eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy warto mowic ? › Re: Czy warto mowic ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-fra1.dfn.de
    !news0.de.colt.net!newsfeed.cw.net!cw.net!news-FFM2.ecrc.de!news.maxwell.syr.ed
    u!news-south.connect.com.au!news.xtra.co.nz!53ab2750!not-for-mail
    From: Immona <c...@n...gmailu>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.7) Gecko/20050414
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Czy warto mowic ?
    References: <d0c4d$44464ff7$540ab556$12215@news.chello.pl>
    <e25vdu$d3u$1@news.dialog.net.pl>
    <8704f$44472597$540ab556$20362@news.chello.pl>
    <e27i6m$ouf$1@news.dialog.net.pl> <e286p4$et8$1@news.onet.pl>
    <e28juh$sdn$1@news.dialog.net.pl>
    <af868$4447ec5e$540ab556$30451@news.chello.pl>
    <e28qvn$4o0$1@news.dialog.net.pl>
    <3ec6a$44486980$540ab556$30051@news.chello.pl>
    <e2a1hn$cfp$1@news.dialog.net.pl>
    <693fb$44489f0e$540ab556$9435@news.chello.pl>
    <e2a9tk$l2a$1@news.dialog.net.pl> <e2ab34$m9c$1@news.dialog.net.pl>
    <e2he69$nos$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <e2he69$nos$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 48
    Message-ID: <LwX2g.16228$JZ1.618258@news.xtra.co.nz>
    Date: Mon, 24 Apr 2006 15:23:07 +1200
    NNTP-Posting-Host: 222.153.0.94
    X-Complaints-To: a...@x...co.nz
    X-Trace: news.xtra.co.nz 1145849003 222.153.0.94 (Mon, 24 Apr 2006 15:23:23 NZST)
    NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Apr 2006 15:23:23 NZST
    Organization: Xtra
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:180263
    [ ukryj nagłówki ]

    gromax wrote:


    > opłatami) to maks 70 ft (drogo), jedzenie 30 ft, na pozostałe wydatki w

    Jedna uwaga. Mieszkalam w Londynie wprawdzie tylko miedzy 2 a 3
    tygodnie, ale zywilam sie sama i IMHO za niecale 5 funtow dziennie na
    wyzywienie mozna miec diete wylacznie zlozona z najgorszej jakosci,
    niezdrowych, przechemicyzownych produktow. To jest to zjawisko Polakow
    kupujacych chleb za dwadziescia iles pensow i skarzacych sie na
    niejadalny brytyjski chleb, podczas gdy juz za niecalego funta mozna
    kupic chleb jadalny. Takie oszczednosci predzej czy pozniej sie odbija
    na zdrowiu i wtedy musisz je z procentem splacic.
    Jedzac normalnie, bez szalenstw, ale i bez rezygnowania z tego, do czego
    jestem przyzwyczajona wydawalam na jedzenie 10-12 funtow dziennie.

    > kieszeni zostaje ~50 ft. i przypominam - to jest minimum socjalne, przy
    > którym jest jeszcze kilka przywilejów (np. dopłata na dzieci).
    > tak to za wielkimi sloganami chowa się ten drapieżny kapitalizm wysysający
    > zabawki z lodówki

    UK wbrew pozorom jest panstwem mocno socjalnym, jak cala Europa i tylko
    z perspektywy polskiej wyglada na drapiezny liberalizm. Bardziej
    drapiezny liberalizm masz w USA, NZ, w postaci skrajnej w Chinach - choc
    chyba tylko w tych ostatnich rzeczywiscie prawie nie ma form pomocy
    spolecznej dla obywateli czy legalnie przebywajacych imigrantow.

    Tak naprawde to, co nazywamy w tej rozmowie umownie "drapieznym
    liberalizmem" nie jest tym samym co wolny rynek. Jest mozliwa kombinacja
    "wolny rynek opodatkowany na socjal", ktora polega na tym, ze rynkowi
    daje sie duza wolnosc znoszac monopole, cla, ulatwiajac zakladanie firm,
    minimalizujac utrudnienie wyrzucenia pracownika czy lokatora itp., ale z
    zyskow osiagnietych przez podmioty na tym wolnym rynku panstwo zabiera
    calkiem znaczace (kwotowo lub procentowo) podatki. Poniewaz dzieki
    wolnosci rynku zyski rosna i gospodarka sie rozwija z korzyscia dla
    wiekszosci, taki rynek pewien poziom podatkow jest w stanie uniesc bez
    znaczacej szkody dla swojego rozwoju. A panstwo, jesli chce, moze je
    wydac na pomoc socjalna, ktora - gdy jest madrze zaplanowana - zmniejsza
    przestepczosc i ma kilka innych pozytywnych skutkow pomagajacych
    biznesowi i podnoszacych jakosc zycia wszystkich. UK to wlasnie taki
    model, polaczenie w miare wolnego rynku z wydawaniem sciagnietych z
    niego podatkow w sporej czesci na cele socjalne.

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    pierwsze wrazenia z Nowej Zelandii

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1