eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDlaczego wynagrodzenia sa tajne? › Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
  • Data: 2006-08-27 16:12:06
    Temat: Re: Dlaczego wynagrodzenia sa tajne?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:slrnef3fcd.qeq.proteus@ender.elsat.net.pl Wojciech
    Bańcer <p...@p...pl> pisze:

    >> Proponuję zatem ujęcie takie - towarem jest oferta/możliwość
    >> zatrudnienia składana przez potencjalnego pracodawcę.
    > A skąd taka definicja?
    A skąd taka:
    "Towarem nie jest miejsce pracy, tylko usługa."
    (źródło: news:slrnef3309.p8o.proteus@ender.elsat.net.pl)

    >>> Każdy coś oferuje. Pracodawca oferuje pieniądze.
    >> Tylko skrzętnie ukrywa jakie. Dla normalnie myślącego to jakby nic nie
    >> oferował.
    > A Ty jak do sklepu idziesz, to od progu krzyczysz że masz 5 tyś i chcesz
    > bułki, czy jak?
    Pracodawca szukający pracownika nie idzie do sklepu tylko do niego zaprasza.
    Czyli powinien zachować się jak podmiot reklamki na wycieracznce typu
    "wołowina bez kości już za 14 zł/kg".

    >>> Ale ze względu na to że to on Tobie
    >>> oferuje pieniądze, to on jest kupującym, a Ty jesteś sprzedającym.
    >> Bardzo ładnie się zapętlasz. Jak oferuje pieniądze, to musi powiedzieć
    >> jakie.
    > Musi? Ty musisz powiedzieć za ile chcesz te bułki zanim kupisz, czy
    > najpierw się dowiadujesz jaka jest cena?
    No właśnie. To już pętla w pętli.

    >> Ale nie jest prawdą, że oferujący pieniądze jest sprzedającym
    >> niezobowiązanym do podania ceny. Przykład: każdy jeden bank sprzedający
    >> pieniądze.
    > Że niby żaden bank w momencie udzielenia Ci kredytu nie powie Ci jaki jest
    > tego kredytu koszt lub też nie udzieli Ci informacji pozwalających na
    > samodzielne tego obliczenie? Cokolawiek się nie zgodzę.
    Chyba nie zrozumiałeś. KAŻDY bank powie (mącenie ma dziś prawnie utrudnione)
    ile kosztują u niego towar pod nazwą pieniądze.

    > Ja Ci już przedstawiłem moje poglądy. Jak się bardzo będziesz upierał to
    > zajrzę do biblioteki i powyciągam parę książek ekonomicznych oraz poszukam
    > konkretnych cytatów.
    Ja Tobie swoje też. I zostaw bibliotekę w spokoju, tu zwykły, trzeźwy rozum
    wystarczy.
    Jak się będziesz upierał, to dam sobie spokój i nieczego nie bedę szukał ani
    wyciagał - bo i po co?

    >>> W naszym kraju akurat jest przyjęte, że pracownik się wycenia.
    >> Nic takiego z niczego nie wynika i przyjęte nie jest. Co najwyżej
    >> narzucane. To jedynie efekt chamskiego korzystania z deficytu miejsc
    >> pracy.
    > To się nazywa wolny rynek.
    Niektórzy tak to nazywają.
    Niekoniecznie mają rację.

    >>> To mówisz że ja płacę mojemu pracodawcy za to że siedzę i klepię
    >>> kod, a nie on im płaci? Ciekawe. To czemu ja dostaję wypłatę na konto?
    >> To proste. Bo on dostaje dużo większą. Jakby to się zmieniło, to nie
    >> dostaniesz nic. Poza wypowiedzeniem i świadectwem pracy.
    > Jak sklep zbankrutuje, to w nim też nie kupię bułek i innych rzeczy,
    > nawet jak będę miał kupę kasy.
    Pewnie. A pisałem coś o bankructwie?

    > Jeżeli nie będzie zapotrzebowania na towar, czyli na moją pracę, to
    > owszem. Nie będe miał wynagrodzenia. I w tym rozumieniu które
    > przedstawiasz, to właśnie moja praca, czyli to co zrobiłem jest tym
    > towarem, który następnie ktoś może sprzedać dalej.
    Wstrząsający wniosek. ;)
    I co ja mam z tym zrobić?

    >> Zresztą w ogóle jedziesz schematami.
    > Przecież od początku sugerowałem że posługuję się definicjami
    > istniejącymi w ekonomii.
    To sam nie myślisz?

    > A przynajmniej się staram, z racji chociażby
    > tego że taki kierunek studiuję. Ty się posługujesz chyba wyłącznie
    > własnymi przemyśleniami. :)
    No i co? Zazdrościsz, że umiem, czy jak?

    > Pieniądz jest towarem szczególnym i nie jest takim samym jak każdy inny.
    Możesz mieć na ten temat (jak i na każdy inny) swoje zdanie.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1