eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2005-04-25 14:39:31
    Temat: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Jackare" <j...@i...bez.spamu..pl>

    Tak sobie rzucam jako temat do dyskusji.
    Wiem ze u potencjalnych pracodawcow jest to nie najlepiej odbierane podczas
    rekrutacji.
    IMHO wlasnieplaca jest chyba najlepszym motywatorem do pracy i czynnikiem
    ktory sprawia ze prace sie szanuje, wiec dlaczego chec zarabiania znacznych
    sum i praca stricte dla pieniedzy ma byc czyms zlym?
    Dzialanosci gosp. tez raczej nikt nie prowadzi charytatywnie lub
    hobbystycznie. Niezaplacone zobowiazania sciaga sie dosc bezwzglednie wiec
    czym sie to rozni od sprzdawania swego czasu i umiejetnosci za konkretne
    pieniadze ?
    Oczywiscie pominmy cale to pierdu, pierdu o identyfikowaniu sie z
    organizacja, praca w zepole, wyzszymi ideami i potrzebami, poczuciem
    wartosci i przydatnosci oraz szacunku.
    Dziwnym trafem temat kasy jest zawsze omijany dookoła i tak sobie mysle ze
    cala ta ideologia jest tylko po to aby pracownika wycyckac w oparciu o jak
    najwieksza ilosc dorobionych do tego faktu teorii

    pozdro
    --
    Jackare
    Bytom



  • 2. Data: 2005-04-25 15:06:04
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl>

    Użytkownik "Jackare" <j...@i...bez.spamu..pl>
    napisał w wiadomości news:d4ivo1$gt9$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Dziwnym trafem temat kasy jest zawsze omijany dookoła i tak sobie mysle ze
    > cala ta ideologia jest tylko po to aby pracownika wycyckac w oparciu o jak
    > najwieksza ilosc dorobionych do tego faktu teorii

    Myślę, że idealnym rozwiązaniem byłoby otrzymywać za swoją pracę takie
    wynagrodzenie, ile ta praca jest rzeczywiście warta. Oczywiście, mogą się
    pojawić w tym zakresie rozbieżności pomiędzy pracodawcą i pracownikiem,
    ale... można je przezwyciężyć, jeśli obie strony dojdą do porozumienia.

    A pracować powinno się IMHO "za pieniądze" a nie "dla pieniędzy". Wiem, że
    jestem idealistą :-)))


    --
    Pozdrawiam - Maciej Ślużyński
    Skąd to wiem? Z mojej książki!
    http://helion.pl/ksiazki/marpbm.htm
    nakład chwilowo wyczerpany :-)))


  • 3. Data: 2005-04-25 15:32:28
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Jackare" <j...@i...bez.spamu..pl>
    napisał w wiadomości news:d4ivo1$gt9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > IMHO wlasnieplaca jest chyba najlepszym motywatorem do pracy i czynnikiem
    > ktory sprawia ze prace sie szanuje,
    Otóż nie :)

    I to jest właśnie to coś, co przy okazji każdego audytu wynagrodzeń, badania
    potrzeb szkoleniowych, wszelakich ocen pracowniczych etc. w dowolnej firmie
    najbardziej mnie zastanawia:
    Na pytanie: "co Cię motywuje do pracy", 2 na 100 pracowników bez żenady
    powie: kasa.
    Na pytanie: "a co Twoich kolegów motywuje do pracy", 98 na 100 pracowników
    bez żenady powie: kasa.

    pozdrawiam
    m.

    P.S. A ja na pytanie "co mnie motywuje?" w 100 na 100 przypadków bez żenady
    powiem: kasa... ...i nie tylko.


  • 4. Data: 2005-04-25 15:50:35
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>

    Dnia Mon, 25 Apr 2005 17:32:28 +0200, Maciej Sobczyk <m...@o...pl>
    napisał:

    > Na pytanie: "co Cię motywuje do pracy", 2 na 100 pracowników bez żenady
    > powie: kasa.
    > Na pytanie: "a co Twoich kolegów motywuje do pracy", 98 na 100
    > pracowników
    > bez żenady powie: kasa.

