzieło, mój szef...", firma zatrudnia mnie na umowę zlecenie od 10 miesięcy,
    ile przysługuje mi urlopu?" itp.
    Przecież to są dorośli ludzie!
    Nawet nie zadali sobie trudu zaglądnięcia do archiwum, a tysiąc razy było
    tłumaczone.
    I znowu taki sam jeden z drugim. To co się leniowi należy, ileż można
    podstawy bałwanom wyjaśniać?
    Przecież ktoś kiedyś będzie szukał informacji, przeglądał archiwum i nie
    dotrze do odpowiedzi, bo durnie zaśmiecili.

    > Myślę, że jest to raczej zabawa na grupę poświęconą językowi polskiemu a
    > nie pracy.
    Jestem innego zdania.
    Jak ktoś przychodzi i prosi o pomoc/odpowiedź to niech chociaż na tyle
    szanuje czytających, żeby z sensem zadać pytanie.
    Nie widze nic niewłaściwego w prostowaniu głupot - jak wspominałem, czyta
    newsy i czytać będzie spora grupa ludzi. Niech nie dostają śmiecia.

    > Nie będę tego
    > wątku kontynuował.
    Kogo to obchodzi?
    Twoja sprawa.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1