    > P.S. A ja na pytanie "co mnie motywuje?" w 100 na 100 przypadków bez
    > żenady
    > powiem: kasa... ...i nie tylko.
    >

    Zaliczam się do wspomnianych 2 procent z pierwszego pytania.
    A powiedz, czy te "nie tylko" nie oznaczają przypadkiem w dużej części
    "szans na większą kasę w przyszłości", tylko, że pod inną nazwą?

    --
    Niech żyją ci, co powinni, a resztę niech trafi szlag!
    <prywatnie pisz do mnie na serwer pocztowy gazeta.pl>


  • 5. Data: 2005-04-25 15:56:42
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: Kira <c...@e...pl>


    Re to: Jackare [Mon, 25 Apr 2005 16:39:31 +0200]:


    W ramach odpowiedzi na pytanie w temacie: pracownik, ktory
    pracuje tylko i wylacznie dlatego ze musi zrec, jest czyms
    w rodzaju sennego koszmaru przy stanowiskach ciut bardziej
    kreatywnych niz machanie lopata.

    Dlatego mimo, ze logiczne jest, ze pracujemy po to, zeby
    ta forse dostac, to jednak wole jezeli pracownicy maja tez
    jakas inna motywacje do tej pracy. I jesli forsa jest dla
    nich "jednym z" glownych motywow, to IMO nie ma problemu.
    Jesli jest jedynym, to raczej wole nie...

    > IMHO wlasnieplaca jest chyba najlepszym motywatorem
    > do pracy i czynnikiem ktory sprawia ze prace sie szanuje,

    A dla mnie nie. Ja lubie lubic to co robie, i jak jest to
    cos co lubie _bardzo_ to moge to nawet za free robic, nie
    ma problemu. Natomiast sa zajecia, ktorych nie podjelabym
    sie za zadne pieniadze.

    > Oczywiscie pominmy cale to pierdu, pierdu o identyfikowaniu sie
    > z organizacja, praca w zepole, wyzszymi ideami i potrzebami,
    > poczuciem wartosci i przydatnosci oraz szacunku.

    No jesli dla Ciebie to jest pierdu pierdu, to ja sie nie
    dziwie ze takie pytanie zadajesz ;) Identyfikowanie jak
    identyfikowanie, ale bardzo lubie miec wrazenie, ze robie
    cos fajnego, pozytecznego, widzec rezultaty tego czegos
    i miec udzial w pewnym sukcesie.

    Moze tez kiedys sprobuj ;)


    Kira


  • 6. Data: 2005-04-25 15:59:09
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl>

    Użytkownik "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d4j2ck$5vm$1@inews.gazeta.pl...
    > Na pytanie: "co Cię motywuje do pracy", 2 na 100 pracowników bez żenady
    > powie: kasa.

    A jaka jest prawidłowa odpowiedź? Szef? :-)))


    --
    Pozdrawiam serdecznie
    Maciej Ślużyński
    www.marketing-news.pl/theme.php?art=202
    Nieoczekiwana zmiana pól (semantycznych)


  • 7. Data: 2005-04-25 16:04:39
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Jackare" <j...@i...bez.spamu..pl>

    > > Oczywiscie pominmy cale to pierdu, pierdu (..)
    > No jesli dla Ciebie to jest pierdu pierdu, (...)

    Pierdu pierdu w sensie tematu zastepczego dla tematu pieniedzy. Wiadomo ze
    idealnym jest gdy prac procz pieniedzy daje rowniez satysfakcje. W pelni
    popieram to i rozumiem ze sa zajecia ktorych nie podjelabys sie, ale pytam:
    dlaczego jesli tylko (lub glownie) dla pieniedzy to wolalabys nie ?
    --
    Jackare




  • 8. Data: 2005-04-25 16:06:25
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:opspsoyluoz2c1mg@blaster...
    > Dnia Mon, 25 Apr 2005 17:32:28 +0200, Maciej Sobczyk <m...@o...pl>
    > napisał:
    >
    > > Na pytanie: "co Cię motywuje do pracy", 2 na 100 pracowników bez żenady
    > > powie: kasa.
    > > Na pytanie: "a co Twoich kolegów motywuje do pracy", 98 na 100
    > > pracowników
    > > bez żenady powie: kasa.
    >
    > > P.S. A ja na pytanie "co mnie motywuje?" w 100 na 100 przypadków bez
    > > żenady
    > > powiem: kasa... ...i nie tylko.
    > >
    >
    > Zaliczam się do wspomnianych 2 procent z pierwszego pytania.

    Do wspomnianych 2% zalicza się zdecydowana większość. Innymi słowy 98%
    podaje inne czynniki motywujące niż finansowe i jednocześnie innym
    przypisuje takie pobudki.
    Tak naprawdę to zdecydowana mniejszość pracuje tylko dla pieniędzy. A
    czynniki motywujące do pracy bywają tak rozmaite, jak rozmaici bywają
    ludzie - od "szacunku moich przełożonych" po "uznanie w oczach podwładnych"
    itd.
    Gdzieś już była tu debata na ten temat.

    > A powiedz, czy te "nie tylko" nie oznaczają przypadkiem w dużej części
    > "szans na większą kasę w przyszłości", tylko, że pod inną nazwą?
    Pewnie masz na myśli tzw. ścieżkę rozwoju zawodowego :)
    Nie do końca. Chociaż to również to oznacza :)

    pozdrawiam
    m.



  • 9. Data: 2005-04-25 16:07:28
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl> napisał w
    wiadomości news:d4j432$839$1@opal.icpnet.pl...
    > Użytkownik "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:d4j2ck$5vm$1@inews.gazeta.pl...
    > > Na pytanie: "co Cię motywuje do pracy", 2 na 100 pracowników bez żenady
    > > powie: kasa.
    >
    > A jaka jest prawidłowa odpowiedź? Szef? :-)))

    Prawidłowa odpowiedź to "możliwość pracy po godzinach" (jak ja teraz) :)

    pozdrawiam
    m.


  • 10. Data: 2005-04-25 16:30:10
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Jackare" <j...@i...bez.spamu..pl>
    napisał w wiadomości news:d4j4nn$m05$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> > Oczywiscie pominmy cale to pierdu, pierdu (..)
    >> No jesli dla Ciebie to jest pierdu pierdu, (...)
    >
    > Pierdu pierdu w sensie tematu zastepczego dla tematu pieniedzy. Wiadomo ze
    > idealnym jest gdy prac procz pieniedzy daje rowniez satysfakcje. W pelni
    > popieram to i rozumiem ze sa zajecia ktorych nie podjelabys sie, ale
    > pytam:
    > dlaczego jesli tylko (lub glownie) dla pieniedzy to wolalabys nie ?

    Ja bym wolala nie, bo robienie rzeczy, ktore w zaden sposob nie daja
    satysfakcji, wykancza czlowieka psychicznie, wysysa z niego energie i robi z
    niego zombie. Juz to przezylam i moj organizm do teraz zalecza objawy
    psychosomatyczne, ktore sie wtedy pojawily (praca wymagala ode mnie
    pogwalcenia moich wartosci takich jak jakosc - bylo "jak najszybciej, jak
    najwiecej, byle jak, bo kasa"). A takze, jakby ktos mi dal 4k netto za
    siedzenie codziennie 8 godzin nieruchomo i wpatrywanie sie w jeden punkt bez
    mozliwosci robienia czegokolwiek, za nic bym tego nie wziela. :) Koszty na
    zdrowiu psychicznym bylyby wieksze. Jesli ktos nie ma mi do zaoferowania nic
    poza pieniedzmi, niech spada :). Jesli ktos nie ma pieniedzy i dopiero moga
    byc, a oferuje cos ciekawego, sprawa jest do rozwazenia, choc najlepsi
    zawsze beda ci, ktorzy maja pieniadze i cos ciekawego do wykonania dla nich.

    I.


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1